Skocz do zawartości
Nerwica.com

Prozopagnozja


Infinity

Rekomendowane odpowiedzi

Prozopagnozja– zaburzenie percepcji wzrokowej polegające na upośledzonej zdolności rozpoznawania twarzy znajomych lub widzianych już osób, a w niektórych przypadkach także ich wyrazu emocjonalnego, przy niezaburzonej percepcji wzrokowej innych obiektów.

 

Ciekawi mnie czy ktoś z Was na to cierpi.

 

Nie rozpoznaje twarzy. Ludzi poznaję po głosie, sposobie poruszania czy fryzurze. Nawet siebie mi ciężko poznać w lustrze czy na zdjęciach :P. Nie jest to bardzo uciążliwe, ale czasem głupio że kogoś nie poznam ze znajomych bo np. w tym miejscu ich się nie spodziewałam.

Dziś, czekając w kolejce u lekarza tyle pamiętałam że byłam za panem, a pojawiło się ich trzech, także zgłupiałam kompletnie za którym jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prozopagnozja– zaburzenie percepcji wzrokowej polegające na upośledzonej zdolności rozpoznawania twarzy znajomych lub widzianych już osób, a w niektórych przypadkach także ich wyrazu emocjonalnego, przy niezaburzonej percepcji wzrokowej innych obiektów.

 

Ciekawi mnie czy ktoś z Was na to cierpi.

 

Nie rozpoznaje twarzy. Ludzi poznaję po głosie, sposobie poruszania czy fryzurze. Nawet siebie mi ciężko poznać w lustrze czy na zdjęciach :P. Nie jest to bardzo uciążliwe, ale czasem głupio że kogoś nie poznam ze znajomych bo np. w tym miejscu ich się nie spodziewałam.

Dziś, czekając w kolejce u lekarza tyle pamiętałam że byłam za panem, a pojawiło się ich trzech, także zgłupiałam kompletnie za którym jestem.

 

Modle się, żeby nowo poznana osoba nie zmieniła fryzury, ale to przez pierwszy miesiąc. Żeby połączyć twarze z nazwiskami w mojej klasie potrzebowałem 3 miesiące, a jak pani kazała mi rozdać kartkówki to była masakra :)

Siebie poznaje, ale nie potrafie nikogo nawet najbliższej mi osoby stworzyć w pamięci (nie wyobrażę sobie twarzy), jak zobacze to poznam ale nie wyobrażę żeby nie wiem co :) Albo jak kogoś nie widziałem z pół roku to tak patrze czy to ta osoba czy nie i nie jestem pewny - Coś z tymi twarzami mam, ale nie wiem czy to akurat to :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesctoja, też nie mogę sobie wyobrazić twarzy. Patrzę na ludzi w czasie rozmowy, ale tak jakbym jej nie widziała.

 

Ogólnie to nie mam problemu z samom twarzą osoby, jak ją widze, ale jak sie odwróci to nagle bach i nie pamiętam jak wygląda :(

Poznać poznam, nawet osobę z którą gadam 1 raz, ale jak już sie rozejdziemy i spotkamy za 5 minut to nie jestem taki pewien czy to ta osoba...

 

Masz problem z ocenieniem tego czy jakaś dziewczyna jest ładna, a chłopak przystojny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inaczej, bo twarze ludzi z reguły pamiętam, ale gdy nie widzę kogoś przez dłuższy okres czasu, a zwłaszcza gdy ten ktoś to nie był mój dobry znajomy, to potem gdy spotykam, to wiem, że znam tego kogoś, ale zazwyczaj za cholerę nie potrafię sobie przypomnieć jak się ten ktoś nazywał lub gdy to był ktoś z kim miałam niedługi kontakt-skąd znam tego kogoś.Wiem, że znam, ale skąd to skleroza kompletna.W ogóle nie mam pamięci do imion i nazwisk, jeszcze jak polskie to pół biedy, ale jak obcojęzyczne to wysiadam kompletnie.Mam nadzieję, że to nie zaczątek jakiegoś Alzheimera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inaczej, bo twarze ludzi z reguły pamiętam, ale gdy nie widzę kogoś przez dłuższy okres czasu, a zwłaszcza gdy ten ktoś to nie był mój dobry znajomy, to potem gdy spotykam, to wiem, że znam tego kogoś, ale zazwyczaj za cholerę nie potrafię sobie przypomnieć jak się ten ktoś nazywał lub gdy to był ktoś z kim miałam niedługi kontakt-skąd znam tego kogoś.Wiem, że znam, ale skąd to skleroza kompletna.W ogóle nie mam pamięci do imion i nazwisk, jeszcze jak polskie to pół biedy, ale jak obcojęzyczne to wysiadam kompletnie.Mam nadzieję, że to nie zaczątek jakiegoś Alzheimera.

 

Trochę ćwiczeń na pamięć i będzie git :)

 

poćwicz mnemotechnikami, pobaw się w swoim rzymskim pokoju...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesctoja, nie ma z tym problemów tylko oceniam ogólnie, np. nie odróżniam koloru oczu.

Mam tak samo. Nie wiedziałbym nawet jaki kolor oczu mają moi rodzice gdyby mi wcześniej nie powiedzieli. Kiedyś miałem wielkie problemy z patrzeniem ludziom w oczy, teraz mimo pewnego poziomu skrępowania robię to częściej chociaż nie mam ku temu wielu okazji ale w dalszym ciągu nie wiem kto ma jaki kolor oczu. Jestem tak zajęty sobą, że nie zwracam na to uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ego, mi na to pomagają skojarzenia.

 

 

monooso, ja patrzę.

 

Zauważyliście od kiedy to macie?

Nie pamiętam jak to było wcześniej, czy to wrodzone czy nabyte, po urazie głowy :? W podstawówce widziałam te same osoby w tym samym miejscu, czyli w szkole czy w mojej wsi. Potem były schody, w LO, ale już wtedy chorowałam.

Problem był na wycieczkach grupowych, na których bywałam dla niepełnosprawnych. Musiałam się nieźle pilnować by nie pójść za inną grupą.

 

To ma jakiś związek problemami emocjonalnymi? jakaś zależność? Czytałam że to bardziej na tle neurologicznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ego, mi na to pomagają skojarzenia.

 

 

monooso, ja patrzę.

 

Zauważyliście od kiedy to macie?

Nie pamiętam jak to było wcześniej, czy to wrodzone czy nabyte, po urazie głowy :? W podstawówce widziałam te same osoby w tym samym miejscu, czyli w szkole czy w mojej wsi. Potem były schody, w LO, ale już wtedy chorowałam.

Problem był na wycieczkach grupowych, na których bywałam dla niepełnosprawnych. Musiałam się nieźle pilnować by nie pójść za inną grupą.

 

To ma jakiś związek problemami emocjonalnymi? jakaś zależność? Czytałam że to bardziej na tle neurologicznym.

 

Twoja osobowość, emocjonalność jest pod kontrolą - nie przejmuj się.

 

 

 

A tak sb teraz pomyślałem, ze mój problem może wynikać z ciężkiej dysleksji (zaburzenie analizatorów wzrokowych i słuchowych)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam duży problem z zapamiętywaniem twarzy. Czasem spotykam osoby znajome z twarzy, ale nie mam powiązanych z nimi wspomnień. Dopiero po jakimś czasie przypominam sobie, że miałem okazję je poznać.

Wydaje mi się, że duży udział w moim zaburzeniu ma to, że w chwili kontaktu pochłania mnie moje wnętrze, więc siłą rzeczy nie mogę się wystarczająco skoncentrować by zapamiętać tą drugą osobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×