Komentarze do zdjęć w "Ludzie z forum"

[khaleesi]

kupmitrumne, Balladyna jest z Łodzi o ile mnie pamięć nie myli.

[wiejskifilozof]

Ja bym chciał więcej zdjęć Moniki

[Gość]

Nekroschizofrenik, o w morde! Nie spodziewałam się...Jesteś w moim typie

[Gość]

Mówiłam, że jak dorzucisz zdjęcie z nożem, to może wpadnie i żona forumowa nawet...

[Gość]

Mówiłam, że jak dorzucisz zdjęcie z nożem, to może wpadnie i żona forumowa nawet...

Spojrzenie z pierwszej fotki (ulala)...aż mnie ciarki przeszły

[Gość]

Pewnie zeżar akodin.

[Gość]

Dobra kobiety...Nekro jest już zaklepany przeze mnie i trzymajcie łapska z dala od niego

[Gość]

No tak, tylko Ciekawe z dedykacją dla kogo powstaje najnowszy poemat nekrofila? 'Bynajmniej' dla Jolanty, jak mnie tu widzisz.

[Gość]

Jaki pajonk zdradziecki, a jeszcze niedawno pisała, że chce ze mną iść do galerii po jeansy.

[elo]

uhuhuh ale kobita to ma rozmach na kazda macke ma innego : D

[Gość]

Jaki pajonk zdradziecki, a jeszcze niedawno pisała, że chce ze mną iść do galerii po jeansy.

To niczemu nie wadzi, mój harem ma pokoi wiele i dla każdego (wybranego) miejsce się znajdzie ^^

[Gość]

A nie tak to się nie bawimy pajonk, mimo żem aktor kina akcji to swój honor mam o!

[wieslawpas]

Reiben, Machaleś dzisiaj hantlami?

[Gość]

Nie Wiesiu, mam zakwasy więc dzisiaj masaże piersiami

[Psychoanalepsja_SS]

Dziewczyny, zawstydzacie mnie :).

[khaleesi]

Nekroschizofrenik, obcinasz kudły i zaczynasz mi przypominać kogoś. W ogóle na pierwszej fotce masz przeszywające spojrzenie. Grasz moze na gitarze?

[Gość]

Czekam na poemat liryczny. Możesz go zatytułować 'Jolanta brodziła w gównie po kolana, mało ryjem nie wyrżnęła we własnych wydalin markotnienie'. Liczę na Ciebie nekro, nie po to te końskie zaloty, żeby się obyło bez bloody poetry, raz!

[khaleesi]

jolantka, nie no ładni ludzie z tych "świrków' nie można powiedzieć,że jest inaczej

Jolantka a Ty kiedyś sie odważysz wrzucić fotke?

[Psychoanalepsja_SS]

Dziękuję :>.

Tak, gram na gitarze, mam elektryka (i starego akustyka).

 

Na pewno coś skrobnę, jeno musi mnie wena najść, może w nocy, hmmm .

[Gość]

kalisi, chyba nie, w takich kwestiach internetowego ekshibicjonizmu, to ja wymiękam całkowicie, zupełnie nie moje klimaty Ale pewnie robimy znając życie zakupy w tym samym osiedlowym spożywczaku w krk, więc jest prawdopodobieństwo, że wiesz jak wyglądam

[Arhol]

Poezja,z góry rzekne,nie zalecam sie,ale spróbuje w imieniu nekro (nie prosił o to)

 

Siedząc na forowej warcie

Srając uparcie,

Rozmyśla o Jolancie

Dupsko obsrane niczym więzienne żarcie

Wycieranie powoduje roztarcie

Jednak nadal

marzy i fantazuje o jolancie

Smród w oczy kole

Nozdrza drapie

Jednakowoż

Nekro wciąż marzy i fantazjuje o Jolancie

Mimo swądu mimo smrodu,nie porzuciwszy fantazji o niej,

Nawet mimo porodu.

 

Wiem,skill wymaga pod szlifowania,możliwe że nędzny suchar,w razie czego no offence

[ladywind]

Kestrel, ales głupol hihi

 

-- 20 cze 2014, 17:35 --

 

Reiben to Twoje prawdziwe zdjecie? tylko napisz jezykiem polskim a nie swoim hieroglifem

[khaleesi]

Cicho wyrywam lachona

będziesz miec blisko do Balladyny bo to samo miasto co Ty Łódz. Tylko z tej łódki nie wypadnijcie

[Psychoanalepsja_SS]

Kestrel, aleś Ty głupol, hihihiihihihi. Mam coś dla Ciebie. Proza, z góry rzknę, nie zalecam się, ale piszę w imieniu starego kanadyjskiego szamana, któremu podczas II wojny światowej utknęła drzazga bukowa w pośladku.

 

 

Kestrel, ten niepoprawny romantyk o ciele jak patyk i zębach krzywych i stępionych jak gdyby obeszły całe Tatry, gubiąc swe szkliwo na Gubałówce, przemierzał kiedyś lodowate stepy północnej Kanady.

Szedł se, szedł se, szedł se, aż tu nagle Inuita spotkał. 10-letni męski skośnook z pożółkłą od rozkładu głową foki polarnej trzymaną w dłoniach zagadał do strudzonego moderatora jakiegoś niszowego bułgarskiego forum o tematyce rozrywkowej:

- Masz Pan papierosa?

Kestrel zagubił się w swoich myślach. Przypomniał sobie, że nie spał od tygodnia, a nie jadł od dwóch. W momencie, w którym zechciał swe usta otworzyć i słowa negacji odmownej wypowiedzieć, chłopiec-morderca rozpłynął się w obłokach apostazji trzeźwości. Jego zmęczony mózg podskoczył z zaskoczenia, przebijając czaszkę, skórę głowy i lądując w przeręblu, gdzie zeżarły go lodowe szczupaki.

Dwa dni po tym tragicznym wypadku, na forum zawitał uzurpator berła moderatorskiego i spotkał się z ciepłym przyjęciem, witany przez ludzi jako prawdziwy Kestrel, mięsożerny wędrowiec o oczach jak dwie piłki lekarskie gotowane w barszczu wigilijnym palnikiem Bunsena kupionym na allegro w ramach świątecznej przeceny -70% na wszystkie akcesoria dla domorosłych producentów neuroleptyków I generacji z okazji pierwszego od 275 lat dnia 32 lutego. Od tego momentu wszystko było tak jak dawniej.

 

Nędzna bagieta, w razie czego no offence :>.

[Arhol]

Nekroschizofrenik, dobre