czy to są lęki?

[stx]

np.

 

- nie uczę się, bo boje sie że wiedza źle wpłynie na moją spostrzegawczość, osobowość itd.

- myślę, że w przyszłości ludzie będą tylko siedzieli i nic nie robili, nie jedli, nie kochali ani nic, bo bedzie wynaleziona jakas tabletka po której zażyciu ludzie będą błogo sobie siedzieć

 

strasznie głupie wiem czy to są lęki? czy lekarstwa mogą zmienić takie myślenie?

[Siding Spring]

- myślę, że w przyszłości ludzie będą tylko siedzieli i nic nie robili, nie jedli, nie kochali ani nic, bo bedzie wynaleziona jakas tabletka po której zażyciu ludzie będą błogo sobie siedzieć

 

 

Ja bym wolal , zeby juz teraz byly tabletki ktore zapobiegna czemus takiemu.

[karoll007]

Ja mysle ze to z jednej strony lęki, a z drugiej urojenia. Bardzo dziwne, domyslasz sie co moglo je spowodowac?

[stx]

nie wiem co mogło je spowodować. podam jeszcze inne równie głupie

 

- że prawie wszyscy ludzie to idioci. nie mają raczej uczuć a ich związki są po to żeby podymać

- że już niedługo nie będzie nowej muzyki bo skończą się kombinacje tekstów, melodii itd (to akurat mi już minęło raczej)

[Siding Spring]

. Przeciez to zwyczaje zyciowe przemyslenia. I nawet zgodne z prawda;P

[stx]

ale np. to ''- nie uczę się, bo boje sie że wiedza źle wpłynie na moją spostrzegawczość, osobowość itd.'' też zwyczajne przemyślenie? przez to przekonanie mam jakąś blokade do nauki i w 2 LO miałem 11 zagrożeń a teraz jestem w klasie maturalnej i wciąż się nie uczę

[Siding Spring]

Znajac system nauczania w szkolach to tez zyciowe;). Ucza bzdur ktore potem i tak sie zapomina. No ale cos musisz umiec zeby zdac:)

[stx]

tak własnie myślę, ale wolałbym chcieć nauczyć się tych bzdur żeby dostać sie na studia i mieć prace. itd

[Siding Spring]

No chyba jest jednak cos co Cie interesuje i lubisz sie tego uczyc?

[Indifference1]

Żeby w LO mieć 11 zagrożeń to trzeba wręcz tego chcieć albo przychodzić do szkoły raz na semestr