123

[Gość]

albo miałąś jaja nie tam gdzie trzeba a parówke tylko w lodowce

to moglbyc powod

[Gość]

  Candy14 napisał(a):

Luktar, a moze damskie ciuszki to jego fetysz i nie powinnas sciagac szpilek do seksu?

 

No ale fetysz stóp/szpilek a przebieranki w damskie ciuchy to dwie różne jazdy

[Gość]

miał chłopak problemy z tożsamością płciową! niech idzie precz, w niwecz! gdzieś gdzie nie będze raził toksynami ,spowodowanymi wlasna niedojrzałością i samonieuswiadonomioscią , w innych

[Zupapomidorowa]

Autodestrukcja, też śmiem to podejrzewać. Tyle o seksie gadał, o różnych fetyszach itp.

Kurcze, ale kiedy powiedziałam mu, że inaczej wyobrażałam sobie nasz weekendowy wypad to odpowiedział "myślałaś, że cały weekend będziemy się pieprzyć?"

[Gość]

Autodestrukcja, Kurde to chyba poważne zaburzenie jest no nie?

[Zupapomidorowa]

Autodestrukcja, on jak był w tej kiecce, to zwróciło moją uwagę również to, że powiedział "Mam nawet takie długie włosy, i prawie wyglądam dzięki temu jak kobieta".

Ja znam jednego transseksualnego osobnika i tamten zapuszcza włosy właśnie po to by jak założy kiecke dobrze wyglądać.

[Gość]

  Cytat

Pewnie ja dla niego za mało libertyńska byłam.

Tak, pewnie liczył, że jestes shemale.

[Gość]

Luktar, Moge zapytać ile facet ma lat?

[Zupapomidorowa]

light, 33

[Gość]

Luktar, Kurde no to faktycznie skomplikowana sprawa z nim... w tym wieku taki cyrk z przebierankami to nie są chyba żarty

[Zupapomidorowa]

light, spróbuje z nim jeszcze popisać. Poproszę go o to żeby był szczery. Może uda mi się coś więcej dowiedzieć. Bo przyznam szczerze, że bardzo mnie męczy to wszystko. Trochę ścięło mnie to z nóg.

[Gość]

Luktar, A miał przed Tobą kogoś?

[Zupapomidorowa]

Był w związku dwa lata, osiem lat temu

[Gość]

Luktar, Podejrzana sprawa, no ale nie chce Ci narzucać czegokolwiek, sama musisz pomyśleć o tym Zapytaj go wprost i bezpośrednio, że go prześwietliłaś i zobaczysz co on wtedy Tylko weź nóż kuchenny do samoobrony w razie czego

[Zupapomidorowa]

light, właściwie to się rozstaliśmy. No ale pisać i rozmawiać możemy. Chcę się czegoś dowiedzieć, żeby przestać się zadręczać domysłami.

[Candy14]

Luktar, wiec w sumie nic nie stracilas a raczej zyskalas... nie musisz sie juz martwic czy mu stanie czy nie

[Zupapomidorowa]

Candy14, straciłam bo zaangażowałam się, starałam i miałam nadzieję na udany związek.

[Gość]

Luktar, Jesteś bardzo ładna i artystyczna dusza, więc problemu nie będzie w razie czego żeby za kimś się rozejrzeć

[Zupapomidorowa]

No właśnie dzięki tej znajomości bardzo rozkwitłam ostatnio. Podrywają mnie faceci w sklepie np., koledzy mówią mi komplementy, mimo że nadal mam kilka nadprogramowych kilogramów. Staram się wyglądać, ładnie, ćwiczę i klops taki z tym chłopakiem

[kokos7]

W sklepie Ciebie zagadują?

Ja ostatnio chciałem zagadac do dziewczyny w autobusie

[Zupapomidorowa]

kokos84, trzeba było to zrobić :)

No gdybym wtedy była sama chętnie umówiłabym się z pracownikiem subway'a bo wyglądał bardzo apetycznie i miał charyzmę :)

[Gość]

kokos84, Czemu nie zagadałeś?

[kokos7]

wydawal mi sie jednak chyba z mloda, gdzies tak 6 lat roznicy, ale zastanawiam sie czy jak ją spotkam to czy nie zagadac

 

-- 11 lis 2013, 21:30 --

 

  Luktar napisał(a):

kokos84, trzeba było to zrobić :)

No gdybym wtedy była sama chętnie umówiłabym się z pracownikiem subway'a bo wyglądał bardzo apetycznie i miał charyzmę :)

luktar nie poczuła byś że ten typ jest nachalny?

[Zupapomidorowa]

Nie był nachalny. Był bardzo miły i prawił mi komplementy.

[Gość]

Wczoraj bylem na basenie i non stop przygladala mi sie jakas blondyna mimo tego, ze byla tam z jakims facetem. To nie bylo pojedyncze spojrzenie, bo co nie przeszedlem to sie gapila. Az mnie to zaczynalo irytowac. Moze mnie obgadywala razem z nim?