Brzydota

[nieboszczyk]

wystarczy deska do krojenia,młotek i szeroki nóż kuchenny lub cyproteron.odczekać X lat i kobiety ci zbrzydną nim sie obejrzysz a nawet kiedy będą sie do ciebie tulić lub w inny sposób dobierać,gadać głupoty o kosmosie szybko zauważysz u nich charakterystyczny głupi wyraz twarzy i sie kapniesz że sie tobą bawią.to cie zdenerwuje zamiast być przyjemne..zainteresowania nie.

Edytowane 21 Listopada 2015 przez Gość

[owsik]

Nie wiem co ty piszesz naprawdę nie rozumiem Ciebie nie krytykuję tylko nie wiem o co Ci chodzi.

[nieboszczyk]

gdybyś miał niższy testosteron nie chciało by ci sie uganiać sie za kobietami i zabiegać o ich względy modyfikując swoje ciało i katując sie żeby sie im podobać.żeby wziąć kałasznikowa/kopać piłke którą sie lubi nie trzeba golić głowy na łyso,psikać sie perfumami i nosić modnych ciuchów.

[owsik]

To nie tak. Większośc ludzi ma potrzebę być z kimś. W końcu kobiety też mają taką potrzebę, a u nich poziom tego hormonu jest znikomy.

[jetodik]

Owsik ja Ci wytłumaczę, nieboszczyk nie ma testosteronu ani potrzeby bycia z kobietą, ma pasje, latanie i strzelanie i uważa, że jak też byś sobie obniżył poziom testosteronu i żył tylko pasjami to problem by zniknął.

[nieboszczyk]

To nie tak. Większośc ludzi ma potrzebę być z kimś. W końcu kobiety też mają taką potrzebę, a u nich poziom tego hormonu jest znikomy.

poziom testosteronu u kobiet jest znikomy (wydzielany z nadnerczy i jajników) zato poziom estrogenu który działa analogicznie mają wysoki.wystarczy zamknąć na długie lata nastolatki w zakładzie zamkniętym i personel podaje im leki obniżające popęd seksualny żeby się nie drapały całymi dniami po cipach.jak myślisz dlaczego stare babcie tak nie robią tylko sobie spokojnie spacerują o lasce i wystarczy im pies lub kot do szczęścia?

[owsik]

Chyba jednak nie działa analogicznie, bo ostatecznie to kobiety o większym poziomie testosteronu mają większy popęd seksualny. Myślę, że dlatego, że u starych babci też zanika testosteron. Nie zmienia to faktu, że nawet u babci istnieje zjawisko potrzeby bliskości nie myl tego z potrzebami seksualnymi, ale też i z potrzebą przyjaźni. Prawdopodobnie za potrzebę bliskości odpowiada oksytocyna.

Edytowane 21 Listopada 2015 przez Gość

[owsik]

Owsik ja Ci wytłumaczę, nieboszczyk nie ma testosteronu ani potrzeby bycia z kobietą, ma pasje, latanie i strzelanie i uważa, że jak też byś sobie obniżył poziom testosteronu i żył tylko pasjami to problem by zniknął.

 

Ale to jest nie prawda, choćby miał poziom testosteronu prawie równy 0 nadal miałbym potrzebę bycia z kimś potrzebę miłości.

[nieboszczyk]

owszem oksytocyny nie usuniesz a potrzebe bliskości można przelać na zwierzęta lub na karabiny/samoloty/podróze i tak uniknąć łatki majciarza.jest tez zepsuty zespół oksytocynowy w postaci autyzmu lub stresu pourazowego kiedy to przytulanie sie jedynie przeszkadza,uniemożliwia wykonanie czegoś przyjemniejszego i staje sie śmieciem w pamięci.

Edytowane 21 Listopada 2015 przez Gość

[jetodik]

owsik, ja nie wiem czy prawda czy nie, ja tylko zabawiłem się w tłumacza, bo nieboszczyk od wielu dni przekazuje to za pośrednictwem opisów w klimacie gore, a Ty ciągle nie wiedziałeś o co chodzi jak napisałeś, więc tylko wyjaśniłem sprawę.

 

swoją drogą ciekawe czy to prawda, że brak teścia zabija potrzebę związków, może wtedy tylko przyjaźń wystarczy, nie wiem

[nieboszczyk]

w klimacie gore?co to znaczy?rozwiń myśl.

[owsik]

Nie zabija potrzeby związków. Mi nawet samemu nie chce się podróżować, bardzo bym chciała mieć dziewczynę z którą mógłbym dzielić się wrażeniami z podroży. Ja na przykład nie mam jakiegoś wysokiego poziomu testosteronu jest w normie, ale na niższym poziomie skali niż wyższym. A potrzebę bliskości mam wyższą niż nie jeden osiłek, który ma ogromny poziom testosteronu. Tak samo jest z popędem okazywało się nieraz, że faceci o niższym poziomie testosteronu mieli wierzysz popęd seksualny niż faceci o wyższym. Dlatego tak ciężko jest ustalić dolną granicę normy w przypadku tego męskiego hormonu, Ja wiem na pewno nie będę kochał karabinów, bo mam swoje zainteresowania, a mimo wszystko dużo bardziej mi zalezy na tym by być w udanym związku. Niż obecnie rozwijać swoje zainteresowania, bo doszedłem do pewnego punktu i mnie to już nie cieszy tak brakuje mi miłości odwzajemnionej, a świadomość, że nie mam jej tylko dlatego, że jestem brzydki jeszcze bardziej mnie dobija.

