Spamowa wyspa

[kosmostrada]

platek rozy, dostałam upust i lakier hybrydowy +manicure + peeling +krem, 50 zeta. Ale w promocji, więc następna moja bytnośc u kosmetyczki to ściągnięcie tego lakieru i potem muszę się męczyc sama...

Dobranoc Kochana , do jutra!!!

[kosmostrada]

mirunia, Do jutra pa!

 

Też się żegnam, bo chcę jeszcze poczytac. Dobrej nocy i abyśmy wszyscy jutro spotkali się w dobrej formie!

[cyklopka]

No nie, wszyscy idą spać, a mi potrzebna jakaś Ciocia Dobra Rada.

[Gość]

No nie, wszyscy idą spać, a mi potrzebna jakaś Ciocia Dobra Rada.

 

Ja jestem, ale nie wiem czy się nadam

[Arasha]

cyklopka, słucham w takim razie Co prawda starsza tylko o 2 miesiące, ale mentalnie o 2 pokolenia

 

-- 13 lut 2015, 22:24 --

 

Makabra, robimy jutro walenie tynków ?

[Gość]

A wiecie z czego i jak robi się tynk?

[Gość]

Arasha, robimy! Masz jakiś fajny tynk?

 

Messiah, wiemy, ale nawet jakbyśmy nie wiedziały, to i tak powiedziałbyś nam, nie?

[Arasha]

Messiah, na pewno nas z chęcią objaśnisz, na wypadek gdyby ktoś z nas miał mylne pojęcie

 

Btw Myślałam, że przyszedłeś reklamować swój konkurs ... ale rozumiem, że dawno już Ci skrzynkę rozwaliło i więcej zgłoszeń już nie przyjmujesz Tylko pamiętaj, że cyklopka jest nadal w trakcie modelowania brwi i to może jeszcze trochę potrwać

[Gość]

Organizuje własny konkurs na miss foro?

[Gość]

Makabra, jestem bardzo pomocny, więc pomógłbym.

[Arasha]

Makabra, na najseksowniejsze kobiece spojrzenie Masz ochotę się zgłosić ? ( po oczach nikt Cię raczej nie rozpozna )

[Gość]

Messiah, we wszystkim? :>

[Gość]

Arasha, jestem cierpliwy i czekam na wszystkie kandydatki do końca.

[Gość]

Arasha, ja swoje najseksowniejsze spojrzenie zarezerwowałam dla moich partnerów łóżkowych

[Gość]

Makabra, nie, aż tak pomocny to nie jestem.

[cyklopka]

Nie no, jest taka absurdalna sytuacja. Zaczęłam chodzić na spotkania fanklubu, w celu żeby nie zdziczeć oraz żeby poznać lepiej fajnych kolegów.

W zeszłym miesiącu okazało się, że dołączyli ludzie z innego fanklubu, na którego czele stoi buc, z którym się spotykałam osiem lat temu. Nie poznał mnie, a ja się ewakuowałam ze zlotu.

Następne spotkanie tego pierwszego fanklubu jest za tydzień, drugiego jutro, zaproszeni są ludzie z pierwszego.

Iść na godzinę, wypić jedno piwo, zachowywać się jak osoba aktywna fanklubowo-towarzysko i jeszcze się zabawić w pozna czy nie pozna i ewentualnie rżnąć głupa?

Czy siedzieć w domu, grać w grę, nie konfrontować się z bucem w Walentynki, iść dopiero za tydzień, kiedy będzie więcej znajomych?

Edytowane 13 Lutego 2015 przez Gość

[Arasha]

Messiah, A zdradzisz, czy to serio Ty na tym zdjęciu w wersji raperskiej ? Kurczę, zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam

Poza tym zarzekałeś się, że się nigdy nie ujawnisz

 

-- 13 lut 2015, 22:47 --

 

Makabra,

[Gość]

Messiah, szkoda, bo mam remont do zrobienia

[Gość]

Arasha, No to ja byłem, zamaskowałem się tylko. A co myślałaś, ze jestem 60-letnim dziadkiem?

[Arasha]

Messiah, właśnie nie ... wiem, ile masz lat. Tylko bardziej sprawiasz wrażenie sztywniaka badającego wodę w jakimś laboratorium, a po godzinach spamującego forum Powinieneś dostać tytuł Mistrz kamuflażu

Edytowane 13 Lutego 2015 przez Gość

[Gość]

Makabra, może nie jestem budowlańcem, ale jak każdy facet coś bym tam zreperował, odbudował.

[Gość]

Arasha, nie bój się, nie zabijam wzrokiem Bez powodu

[Gość]

Arasha, no bo badam wodę i spamuje forum, bo lubię to.

 

-- 13 lut 2015, 22:55 --

 

Makabra, dawaj na konkurs swoje paczadełka!

[Gość]

Nie no, jest taka absurdalna sytuacja. Zaczęłam chodzić na spotkania fanklubu, w celu żeby nie zdziczeć oraz żeby poznać lepiej fajnych kolegów.

W zeszłym miesiącu okazało się, że dołączyli ludzie z innego fanklubu, na którego czele stoi buc, z którym się spotykałam osiem lat temu. Nie poznał mnie, a ja się ewakuowałam ze zlotu.

Następne spotkanie tego pierwszego fanklubu jest za tydzień, drugiego jutro, zaproszeni są ludzie z pierwszego.

Iść na godzinę, wypić jedno piwo, zachowywać się jak osoba aktywna fanklubowo-towarzysko i jeszcze się zabawić w pozna czy nie pozna i ewentualnie rżnąć głupa?

Czy siedzieć w domu, grać w grę, nie konfrontować się z bucem w Walentynki, iść dopiero za tydzień, kiedy będzie więcej znajomych?

 

Ja zrobiłabym się na bóstwo i poszła się dobrze bawić, olać buca

[Arasha]

Arasha, no bo badam wodę i spamuje forum, bo lubię to.

Widzisz, jak Cię już znam I nawet wiem, które forumowiczki Ci się podobają, ale tego już nie wyjawię, żeby coś z tej tajemnicy zostało.

 

Makabra, dawaj na konkurs swoje paczadełka!

Nie wiem, czy na to pójdzie, bo jak wygra, musiałbyś zostać automatycznie jej partnerem łóżkowym ...