Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nawrót choroby czy skutki odstawienia


kubik110

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie brałem seroxat przez rok teraz powoli go odstawiam brałem 20mg zszedłem na 5mg i było bardzo dobrze lecz gdy zabrakło leku całkowicie po 3 dniach dopadły mnie zawroty głowy ogólne rozbicie nie mam chęci na nic taki jestem zamulony.Trwa to juz tydzien i nie wiem czy wrócic do 5mg czy jeszcze poczekac moze przejdzie????????????????????????????????????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ja seroxat biorę już chyba z 5 lat i za każdym razem jak idzie odstawka jest problem. Znalazłem bardzo dobry artykuł w sprawie odstawienia seroxatu który powinien rozwikłać wasze pytania.

Problem jest bo nie wiem gdzie mam to wrzucić :D

 

Jest to plik w pdf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki jest efekt proby leczenia sie lekami. Noz sie w kieszeni otwiera gdy czytam o lekarzach probujacych "wyleczyc'' nerwice lekami. W ogole zastanawianie sie czy to jest nerwica, czy normalnosc oznacza, ze nic nie zrobilas w kierunku prawdziwego wyjscia z nerwicy. To myslenie o nerwicy to jest element petli zwanej nerwica. Jak sama tego nie umiesz ogarnac to idz na terapie z psychoterapeta, a nie do psychiatry, ktory ci tylko krzywde wyrzadza.

 

zdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlaśnie o tej że 3 nie ma . Gdy leki zawiodły a wybierasz się na terapie pomyśl co się stanie gdy nie pomoże . wówczas uznasz swój stan za niewyleczalny ? Czy wrócisz do leków ? To że leki nie pomogly to nie dowód że nie pomogą ,mogly być niewłaściwe ,zle połączone ,niewłasciwie dawkowane . Aby wyczerpać możliwości leczenia lekami potrzeba ok 7 lat a i tak nie wszystkie możliwości zostaną wyczerpane. W terapi masz tylko jedną możliwość .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz racje. Efekt moze byc tylko albo pozytywny, albo negatywny. Natomiast skala pozytywow jest ogromna. Przy lekach mozliwosci jest o wiele wiecej, abstrahujac od pieniedzy (bo je tak samo wydajemy na terapie) mozemy liczyc na szereg komplikacji zdrowotnych, uzaleznienia psychiczne i fizyczne, ogrom efektow w postaci sennosci, apatii, pogorszenia pracy, derealizacji it.d.. Opcji od groma i jesli to ma byc kryterium wyboru to polecam, swietna zabawa. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ulega wątpliwości, że leki wielu z nas pomogły wyjść z bagna. Już od roku biorę Asentrę. Nie mogłem wyjść z domu, ciągle czułem lęk przed omdleniem poza domem. Po terapii farmakologicznej i spotkaniach z psychologiem wszystko wróciło do normy! Co prawda nadal jestem nerwicowcem i wszystko przeżywam. Zdaję sobie sprawę, że odstawienie tego typu leków nie zawsze bywa proste. Od kilku dni ich nie biorę, pojawiają się zawroty i bóle głowy, ale zobaczymy co będzie dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie terapia sprawa, że czujesz pozytywne skutki ale to co z niej wyniesiesz! To co zapamiętasz! I to co w końcu utrwalisz - pewne słowa potrafią sprawić od ręki że czuć ulgę choć na kilka sekund - sztuką jest utrwalać ten stan! Problem uświadomiony przestaje być problemem! Jeżeli potrafisz poczuć stan ulgi choć na kilka sekund, to potrafisz i na kilka minut, godz. dni, tygodni, miesięcy! Cierpliwości i trochę wiary! Zawsze działa to tak, że jest poprawa aby później było pogorszenie - droga to normalnego samopoczucia jest jak sinusoida! Kolejna rzecz - sztuka ignorowania i akceptacji! Lęki, myśli i wszystkie negatywne odczucia są wzmagane przez koncentrację na nich - więc zapamiętaj, że jakie kolwiek lęki przeżywasz NAJLEPSZĄ rzeczą jaką możesz zrobić to odpuścić, zignorować, nie panikować - koncentracja na lęku = paliwo dla strachu! Nie walcz! olej - to jedyna droga! Mój sposób kiedy nachodzą mnie ciężkie myśli - akceptuje że się pojawiają ale mam świadomość, że jest to ta niewyleczona część mojej psychiki. Terapia nie musi oznaczać wcale rozmów z psychologiem itp. terapia to też książki, internet, jakiekolwiek źródło wiedzy - każda zgłębiona wiedza na temat nas, działania emocji, naszych reakcji - zrozumienie mechanizmu działania powoduje odczucie spokoju! Boisz się tego czego NIE ZNASZ! Im więcej coś znasz tym staje się to bardziej przewidywalne! Na koniec co do lęków - zdaje sobie sprawę bo i sam tak miewałem, że pojawiają się i bez negatywnych myśli, wychodzą z podświadomości - to za sprawą utartych przekonań >> ścieżek nerwowych w mózgu, używałeś ich dość często więc się wzmocniły - myśląc inaczej tworzysz nowe połączenia nerwowe a tym samym opuszczasz stare! Z czasem to przychodzi samo i człowiek zaczyna to rozumieć! Zgłębiaj wiedzę i interesuj się swoimi reakcjami - ZAPEWNIAM CIĘ, że mimo upadków i wzlotów będzie coraz lepiej! praca, cierpliwość i akceptacja! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×