Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pan Filozof szuka...


Philosoph

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo lubię Schulza, ale jeszcze bardziej lubię czytać stare listy. Mam w domu te Osieckiej i Jeremiego Przybory, a od niedawna właśnie i Schulza. To cudowne jak wielu rzeczy można się z nich dowiedzieć, jak silnie poczuć tamte czasy oraz dusze piszących. Można ich sobie przybliżyć, że stają się bardzo realni. Kiedy po tym oswojeniu ich sobie podchodzi się do lektury ich twórczości - ma ona zupełnie inny wymiar, jeszcze bardziej osobisty, jak gdyby czytało się prozę lub wiersze przyjaciela. Tak miałam też z Poświatowską, dziś nie umiem na nią patrzeć inaczej niż jak na pokrewną duszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Philosoph jak kontakt wirtualny szybko Cie męczy , to ten realny dopiero by Cię ztyrał na maxa.

Wiem to , bo żyję na co dzień z żoną , dzieckiem. Internet ,Forum i telefon mi starcza. Nie chcę więcej.

- pewnie to zasługa w dużej mierze leków psychotropowych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Philosoph jak kontakt wirtualny szybko Cie męczy , to ten realny dopiero by Cię ztyrał na maxa.

Wiem to , bo żyję na co dzień z żoną , dzieckiem. Internet ,Forum i telefon mi starcza. Nie chcę więcej.

- pewnie to zasługa w dużej mierze leków psychotropowych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety. Interesuje mnie prawdziwa przyjaźń, na dobre i złe (a miłość? to już wyższy poziom wtajemniczenia, uczucie to rodzi się dopiero na podstawie jakiejś relacji). Co z tego, że posiada się x znajomych, kiedy żadna z tych osób nie jest w stanie i tak naprawdę nie chce mi pomóc w sytuacji kryzysowej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety. Interesuje mnie prawdziwa przyjaźń, na dobre i złe (a miłość? to już wyższy poziom wtajemniczenia, uczucie to rodzi się dopiero na podstawie jakiejś relacji). Co z tego, że posiada się x znajomych, kiedy żadna z tych osób nie jest w stanie i tak naprawdę nie chce mi pomóc w sytuacji kryzysowej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze trafiłeś. Z tego co było mi Tu dane widzieć,to powstało tu parę ( albo i więcej) Prawdziwych Związków.

Najważniejsze to żeby szukać blisko swojego miejsca zamieszkania ,,,i nie spartolić nadarzających się okazji.

Poza tym musi być chemia,,,kończę , bo zaczynam gadać jak tatuś.

Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki ,żeby Ci coś wpadło na wędkę ;) , jakaś fajna,ładna zgrabna, młoda i inteligentna, bez nerwicy , depresji i schizofrenii Pannica.

Cześć. I pamiętaj : kto szuka znajduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze trafiłeś. Z tego co było mi Tu dane widzieć,to powstało tu parę ( albo i więcej) Prawdziwych Związków.

Najważniejsze to żeby szukać blisko swojego miejsca zamieszkania ,,,i nie spartolić nadarzających się okazji.

Poza tym musi być chemia,,,kończę , bo zaczynam gadać jak tatuś.

Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki ,żeby Ci coś wpadło na wędkę ;) , jakaś fajna,ładna zgrabna, młoda i inteligentna, bez nerwicy , depresji i schizofrenii Pannica.

Cześć. I pamiętaj : kto szuka znajduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Philosoph, zostałam wyśmiana, gdy powiedziałam, że wierzę w przyjaźń między kobietą a mężczyzną...

 

Jestem bardzo introwertyczna, więc delikatne emocje pokazuję tylko przyjacielowi. Podobnie jak Ty szukam kogoś kto mnie zrozumie, może nawet raczej zaakceptuje. Aktualnie błąkam się troszeczkę, szukam kontaktu z ludźmi jednocześnie szukając siebie. Przyjmijmy, że w tym szaleństwie jest metoda!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo introwertyczna, więc delikatne emocje pokazuję tylko przyjacielowi.

Oo. Moja pierwsza introwertyczka zidentyfikowana na tym forum. Szkoda, że tak daleko :(

zostałam wyśmiana, gdy powiedziałam, że wierzę w przyjaźń między kobietą a mężczyzną...

W sumie to dość rzadko spotykane zjawisko, więc dla większości jest to absurd i pewnie dla tego się śmieją. Może jest to bardziej prawdopodobne, w przypadku odmiennej orientacji seksualnej, ale to tylko moja hipoteza nie potwierdzona żadnymi dowodami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×