Witam wszystkich bardzo serdecznie

[Marionetka]

Jestem na zakręcie życia, do tej pory zawsze ktoś decydował za mnie co i jak mam robić, jak żyć, dziś mam 36 lat, dwoje dzieci, jedno jąkające się, drugie chore na cukrzyce a ja postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i odbudować swoje życie, niebawem składam pozew rozwodowy i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Trwając dalej w tym "chorym związku" skończyłabym w psychiatryku, powiedziałam dość!!! Zaczyna Nowe Życie!!!

[gusia]

Witaj Marionetko

[Gość]

Szczęść Boże!

[madzia669]

witaj

[Marionetka]

Chętnie włączę sie do forum tematy nerwicy lękowej, depresji, choroby somatycznej nie są mi obce, gdyż przeżyłam to na własnej skórze, co prawda dziś stoję u progu Nowego Życia, ale zdarzają się chwile zwątpienia, jednak nauczyłam się z nimi sobie radzić, chętnie podzielę się doświadczeniami. Będąc jeszcze nastolatką chciałam popełnić samobójstwo, coś mnie powstrzymało, wię problemy nie są mi znane od dzisiaj, lecz borykałam się z nimi od lat, dziś uważam się za wyleczoną, ale większość zawdzięczam samodyscyplinie i saokształceniu. Uważam, że w pewnych momentach psychiatra jest potrzebny, ale faszerowanie się lekami tylko na jakiś czas uśmierza ból a nie rozwiązuje problemu, niejednokrotnie farmakologia musi iść w parze z psychoterapią, choć i tak najwięcej zależy od nas samych. Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia !!! Nie ma rzeczy niemożliwych, trzeba tylko znalesć drogę....

[gusia]

nauczyłam się z nimi sobie radzić, chętnie podzielę się doświadczeniami.

 

Miło bo takie osoby są na forum potrzebne.

[maiev]

Witaj Marionetko!

[atrucha]

Witaj