Spamowa wyspa

[Gość]

rolosz, hehe, no fakt. Podobno ma już propozycje od jakichś zachodnich klubów, ale to może plotka.

 

Monster6, chadowcy to małe piwko przed śniadankiem. Schizole to jest coś.

 

Ktoś z Was przytył po lekach? Odchudzacie się? Jakie macie BMI?

[Purpurowy]

Ktoś z Was przytył po lekach? Odchudzacie się? Jakie macie BMI?

Ja. Nie odchudzam się, nie ćwiczę i schudłem 5kg w tydzień. BMI 30.82

[Jurecki]

sailorka, tu większość chyba chciałaby zrzucić brzucha

[Gość]

Purpurowy, jak to zrobiłeś???

[Jurecki]

Purpurowy, a to w jaki sposób schudłeś? A co to jest BMI?

[Purpurowy]

Purpurowy, jak to zrobiłeś???

Nie mam zielonego pojęcia. Sam się dziwię.

[Purpurowy]

Purpurowy, a to w jaki sposób schudłeś? A co to jest BMI?

Nie wiem, po prostu nagle zacząłem chudnąć.

BMI - wskaźnik masy ciała.

[Gość]

JERZY62, chodziło mi o to, że takie rozdrażnienie to było u mnie efektem ubocznym esci... Więc może ten wkurw u Ciebie to przez wenlę? No chyba, że faktycznie ten brak Internetu na Ciebie podziałał

 

sailorka, ja nie tyję po żadnych antydepresantach. Ten typ (czyt. ja) tak ma

[Purpurowy]

Chociaż kiedyś pamiętam -9kg w 9 dni, ale wtedy to nie było nic dziwnego. Ze stresu po prostu.

[Jurecki]

Purpurowy, może zdrowiejesz albo i chory jesteś, będzie dyszcz albo i go nie będzie jednym słowem

[Purpurowy]

Purpurowy, może zdrowiejesz albo i chory jesteś, będzie dyszcz albo i go nie będzie jednym słowem

Nie wiem, w każdym razie od około 5 dniu po mojej głowie krąży natrętna myśl o wydojeniu czegoś.

[Gość]

ja tam jestem na diecie 1000 kcal z ogranicoznymi węglami i tłuszczami... nie ma lekko

[Jurecki]

Purpurowy, wiesz czym to grozi a raczej napewno powrotem do tego gówna i gównianego samopoczucia, wybór należy do Ciebie

[Gość]

Purpurowy, ja też ze stresu tracę momentalnie na wadze. Tylko że potem nie mogę już wrócić do wcześniejszej wagi. Trudno mi się tyje, nieważne ile i co bym żarł

[Gość]

Purpurowy, co masz na myśli? wydoić coś, czyli co?

[Jurecki]

rolosz, i przeszło Ci to rozdrażnienie na esci?

[Purpurowy]

Purpurowy, wiesz czym to grozi a raczej napewno powrotem do tego gówna i gównianego samopoczucia, wybór należy do Ciebie

Wiesz co, samopoczucie i tak mam gówniane, to tym się nie przejmuję. Bardziej mnie powstrzymuje strata całej kasy i kolejne wyciąganie mnie z krzaków po upojnej, acz samotnej nocy.

[Purpurowy]

Purpurowy, co masz na myśli? wydoić coś, czyli co?

Coś z %.

[Jurecki]

i kolejne wyciąganie mnie z krzaków po upojnej, acz samotnej nocy.

To znaczy? Jakie wyciąganie?

[platek rozy]

Witajcie:*******

Wymeczylam sie z koszmarna migrena w pracy.Najgorsze ze zaczely sie rozliczenia kwartalne i moj kregoslup znow jest w pozycji ktora mu szkodzi.Przypadly one w udziale mnie bo kierowniczki nie ma a ona sie tymi rozliczeniami zajmowala.

 

We srode mam rozmowe o prace w hurtowni.Do biura potrzebuja . Zobaczymy.

 

23 czerwca idziemy wszycy z pracy na koncert skrzypcowy. Takie wyjscie organizujemy dla uczestnikow i sami tez mamy na nim byc.

 

Jestem zmeczona , obolala i zdolowana.

[Gość]

rolosz, i przeszło Ci to rozdrażnienie na esci?

no a nie widać ? Rozdrażnienie przeszło po jakimś miesiącu. Ale najgorsze z początku były nasilone lęki, zwłaszcza z rana, po przebudzeniu.

[Gość]

Monster6, dobra, luz ziomek.

 

Purpurowy, a Ty masz problem z %?

[Purpurowy]

i kolejne wyciąganie mnie z krzaków po upojnej, acz samotnej nocy.

To znaczy? Jakie wyciąganie?

No jak czasami poszłem na spacer z butelką i nie dałem rady wrócić do domu, to gdzieś tam po drodze padałem.

[Purpurowy]

Purpurowy, a Ty masz problem z %?

Chyba tak. Trochę tam przez 1,5 roku przesadzałem (dzień w dzień do upadłego, głównie samotnie) ale jakiś czas daję radę bez.

[Jurecki]

Purpurowy, a jak tam Twoja wątroba? Lykasz jeszcze coś na nią?