[nieboszczyk]

to odczekaj kolejne X lat i prędzej czy pozniej do ciebie dotrze że miłości i bliskości nie będziesz miał w tym życiu.tak więc jajka na supeł.miłości nie kupisz ani nie wypracujesz.po drugie nie zdajesz sobie sprawy że kobieta która sie do ciebie tuli może w każdej chwili wyjąć nóż i wbić ci go w plecy?albo cie nagrać jak sie obściskujecie,wrzucic do sieci i wszyscy cisną beke z ciebie kobieta która po pijaku sie do ciebie dobiera ma męża który gdzieś wyjechał na pare dni i akurat nadziała sie na ciebie.na drugi dzień dostaniesz ostry wpierdol od jej męża.kot tak nie zrobi bo nie umie,.poza tym tulenie się to tylko czyjeś zarażone zwłoki które czujesz na plecach i karku a które znikną na zawsze prędzej czy pózniej.

Edytowane 21 Listopada 2015 przez Gość

[owsik]

Daj mi spokój człowieku pijesz do ostanie sytuacji sam zobacz, że od razu się zorientowałem. Poza tym to, że sobie to uświadamiam, że tego nie będę miał nie oznacza, że to mnie mniej boli.

[jetodik]

nieboszczyk, już wyjaśniam, klimat gore, to klimaty drastyczne, obrzydliwe, flaki, gnijące zęby, wypadające odbyty, poderżnięte gardła itp. sprawy, które przemycasz do swoich wypowiedzi, wpisują się w klimat gore :)

 

przy okazji, nie wiem dlaczego sugerujesz, że skoro Owsik ma dużą potrzebę bliskości to miałby nad tym nie zapanować i trafić do więzienia za gwałt?

skąd to założenie, że on nad tym nie panuje i że w ogóle akurat taka forma bliskości by jego konkretnie jego satysfakcjonowała? wmawiasz mu to przecież od wielu stron tego tematu takimi tekstami, więc zastanawiam się skąd to założenie?

Edytowane 21 Listopada 2015 przez Gość

[nieboszczyk]

Daj mi spokój człowieku pijesz do ostanie sytuacji sam zobacz, że od razu się zorientowałem..

byłeś na zlocie w sulejowie że wiesz o co chodzi?jakoś nie kojarze twojego nicku z tamtejszego zlotu.

[Gość]

,,AniołekStróż co na wzrost proponujesz"? Dziewczyno odczep się ode mnie, bo zrobiłaś sobie ze mnie jaja, a teraz udajesz niby kogo wielką pomocnice sypiącą farmazonami. Mam naprawdę tego dość, że przegrywam i przygrywam, że nie mogę nawet raz skutecznie poderwać dziewczyny. Ponieważ jestem tylko nie w jej typie za niski itp. Jak, gdzieś mam okazję pogadać z dziewczynami to potem się okazuje, że i tak moje starania nie miały znaczenia, bo one widzą we mnie kolegę. Bycie brzydkim to jest wieczne przegrywanie to jest ciągłe kosztowanie smaku porażki. Niestety to się nigdy nie zmieni.

Dziewczyno? Kamil jestem...... a ty przestań być ciotowatym trudnym dzieckiem. Jakbyś był mój brat dzień w dzien lał bym cie w łep , może byś zmądrzał. Nie interesują cie suple to łykaj psychotropy na sterydach i stawaj sie powoli jeszcze wiekszym mętalnym kaleką.

[jetodik]

nieboszczyk, na poprzedniej stronie zadałem pytanie bo mogło ono Ci umknąć, jak temat przeskoczył na kolejną stronę.

[Christina]

Darowanie sobie chęci miłości.

 

Nie da się po prostu z tym pogodzić, ja stwierdzam, ze jeżeli chodzi o mnie to etap cierpienia trzeba przeżyć, to coś jak żałoba.

Ja też się czuje totalnie nieatraktyjna fizycznie, że jeszcze coś mam w sobie co odpycha mężczyzn ode mnie.

Ja to nazywam swąd.

Mi jest źle z tego powodu, bardzo.

Obecnie tak źle się czuje przez różne czynniki, że prawie martwa jestem.

Chciałabym wyłączyć wszystkie emocje.

A mi pomagajją spotkania na żywo i kontakt z ludźmi, hmm dlatego cośtam organizuję.

POzdro!

