Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mnie się kiedyś też wydawało, że bez perfum nie mogę i muszę się popsikać. musiałam w torebce mieć wodę toaletową żeby się "dopsikać" w ciągu dnia. teraz mi wszystko jedno i zrezygnowałam z perfum. Ale na absolutnym końcu wszystkiego u mnie jest skubanie brwi. Ja mogę się nie myć i nie czesać, nie jeść i nie pić ale brwi muszą być wyskubane. teraz padł rekord, nie ruszałam ich chyba więcej niż 2 i pół tygodnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, kosmostrada, HoyaBella, Dziewczynki ja sobie nie wyobrazam zycia bez perfum;) to moj konik od ilus tam lat :) Mam ich sporo w e flachonach pelnowymiarowych i odlewakch ... Teraz zracji mojego stanu konta tylko w odlewkach kupuje albo arabskie.

 

Wczoraj bylam wlasnie na wykladzie o perfumach - prowadzila jedna z najwiekszych perfumiarskch guru w Polsce --- Sabbath of senses.

 

A tak poza tym to mam dosc tej szaroburosci za oknem.

 

Powtarzam sobie ze jestem zdrowa i jest wszystko dobrze - to odnosnie dereali . Moze sama w to uwierze skoro bede powtarzala jak mantre.

 

 

Jakies plany niedzielne????

Ja w zasadzie nie mam z a wielkich . Moze uda mi sie do koelzanki podskoczyc na herbatke...

 

kosmostrada, A pilam wczoraj wg Twojego przepisu herbatke jesienna --- imbir , miod pomarancza. Kiedys w knajpce pilam taka jesienna lawendowa .. Byla mega ale nigdzie nie widzialam stricte lawendowej herbaty a ta taka byla. Plus miala jeszcze dodane jakies przyprawy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Jakoś trudno mi wykazać entuzjazm dla dzisiejszego dnia... Jestem dziś sama, świat stoi przede mną otworem, a tu - na dworze paskudnie - leje , zimno i ja dziś raczej nie wygram konkursu na miss świetnej formy.

Światła do malowania nie ma ( nie mam weny w taką burość), za bardzo mnie wszystko boli na entuzjastyczną aktywność... Najbardziej trafnym pomysłem wydało mi się zrobienie przeglądu w szafie w dziale bielizna, skarpety, rajtki... ;)

 

No nic, jest jeszcze wcześniej, może przestanie lać, może się ogarnę...A może jednak nicnierobienie też mi się należy... ;)

 

Miłego dzionka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Sprytne i skuteczne jak się ma jeden ulubiony zapach.

 

mirunia, Miałam parę 'wolnościowych" pomysłów ;) , ale plany pokrzyżowane...

Jakieś nieobciążające, a satysfakcjonujące zajęcia domowe są dobrym pomysłem na taki dzionek.

Robimy zawody, która więcej wywali? :D

Przestało lać chwilowo, tylko siąpi, to polazłam do apteki po hormonki, do rosska po sól do zmywarki. Zajrzałam też do sklepu z drobiazgami, popaczeć na pierdólki ( musiałam się powstrzymać, co by nie nabyć nowych notesików :P ) i kupiłam za 4 złocisze nowe sitko do herbaty, bo moje ulubione w kształcie flaminga się rozpadło. Przeszłam się, ale niestety nie jest przyjemnie, nie ma frajdy ze spaceru ( choć bardzo się starałam napawać ;) ).

 

A tak to powolutku sobie będę coś tam robić - nastawiłam pranie- czyszczenie pralki, pyrkają śliwki na śliwellę, zaraz zabieram się za tą szafę. Wszystko byłoby w sumie si, gdyby mnie nie napieprzały głowa i brzuch. No ale to hormonalno-pogodowe, kiedyś minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Sama chciałabym wiedzieć, a myślę, że endokrynolodzy również... ;) Skomplikowany mechanizm. U mnie, mimo że wg badań menopauzy nie mam, tarczyca wzorcowa, coś nie działa poprawnie. No to dostałam tabletki, co by to z lekka wyregulować i nie odczuwać tak dotkliwie tego "zgrzytania". Mam potestować 3 miesiące i zobaczyć, jak będzie działać, ot i tyle może zrobić dla mnie lekarz. :P Jak z tabsami na głowę, lekka loteria.

 

J3RZY62, :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, O nie, siedzę tylko w swojej szafie. :smile: Młodemu już zrobiłam jesienne porządki, a menszowskiej się nie tykam. W ogóle to wsiąkłam w szafę i robię czystkę. 8)

Po co w ogóle ja mam tyle rzeczy. :roll: Zapomniałam nawet o jednej kurtce, że ją posiadam...

Dzięki za promyki, u mnie wylazło może na 5 minut. Zazdraszczam miłego spaceru. :105:

 

Ḍryāgan, Jesienny smut Cię zapewne dopadł... Nie daj się!

Chyba nie mam Ci co polecać grzebania w szafie, bo mniemam, że masz tam idealny porządek... ;)

 

Carica Milica, Nie ma z kim zagrać w karty, planszówki i takie tam?

 

Purpurowy, :great: Jedyny rozrywkowy na Spamowej... :D

 

WolfMan, :papa:

 

Strasznie mi serducho wali, aż trudno się skupić na tym, co się robi. Aż mnie dusi i mdli... Jezoo, zawsze coś... Idę pogrzebać w apteczce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, to tam produkowali Fiata?

Tutaj w Siedlcach produkowali tylko niektóre podzespoły, główna fabryka była w Warszawie na Żeraniu. Produkowali tam Polonezy, FSO 125p (zwanego dużym Fiatem) Warszawy oraz Syreny, a pod koniec produkcji FSO Matiz i FSO Lanos.

Fiat 126p był produkowany w FSM w Bielsku-Białej oraz w Tychach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, wypadl mi wyjazd z siostra do outletow ... Chciala rajstopy w calzedoni kupic . Ja bez kasy ale kupilam sobie fajne skarpetki z kotami , i tak musialam kupic bo ostatnio trzy pary wyrzucilam -- to a propos sprzatania w szafach z ubraniami .

Pozniej jeszcze pod hale smignelsymy ale nic z gazet z przepisami nie bylo , moja siostra szukala ktorejs tam czesci kursu j, ang ale tez nie bylo . No i do domu wrocilam.

Pichce teraz rybke z warzywami z piekarnika . czuje sie kiepsko. Slabosc mam jaks i mnie przydusza.

 

Carica Milica, Tule ! Oby stan Twoj byl na lekach stabilny i wypuscili Cie niebawem do domu.

 

J3RZY62, tosia_j, Purpurowy, Ḍryāgan, witajcie :papa::papa::papa:

 

 

Ḍryāgan, tez mam zjazd nastroju . trzymaj sie i nie kop dalej dola....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Ja niestety nie lepiej. Nie wiem jak to jutro będzie. Mam jeszcze popołudnie i noc do ogarnięcia się...

 

kosmostrada, jak się czujesz teraz? Ja na uspokojenie przyspieszonego bicia serca stosuję relaksację, nie ma niczego lepszego /poza jakimiś wspomagaczami oczywiście/, zaczyna się od ok.20 s

http://franzmauler.wrzuta.pl/audio/7t78v5nared/trening_autogenny_-_autohipnoza_by_franzmauler

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, nie za bardzo mam siłę na pisanie...!

 

Chciałam wstawić pierwszy raz /!/ zdjęcie z Wnuczką :lol: , ale nie wiem jak. Mam już na dysku i nie wiem co dalej..?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×