Co wolisz -serotonine czy dopamine?-ANKIETA

[Gość]

Co Ci bardziej służy-leki na DA czy na 5ht1a?

[Lord Cappuccino]

Po latach testów - zdecydowanie DA.

[jasiek]

ani to ani to

 

wole noradrenaline

[Michuj]

Dopamina = pluszowatość, bez wpływu na nastrój i motywację. Wolę serotoninę i noradrenalinę.

[Lord Cappuccino]

Może to zabrzmi nieprecyzyjnie, ale serotonina jest neurotransmiterem przeciwstawnym do dopaminy, czyli wzrost stężenia serotoniny wpływa pośrednio na obniżenie stężenia dopaminy. Dlatego leki serotoninergiczne mi nie służą przy moim deficycie dopaminy. Ogólnie 5-HT mnie zamula, NA nieprzyjemnie nakręca, DA aktywizuje i dodaje motywacji.

[Michuj]

To jest teoria. Praktyka to strzelanie ze ślepaków.

[Lord Cappuccino]

Może i tak. Ale praktyka wygląda tak, że na wszystkich medykamentach serotoninowych byłem masakrycznie zmulony i ospały (serotonina -> melatonina), na noradrenalinowych byłem nieprzyjemnie nakręcony, pobudzony i miałem coś pokroju akatyzji, a na dopaminowych typu sulpiryd/Solian w małych dawkach czuję się po prostu dobrze. Dlatego SSRI sobie odpuszczam- zresztą już brałem wszystkie. Może bym się skusił na CRF ewentualnie. Gdyby tylko mirta nie zwiększała apetytu.

[Michuj]

wolę ważyć 300 kg z obecnym samopoczuciem, niż 70 czując się jak jeszcze w grudniu. Zresztą wszelkie tuczące efekty uboczne mirty, mineły po max 1,5 miecha.

[Lord Cappuccino]

A od biedy ujdzie mianseryna zamiast mirty? To w sumie bardzo zbliżone substancje. Bo chyba mam jeszcze gdzieś paczkę Lerivonu. Może do tego dopisze mi wenlę i będzie akurat.

[Michuj]

Niby podobne. Skoro masz, to lepiej już zacząć zamiast marnować czas. Zawsze można zmienić później na mitrę.

[Gość]

Mirtazapina jest kongenerem mianseryny,różnice są subtelne niemal takie jak w przypadku escitalopram-citalopram,na mnie lepiej działa mianseryna,jest IZW noradrenaliny,mirtazapina nie ma takiego działania ,poza tym brak istotnych różnic .