Witajcie

[radekant]

Witam wszystkich !!!

 

Mam na imię Radek. Zajrzałem tutaj pod wpływem impulsu, chwili. Przeczytałem kilka pytań i odpowiedzi, uśmiechnąłem się i stwierdziłem, że jestem wśród przyjaciół. Większość tematów jest mi bardzo znajomych.

 

Choruję od ok. 3 lat na nerwicę lękową i miewam stany depresyjne.

 

Mam nadzieję, że będę mógł służyć tu komuś dobrym słowem, może ciekawym spostrzeżeniem. Po cichu liczę też na odrobinę wsparcia i otuchy z Waszej strony.

 

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie

[Gość]

Cześć! :) Trafiłeś na dobre forum.

[radekant]

Właśnie widzę. Dziękuję za ciepłe przyjęcie. :-)

[kosmostrada]

Witaj Radku! Znajdziesz tu wiele pokrewnych dusz.

[ktosia1976]

hej Radku ,też choruję na nerwicę lękową i stany depresyjne.pozdrawiam

[Cognac]

Witaj, czuj się jak u siebie, tylko nie wkręcaj za bardzo i pamiętaj, forum uzależnia...

[Qrf]

Zapraszamy :)

 

Cognac, żeby tylko takie uzależnienia były

[Gość]

Witaj!

[radekant]

Z tym uzależnieniem to faktycznie może coś być.

 

Dzisiaj z rana nie mogłem się doczekać przyjazdu do pracy i sprawdzenia, czy ktosik odpowiedział cosik. Jestem bardzo miło zaskoczony. Te forum żyje i ma się naprawdę dobrze. SUPEROS !!! Przy dzisiejszym słabym samopoczuciu jest pozytyw, który napawa optymizmem.

 

Bardzo Wam dziękuję !!!

[Gość]

Co to za słabe samopoczucie, czemu?

[radekant]

Przemęczenie + stresowe sytuacje życiowe = złe samopoczucie.

 

Od kilkunastu tygodni czuję się samotny, opuszczony, czasem niechciany. Brak koncentracji i "niemożność" wykonania jednej, konkretnej rzeczy zaczyna mnie przygniatać.

 

Miesiąc temu byłem u swojej Pani psycholog po kilku miesiącach przerwy. Strasznie się zdenerwowała na mnie, gdyż wróciłem do stanu sprzed 2-3 lat.

 

Po 11 miesiącach w miarę normalnego życia z dniem 12.08.2014 roku wróciłem do leków. Nie jestem zachwycony, ale to jest mniejsze zło.

[Gość]

Czemu tak się czujesz? Nie masz rodziny, przyjaciół?

[radekant]

Rodzinę mam, ale jakoś nie reaguje na zgłaszane przeze mnie problemy. Moi przyjaciele są albo na cmentarzu, albo wyjechali za granicę i przestali być przyjaciółmi. Dlatego też jestem tutaj.