Zła energia?

[romanistyczka]

Witajcie.

Od pewnego czasu ma pewien dziwy problem. Nie wiem do kogo się udać, czy to problem leży w mojej psychice czy to jakaś klątwa, chociaż nigdy nie wierzyłam w tego typu rzeczy.

Moja przypadłość zaczęła się jakoś w listopadzie. Dostałam wtedy w prezencie dwa ptaszki które z niewiadomego powodu umarły dzień po dniu, nagle. Nie widziałam w tym nic dziwnego do czasu kiedy zaczęłam łączyć inne wydarzenia.

Kiedy przyjeżdżam do mojej przyjaciółki i wchodzę do pokoju to jedna z żarówek nagle się przepala, potem zapala się i znowu gaśnie.

Wymieniła żarówkę na nową, jednak historia jest ta sama za każdym razem.

Kiedy idę do pracy i wchodzę do pokoju socjalnego sytuacja z żarówką się powtarza i nie tylko w tym miejscu. Przy punkcie z jedzeniem także jedna z żarówek gaśnie gdy się pojawiam.

Kolejna dziwna sprawa to taka, że są problemy z łącznością wifi kiedy jestem w pobliżu. Na początku robiłam sobie z tego żarty, ale każda osoba która chcę użyć wifi, nie może połączyć się z internetem kiedy siedzę obok niej.

Wczoraj nagle umarł mój królik, nie miał żadnych objawów choroby, miałam go 2 miesiące a był jeszcze bardzo młody.

Kiedy przechodzę obok szczekającego psa on nagle milknie kiedy nasz wzrok się spotka.

Cyklicznie psuję jakieś urządzenie. Po prostu biorę coś do ręki a to po jakimś czasie przestaje działać. Mam na myśli np czajnik, laptop, telefon, mp3 itp. Nie są one uszkodzone mechanicznie, po prostu biorę je do ręki a one przestają działać, tak nagle.

 

Nie wiem czy to jakaś choroba psychiczna, jakieś urojenia czy problem złej energii. Nigdy nie wierzyłam we wróżbitów, jednak chciałabym wiedzieć co może być przyczyną tych wszystkich dziwnych przypadków.

Co o tym myślicie? Czy to jakaś choroba psychiczna?

[Zupapomidorowa]

ha ha zajebista historia

[Gość]

Egzorcysta migiem!

[Zupapomidorowa]

Reiben, egzorcysta i psychiatra w jednej osobie najlepiej.

[cyklopka]

Mnie się wydaje, że jesteś lekko przewrażliwiona i dopowiadasz sobie różne rzeczy do zwykłych wydarzeń.

 

Nikt jeszcze nie udowodnił istnienia takich zjawisk jak wpływanie energią na przedmioty. Chyba, że będziesz pierwsza

 

Nie choć do żadnych wróżbitów ani energoterapeutów, bo ci prędzej zaszkodzą niż pomogą. Z psychiatrą też bym się jeszcze wstrzymała.

[Gość]

nie to forum chyba... polecam paranormalne.pl

 

-- 01 kwi 2014, 00:43 --

 

Kiedy przechodzę obok szczekającego psa on nagle milknie kiedy nasz wzrok się spotka.

 

Na pewno nie przechodziłaś obok naszego szoguna... gwarantuje żeby nie zamilknął

[Perplessa]

Witajcie.

Od pewnego czasu ma pewien dziwy problem. Nie wiem do kogo się udać, czy to problem leży w mojej psychice czy to jakaś klątwa, chociaż nigdy nie wierzyłam w tego typu rzeczy.

Moja przypadłość zaczęła się jakoś w listopadzie. Dostałam wtedy w prezencie dwa ptaszki które z niewiadomego powodu umarły dzień po dniu, nagle. Nie widziałam w tym nic dziwnego do czasu kiedy zaczęłam łączyć inne wydarzenia.

Kiedy przyjeżdżam do mojej przyjaciółki i wchodzę do pokoju to jedna z żarówek nagle się przepala, potem zapala się i znowu gaśnie.

Wymieniła żarówkę na nową, jednak historia jest ta sama za każdym razem.

Kiedy idę do pracy i wchodzę do pokoju socjalnego sytuacja z żarówką się powtarza i nie tylko w tym miejscu. Przy punkcie z jedzeniem także jedna z żarówek gaśnie gdy się pojawiam.

Kolejna dziwna sprawa to taka, że są problemy z łącznością wifi kiedy jestem w pobliżu. Na początku robiłam sobie z tego żarty, ale każda osoba która chcę użyć wifi, nie może połączyć się z internetem kiedy siedzę obok niej.

Wczoraj nagle umarł mój królik, nie miał żadnych objawów choroby, miałam go 2 miesiące a był jeszcze bardzo młody.

Kiedy przechodzę obok szczekającego psa on nagle milknie kiedy nasz wzrok się spotka.

Cyklicznie psuję jakieś urządzenie. Po prostu biorę coś do ręki a to po jakimś czasie przestaje działać. Mam na myśli np czajnik, laptop, telefon, mp3 itp. Nie są one uszkodzone mechanicznie, po prostu biorę je do ręki a one przestają działać, tak nagle.

 

Nie wiem czy to jakaś choroba psychiczna, jakieś urojenia czy problem złej energii. Nigdy nie wierzyłam we wróżbitów, jednak chciałabym wiedzieć co może być przyczyną tych wszystkich dziwnych przypadków.

Co o tym myślicie? Czy to jakaś choroba psychiczna?

 

Wiele jest rzeczy, ktore sa wciaz niezbadane ale nauka i tak juz duzo w tym zakresie zrobila. Jezeli tak sie naprawde dzieje to mozesz byc nosnikiem silnych wibracji-teraz mozna to zbadac. Duzo na temat enrgii-naukowo mowi Gregg Braden-poszukaj sobe na you tubie jego wypowiedzi o energii. Pomysl w jkaim srodowisku przebywasz, a przede wszystkim jakie sa Twoje przekonania. Moze jestes w ogole naelektryzowana po prostu :))) wiem,ze to nielatwy temat bo nieznany i wywoluje on smiech lub niewiare. Ale jesli czegos nie znamy nie oznacza,ze nie istnieje. Mozemy miec po prostu zamalo wiedzy. Uwazaj by sie nie kwrecac przez siebie sama lub przez innych. Po prostu trzeba zrozumiec o co chodzi bez podejrzewania tego czy tamtego. Zero wrozek-poczytaj , poszukaj w internecie i probuj obiektywnie patrzec na problem niedoszukujac sie magii czy diabla.

[PrezesGalaktyki]

Jak jakieś urządzenie przestaje działać to pytaj na forum technicznym, zamiast doszukiwać się paranormalnych mocy

[alicja_31]

jest tylko jedna rada - przeprowadzka do jaskini! natychmiast, bo wykończysz wszystkie czajniki i żywe stworzenia w zasięgu kilometra!!

 

-- 06 kwi 2014, 19:52 --

 

(aż się boję pisać w tym wątku, bo zaraz mi się laptok przypali...)