co mi dolega?

[Szef_internetu]

Witam!

 

To jest mój pierwszy post tutaj. Piszę ponieważ mam problem z samym sobą. Czuje się, że jestem do niczego, czasami nie potrafię zrozumieć swojego zachowania. Na co dzień niby jestem normalną osobą studjuję mam 22 lata, dziewczyny i znajomi uważają, że jestem całkiem przystojnym, zabawnym i inteligentnym facetem. Jednak wiem, że coś jest ze mną nie tak, sam sobie rzucam kłody pod nogi, nie radzę sobie w życiu tj bym chciał, wszystko potrafię spi***dolić, nawet jak z początku idzie mi dobrze, zawsze zrobię coś głupiego, a później dziwie się jak mogłem się tak zachować i się za to nienawidzę. Nie wiem i nie potrafię zrozumieć dlaczego czasami zachowuje się w ten a nie inny sposób. Nigdy nie miałem dziewczyny, przyjaciół zresztą też za bardzo nie mam, czuję że chyba odpycham ludzi od siebie i że nikt nie chce się ze mną zadawać, często mam wrażenie, że jestem jakiś inny, dziwny co najgorsze, że nawet jak ktoś mnie polubi to prędzej czy później dam mu powód do tego aby się ode mnie odsunąć. Nie wiem dlaczego tak robię nie potrafię zrozumieć swojego zachowania, chciałbym bardzo żyć po swojemu według swoich zasad jednak nie bardzo potrafię to robić. Nie wiem czy powinienem poszukać pomocy jakiegoś specjalisty, jednak nie wiem do kogo miałbym się zwrócić po pomoc i czy w ogóle jest sens to robić? czy może ja przesadzam? czy to da się to zmienić i naprawić żebym przestał się tak zachowywać? Sam nie wiem co mi jest

[*Monika*]

Szef_internetu, Witaj na forum.

 

Myślę, że podstawową Twoją trudnością może być to, że nie akceptujesz siebie.

Doskonale zdajesz sobie sprawę, że coś jest nie tak, jak być powinno, a to już pierwszy krok do polepszenia Twojego funkcjonowania bo jak piszesz, chcesz sobie pomóc.

 

Nie wiem skąd się wzięła Twoja niska samoocena i nie akceptacja siebie, powodów i przyczyn może być mnóstwo, począwszy od błędów wychowawczych rodziców, a skończywszy na czynnikach środowiskowych, etc.

 

Mógłbyś zarejestrować się w Poradni Zdrowia Psychicznego do psychiatry i poprosić go o skierowanie na terapię. Wtedy będzie bezpłatna. Jeśli pójdziesz na terapię płatną, to nie potrzebujesz skierowania od psychiatry.

[Gość]

Witaj powinienes skorzystac z pomocy specjalisty wszystko ma swoja przyczyne,Twoje dolegliwosci nie wziely sie znikad

dobrze by bylo na terapii popracowac nad tym .