Witam jesiennie

[Gość]

To jest właśnie ta sfera życia, której nie znoszę najbardziej ... nigdy nie wiem co o sobie napisać (powiedzieć), żeby nie brzmieć banalnie i głupio. Ale trzeba to zrobić, bo bez tego jest dziwnie i niekomfortowo, więc do rzeczy. Chętnie bym się Wam przedstawiła, ale panicznie boję się o swoją prywatność w internecie - zawsze mam wrażenie, że na każdym forum jest ktoś, kogo znam i kto mnie szpieguje Moją najważniejszą cechą są chyba skrajności, przechodzenie od lęku do apatii, od ekscytacji do zrezygnowania, od samouwielbienia do samooceny równej zeru, etc. Jeszcze nikt mnie dobrze nie zdiagnozował, miałam podejrzenia i o nerwicę lekową, i o fobie społeczne, o depresję, o nerwicę natręctw ... może po prostu trudno mnie zdefiniować? Może jestem wszystkim na raz? Mam nadzieję stać się tutaj chociaż trochę bardziej zrozumiała dla samej siebie, a może pomóc komuś zrozumieć. Mimo wszystko - dobrego dnia życzę

[Gość]

Witaj na forum i czuj się tu dobrze.

[idle]

Tym razem wiosennie. Myślałam, że znalazłam rozwiązanie swoich problemów i że teraz jestem już kompletna, ale okazało się, że to bzdura, że siedzi we mnie tyle niedokończonych wątków, które rozwalają mnie i krzywdzą innych ludzi, że aż nie wiem za co się zabrać ... poszwędam się trochę póki co, w środę wracam do terapii, ale na razie czuję się bezsilna jak nigdy. Witajcie znowu

[jaskolka83]

witaj idle, powrot do terapii na pewno pomoze i moze ludzie forum tez :)

[idle]

jaskolka83, mam taką nadzieję pogadam też z lekarzem o zmianie leków, bo na razie to jeden wielki niewypał

[Michuj]

wiedziałem witam ponownie

[idle]

Huehue, witam Nie martw się, teraz ma mnie kto dowartościowywać i już nie będę kalać Twych oczu swoimi wywodami

[Michuj]

ciesze się

[Abbey]

idle, noooo, witaj, martwiłam się

[idle]

Niepotrzebnie Matury za mną, życie kwitnie, ale problemy jak były, tak są

[girl anachronism]

idle, cieszę się, że znowu jesteś :)

[idle]

girl anachronism, ja też Ciebie i kilku innych osób brakowało mi na bieżąco