[nieboszczyk]

jedotik to proste.niezaspokojony popęd seksualny przez całe lata świruje.faceci często świrują po tygodniu bez seksu a cóż dopiero całe lata lub od urodzenia do śmierci.nie da się kontrolować niezaspokojonego popędu seksualnego przez dziesiątki lat.prędzej czy pozniej sie nie wytrzyma.majciarz Bartosz K. jest upośledzony umysłowo przez co jest całe życie sam a popęd seksualny ma jak każdy facet bo przecież nikt mu jąder nie obcioł.zaraz po wyjściu z więzienia upił się,podbiegł do jakiegoś chłopca,walnoł go kamieniem w łeb,zaciągnoł w krzaki i zgwałcił.potem kupił mu cukierki w nadziei że nikomu nie powie o gwałcie.znowu poszedł siedzieć w tym samym dniu.więzniowie go przywitali hasłami "jebać padalca" tak że od razu został przeniesiony do innego więzienia na jakieś ochronki.

[owsik]

,,AniołekStróż co na wzrost proponujesz"? Dziewczyno odczep się ode mnie, bo zrobiłaś sobie ze mnie jaja, a teraz udajesz niby kogo wielką pomocnice sypiącą farmazonami. Mam naprawdę tego dość, że przegrywam i przygrywam, że nie mogę nawet raz skutecznie poderwać dziewczyny. Ponieważ jestem tylko nie w jej typie za niski itp. Jak, gdzieś mam okazję pogadać z dziewczynami to potem się okazuje, że i tak moje starania nie miały znaczenia, bo one widzą we mnie kolegę. Bycie brzydkim to jest wieczne przegrywanie to jest ciągłe kosztowanie smaku porażki. Niestety to się nigdy nie zmieni.

Dziewczyno? Kamil jestem...... a ty przestań być ciotowatym trudnym dzieckiem. Jakbyś był mój brat dzień w dzien lał bym cie w łep , może byś zmądrzał. Nie interesują cie suple to łykaj psychotropy na sterydach i stawaj sie powoli jeszcze wiekszym mętalnym kaleką.

 

To poco to pisałeś. Co jesteś gejem? Jakby Ci ten brat wybił 1 to byś się potem zdziwił. Jesteś przykładem za sranego dupka, który nie rozumie problemu brzydoty nawet nie ma pojęcia o tym, a będzie się najbardziej wymądrzał.

Edytowane 21 Listopada 2015 przez Gość

[owsik]

Darowanie sobie chęci miłości.

 

Nie da się po prostu z tym pogodzić, ja stwierdzam, ze jeżeli chodzi o mnie to etap cierpienia trzeba przeżyć, to coś jak żałoba.

Ja też się czuje totalnie nieatraktyjna fizycznie, że jeszcze coś mam w sobie co odpycha mężczyzn ode mnie.

Ja to nazywam swąd.

Mi jest źle z tego powodu, bardzo.

Obecnie tak źle się czuje przez różne czynniki, że prawie martwa jestem.

Chciałabym wyłączyć wszystkie emocje.

A mi pomagajją spotkania na żywo i kontakt z ludźmi, hmm dlatego cośtam organizuję.

POzdro!

 

Ja się z tym nigdy nie potrafiłem pogodzić, że jestem aż tak nie w typie na randkę. A z ludźmi mam kontakt i to nic nie daje.

[owsik]

Daj mi spokój człowieku pijesz do ostanie sytuacji sam zobacz, że od razu się zorientowałem..

byłeś na zlocie w sulejowie że wiesz o co chodzi?jakoś nie kojarze twojego nicku z tamtejszego zlotu.

 

Nie byłem.

[owsik]

jedotik to proste.niezaspokojony popęd seksualny przez całe lata świruje.faceci często świrują po tygodniu bez seksu a cóż dopiero całe lata lub od urodzenia do śmierci.nie da się kontrolować niezaspokojonego popędu seksualnego przez dziesiątki lat.prędzej czy pozniej sie nie wytrzyma.majciarz Bartosz K. jest upośledzony umysłowo przez co jest całe życie sam a popęd seksualny ma jak każdy facet bo przecież nikt mu jąder nie obcioł.zaraz po wyjściu z więzienia upił się,podbiegł do jakiegoś chłopca,walnoł go kamieniem w łeb,zaciągnoł w krzaki i zgwałcił.potem kupił mu cukierki w nadziei że nikomu nie powie o gwałcie.znowu poszedł siedzieć w tym samym dniu.więzniowie go przywitali hasłami "jebać padalca" tak że od razu został przeniesiony do innego więzienia na jakieś ochronki.

Tylko, że mnie stać, by swój popęd seksualny zaspokoić rozumiesz to człowieku.

[Christina]

Kurdę, jak się piszę do kilkuset osób to zawsze się znajdzie ktoś agresywny.

 

 

Ja też mam libido niezaspokojone.

Jedyna nadzieja, że jakieś leki nowe go stłumią.

Z tym, że u kobiet w większości chce się, jeżeli coś czują do partnera więc seks z przypadkowym raczej nie zaspokoi mnie.