Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy z emocjami


adrian007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od jakiegoś czasu mam problemy ze zdrowiem, nie do końca jestem pewien z jakiego powodu. Często mam duszności, i kołatanie serca (i w wyniku ból serca), ciśnienie mierzyłem i mam w porządku, miałem 2 razy robione w poprzednim roku badanie EKG, które nic nie wykazało, jednakże zdarzyły mi się mieć zasłabnięcia i raz straciłem przytomność.

Mam problem z brakiem wsparcia wśród ludzi. Chodziłem do psychiatry i psychologa co okazało się totalną klapą, najgorzej to czułem się u psychologów. Oni kompletnie mnie nie słuchali, a jedna Pani to opowiadała o swoim życiu zamiast zająć się mną i chciała tylko robić mi testy. Od tego czasu rzuciłem leczenie i postanowiłem dać sobie radę sam w życiu, niestety nie mogę liczyć na wsparcie innych. Mam dziewczynę, która kiedy mam problemy ze zdrowiem nawet nie chce mi pomóc i pojechać ze mną i być przy mnie... a rodzice tylko mówią, żebym wyszedł na świeże powietrze, bo pewnie za mało wychodzę.

Powoli zaczynam się w tym gubić, nawet nie chodzi o jakąś depresje, nerwice.... ale o to,że ja nie mam na kogo liczyć w 100% w życiu, a przecież samotność nie jest rozwiązaniem... Jeżeli nikogo z moich bliskich nie rusza to, że mam problem z sercem to nie napawa mnie optymizmem. Chciałbym to zmienić ale nie wiem jak, mam problemy na studiach, ale najbardziej to się martwię brakiem wsparcia oraz zdrowiem.

Może ktoś wie, jak przejść przez taki moment w życiu ? Boję się przez brak samodzielności jakichkolwiek decyzji i czuję, że całe otoczenie jak trujący bluszcz wpływa na moją psychikę i możliwe, że na zdrowie.

 

Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam podobnie, 30stka na karku, nigdy nie robiłem badań bo .. nie chce widzieć. Od jakiegoś dłuższego czasu czuję, że coś jest nie tak. Kołatanie w sercu, płytki oddech, ciągłe poczucie strachu, cały czas się trzęsę. Żona ma to w dupie, nie widzi tego że mam depresje, jak próbowałem z nią pogadać to spławiła mnie że ona też ma. A najważniejsze żeby pieniądze przynieść do domu. Nie mam z kim pogadać, z matka nie chce bo ja próbowałem to zacząłem wysłuchiwać jak to ona ma problem z sąsiadką której pomaga.

Sam w tym wszystkim trwam i sam z problemami w głowie.

Może znajdziesz tutaj kogoś kto Cię wysłucha. Wystarczy że wysłucha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×