Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Bonsai ma niezłe pomysły, które są zachętą, a w razie skuchy wychodzi się z nienaruszoną dumą i nie trzeba potem wałkowac tematu przez parę miesięcy na terapii... ;)

Dajesz zachętę, potem piłeczka jest po jego stronie.

bonsai, Piąteczka! wersja - Zachęcam, ale się nie narzucam. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dzięki, bo już traciłem wiarę we własne możliwości! Zamiast docenić starania, to koleżanka tylko torpeduje moje pomysły. foch.gif

 

cyklopka, nie event jest tu ważny, aaaaa! Wybierasz cokolwiek, chodzi Ci o faceta, a nie o doznania zmysłowe podczas sztuki. Po takie atrakcje to sama możesz się gdzieś udać.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Martwisz się - masz sen. To często w tak prosty sposób działa...

Tylko nie wkręcaj sobie, że proroczy, bo często tak po prostu napięcie z nas schodzi ( tak czytałam... ;) )

 

cyklopka, Ja ja ja kcę wybierac martensy, bo lubię!!!

Sama mam bardzo nietypowe, zamszowe wsuwane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Martwisz się - masz sen. To często w tak prosty sposób działa...

Tylko nie wkręcaj sobie, że proroczy, bo często tak po prostu napięcie z nas schodzi ( tak czytałam... ;) )

Oby tylko nie był proroczy. Chociaż nie wykluczam że to co było w tym śnie mogło się stać naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, bardzo rzadko chodzę do teatru, nie byłabym wiarygodna.

(A propos teatru, mam jeszcze kolegę "znanego aktora", ale biedak jest teraz już tylko dwójką na liście) :lol:

 

Terapeutka mi każe mówić wprost. A na znajdowanie pretekstów już nie mam czasu :zonk:

 

Tag, będziemy wybierać, jak tylko przekopię sklep internetowy. Dziwię się, że w Polsce jest ułamek kolekcji. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochani:********

U mnie poranek nieciekawy , na 11 mam doradce zawodowego i moja opiekunke z Klubu aktywizacji , zaraz po spotkaniu z nim . Wzielam hydre bo mnie cos tyrpie .

Mgliscie na polu okropnie....

 

mirunia Kochana :********* wywiesilam ten plaszczyk na balkon i zrobie jak radzisz. :uklon:

Jak dzis sie czujesz?

 

 

kosmostrada:********* to dzis koniecznie cos dla siebe zrob ! Dzis pewnie malo czasu masz bo zajecia w szkole ale niech to bedzie nawet maluska drobnostka.

 

cyklopka, :********* przy bucikach chetnie pomoge i zdanie wyraze , swego czasu mialam kilka par takowych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

No powiedzcie Kochani, jak tu entuzjastycznie dzień rozkręcić, jak tu taka pogoda, że oka się nie chce otworzyć... :bezradny: Dobrze, że nie jest bardzo zimno i nie leje. Zawsze jakiś plus.

 

platek rozy, Platuś *****, dziś ciężko coś wymyślić, bo latam z ozorem...Po głosiku słyszę, że troszkę się podźwignęłaś, niech ten dzień Ci gładko minie!

 

filip133, Tobie też miłego Filipie!

 

Idę sobie zrobić kolejną kawę, mój żołądek krzyczy "nieeee", ale moja głowa o nią błaga... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, Heloł! O dzielności Ty nasza! :D

 

Aurora88, Hej! Kochana ja ostatnia jestem do namawiania na chemię, ale czasami może jednak warto spróbować na jakiś czas wspomóc się tabsem. Nie wiem dlaczego nic nie bierzesz, ale jak już się tak mordujesz, to może jednak przejść się do dobrego lekarza. Zwłaszcza że nigdy nie brałaś piguł i nie wiesz, czy nie zaskoczy coś tak, że będziesz miała zupełnie inną jakośc życia.

 

Siedzę w biurze zawinięta w wielki szal, tak że mnie ledwo widać. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, Hej! Na bolącą głowę nakładam Ci kompresik bidulku...

No przecież nie pozwoliłabym sobie na niewyglądanie zjawiskowo... ;) Szal wielki puchaty w modnym kolorze brudnego różu, cieplutki... Czuję się przytulona. :105:

 

amelia83, Hej! Bardzo się cieszę!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, a takie mam to samopoczucie bylejakie ale zalatwilam na dzis wsio , od nastepnego tygodnia mam latanie zas po UP i Um bo bede ustalala dni pracy i musze skierowanie wziac z UP i pozniej im zawiezc moj harmonogram pracy.

U mnie nawet nawet pogoda , nie pada , bylo slonko ale chlodno.

 

Ugotowalam pyszna zupe grzybowa :105: wsunelam dwa talerze. Na jutro mam filety zamrozone ale chyba je zrobie wlasnie dopiero jutro jak wroce z terapii.

 

Jak ja ogarne cale to zycie intensywne jak ja wysiadam po zwyklych warsztatach :bezradny:

 

Aurora88, ja tez bez lekarstw jade , i tyle powiem ze najwieksze lęki mam po stresach --- mam chyba depreche nawracajaca po stresowa --- no i jak sie sama nakrecam . Moze sprobuj isc do lekarza i jesli dasz rade brac to zobaczyc jak bedzie. ja akurat nie moge brac lekarstw wiec wyjscia nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ;)

 

Boszzzzz….jakie to szefostwo w przychodni nieogarnięte :roll: tracę do nich cierpliwość :roll:

Aurora88, jakbyś chciała spróbować z lekami mogę Ci polecić dobrego lekarza w Poznaniu ;) niestety przyjmuje tylko prywatnie, ale jest super :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, To na czym stanęło, zmieniasz pracę?

 

platek rozy, Kochana ogarniesz, po prostu się przyzwyczaisz i z czasem nie będziesz tak odchorowywac.

 

Jestem cyborgiem ( jak na zaburzoną osobę ;) ), po pracy wyszłam na spacer z psem, zrobiłam zakupy ( musiałam leciec do biedry po szpinak), ugotowałam dobry obiad i poleciałam na zajęcia, Już nie zdążyłam zjeśc ( tzn. zdążyłabym wrzucic w siebie na jednej nodze, ale nie lubię tak).

Wróciłam dziś trochę wcześniej, teraz raczę się grzankami z chlebka bananowego z żurawiną na kolację (moja siostra mi podpowiedziała jak uratowac ten zakalcowaty wypiek - zrobic grzanki :great: ).

Ale mi się jutro nie chce iśc na terapię... :bezradny: Mobilizuje mnie tylko to, że potem w nagrodę wskoczę na ryneczek po piękne owoce i warzywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×