Skocz do zawartości
Nerwica.com

"Obsada"


monk.2000

Rekomendowane odpowiedzi

No tak, nikt nie ma wesoło. Od dzieciństwa moim ideałem była stoicka filozofia, którą reprezentował Petroniusz z Quo Vadis. Chciałem kierować się rozwagą, mądrością, inteligencją, dążyć do tego co piękne. Niestety, świat w którym żyjemy, jeśli jest piękny to na pewno w specyficzny sposób. Tylko najbardziej wytrwali pośród tych patologii odnajdą harmonię i będą potrafili być sobą, nie zaprzedając swojej autonomii, uczuciami takimi jak pogarda, czy wstręt.

 

Co więc stoi na drodze? Może to uczucia, pierwotne instynkty, które lubią brać górę, gdy człowiek nie był wystarczająco czujny.

 

A propos wierszy, był taki utwór Baczyńskiego: "Wychowali cię syneczku...". Mnie też wychowali, z edukacji uczynili pracę młynarza, a z życia walkę świń o proso, na klęczkach przed nieuniknionym losem, nieświadomi że to oni sami go tworzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dzieciństwa moim ideałem była stoicka filozofia, którą reprezentował Petroniusz z Quo Vadis.

Stary, nie chcę Ci niszczyć dziecięcego ideału, ale Petroniusz nie był stoikiem, a epikurejczykiem. :mrgreen: W stosunku do stoików stał w dość mocnej opozycji, kompletnie się nie dogadywali. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko najbardziej wytrwali pośród tych patologii odnajdą harmonię i będą potrafili być sobą, nie zaprzedając swojej autonomii, uczuciami takimi jak pogarda, czy wstręt.

 

Ja bycie sobą już zatracam. W sumie to nawet nie wiem już co to znaczy być sobą.

Kiedyś śmiałam się non-stop, trudno mnie było uspokoić, myślałam, że to jest właśnie bycie sobą.

Ale później zaczęło do mnie docierać, że mama ma problem, a ja mam problem, bo mama ma problem no i się zaczęło...

Terapeuci mówią, że to "zrzucanie maski", ale czy na pewno?

Może jestem z natury pogodną osobą, lecz życie nie dało mi powodów do śmiania się, więc próbowałam szukać szczęścia nawet tam, gdzie go nie ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to dobrze, że znalazłaś formę ( wiersz), dzięki której możesz się podzielić swoimi przeżyciami i odczuciami. To bardzo ważne i nie każdy ma dar do poezji, ja na przykład jestem prozaikiem ( a przynajmniej lubię tak o sobie myśleć :) i stworzenie jakiegokolwiek wiersza graniczy dla mnie z niemożliwością. Trzymam za Ciebie kciuki! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotek, ja też lubię o sobie myśleć, jak o poetce :D choć jeszcze daleko mi do niej, bo piszę rymowanki jak przedszkolak, ale właśnie tak jak piszesz - ważne, że znalazłam sposób ujścia tych złych emocji, w jakimś tam stopniu przynajmniej.

 

Nie dziękuję za kciuki, a dziękuję za odpowiedź i przeczytanie mojego wiersza. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×