kosz

[estera1]

nowy lek mam od czwartku i caly czas jem przerwa tylko na spanie.Przeraza mnie to...

 

-- 10 kwi 2012, 20:07 --

 

no wlasnie zmienilam po raz ''setny'' jak narazie jedyny lek po ktorym w miare spie kolejna wizyte mam 19

[Snejana]

estera1, moze to jeszcze minie, bądź dobrej myśli :) jeśli nie to trzeba szukać dalej

[estera1]

oby minelo zanim dupa mi urosnie do gigantycznych rozmiarow a ja nie cierpie sie odchudzac juz kiedys przerabialam to... nawet sucharki prubowalam jesc ale jak dopadne jedna to chce zeżrec cale opakowanie

[Snejana]

jeśli Cię to pocieszy to właśnie przerwałam swój całodzienny post i wpierdzielam ciasto... bleh

[estera1]

troszke :)ja dzis zezarlam 4 kawalki :) dobrze ze juz niemam nic bo bym kolejnego zjadla hah

[nothing_positive]

Żebyście wiedziały ile ja zjadłam. ;c

Zaraz się poryczę.

[estera1]

to juz kolejna sie odezwala do naszego kregu obzerania sie :)

[Snejana]

estera1, nothing_positive, weźmy się w garść :) jesteśmy od tego silniejsze!

[estera1]

oki to od jutra zaczynamy zobaczymy kto wytrwa :)

[nothing_positive]

Jesteśmy silniejsze, ale od czego? Od obżerania się, czy anoreksji, czy...pogubiłam się. ;c

[Snejana]

od jutra? czyli muszę się nażreć teraz ile mogę!!! ;D

 

-- 10 kwi 2012, 21:03 --

 

a tak poważnie nothing_positive, to mam na mysli bycie silnielszym od wszekich zaburzen odzywiania i anoreksji i przejadania się, chciałabym umieć jeść normalnie, nie za dużo, nie za malo i nie myslec o kaloriach, that's all

[estera1]

nei nie jedz na zapas bo to bledne kolo ....zacznij juz teraz sie nastawiac ze jak widzis papu to mow sobie STOP

[Snejana]

prawda, trzeba jeść gdy sie jest głodnym, przestawać, gdy się naje.

kur.. brzmi tak łatwo a trudno wykonać

[estera1]

no wlasnie...ja nawet jak jestem najedzona to jem oczami chwile przerwy i wpierniczam znowu...

[nothing_positive]

No właśnie. Zawsze myślenie: najem się i koniec nic nie daje.

Bo mam skurczony żołądek. Najadam się, ale nie oczami. Nadal muszę coś zjeść. Aż w końcu nie ma wyjścia, brzuch mi rozrywa i trzeba zrobić to co konieczne.

I potrzebuję móc bluźnić! Kurczę. ;c

[estera1]

a moze jakies ziołka by pic na zmniejszenie apetytu?

[nothing_positive]

Z reguły to w ogóle nic nie daje. ;c

[estera1]

hm a prubowalas?to jak mam zapanowac nad apetytem?

[nothing_positive]

Wiesz...takie ziółka z apteki bez recepty...bardzo wątpliwe żeby działały, choć nie próbowałam.

No właśnie...nie wiem. Psychoterapia podobno pomaga zmienić postrzeganie obrazu siebie samej. Zniekształconego przez chorobę obrazu.

[estera1]

jeszcze 3 dni i sie przekonam

[nothing_positive]

  estera1 napisał(a):

jeszcze 3 dni i sie przekonam

Psychoterapia? To super, że będziesz chodzić. Naprawdę. I mam nadzieję, że za jakiś czas napiszesz jak to świetnie się czujesz. <3

[estera1]

mam na 11h wiec odezwe sie po .Kiedys juz bylam i zrazilam sie chyba natrafilam nie tego lekarza co chcialam .Jednym slowem pranie mozgu

[freya]

  Snejana napisał(a):

prawda, trzeba jeść gdy sie jest głodnym, przestawać, gdy się naje.

kur.. brzmi tak łatwo a trudno wykonać

Nic dodać, nic ująć.

[Snejana]

  nothing_positive napisał(a):

Wiesz...takie ziółka z apteki bez recepty...bardzo wątpliwe żeby działały, choć nie próbowałam.

 

Ja właśnie oduczam się je pić... na mnie tak działały, że wystaczyło mi wybić z 5 herbatek dziennie i w ogóle nie musiałam jeść, prawie nie czułam głodu. A znów bez nich jem bardzo dużo. Za dużo. Takie błędne koło.

[Kanashimi]

Ja od 3 dni kiepsko.

Jedna osoba powiedziała mi jakiś głupi tekst typu "Jesteś za gruba na modelkę", "Lepsze są takie pełniejsze kształty"

i oczywiście głupia się przejęłam.

 

Dziewczyny, jak wygląda wasz dzienny jadłospis?

 

Ja oczywiście staram się ograniczać, ale jem. Jednak cokolwiek zjem, to oczywiście mega wyrzuty sumienia...