Skocz do zawartości
Nerwica.com

miłośc lek na całe zło:)


dajanka

Rekomendowane odpowiedzi

Naturalność? To dobra rzecz, ale czasem trzeba udawać kogoś kim się nie jest. Ja kiedyś byłem takim romantykiem, więc musiałem udawać kogoś kim nie byłem. Na szczęście, widząc szybkie efekty, nowe zachowanie szybko weszło mi w krew i teraz z romantyka stałem się mężczyzną. Gdybym wtedy pozostał sobą, to pewnie do tej pory laski by mnie olewały albo bym chodził z jakąś przez rok i sexu(a tym samym miłości, namiętności) bym nie zaznał, jedynie byłbym w związku przyjacielskim :roll: .

anand rzecz w tym, że kłamstwo ma krótkie nogi i nawet jeśli zrobisz wszystko, żeby zbajerować dziewczynę (a wygląda na to, że uważasz się za eksperta w bajerowaniu), a nie jesteś nic wart, to prawda w końcu wyjdzie na jaw. Owszem, może uda Ci się ją parę razy bzyknąć ale na tym koniec.

sebcio, mam nadzieję, że nie wziąłeś do siebie tego tekstu na temat wzrostu. Może i faktycznie nie będziesz nigdy z laską, która ma 180cm wzrostu, ale co z tego? Dziewczyn , które mają ok 160 jest baardzo wiele (np ja tyle mam :D ), a jeśli są cokolwiek warte to nie patrzą na wygląd faceta tylko na to, co ma w środku.[/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam 155 cm ;) w butach wysokich ktorych chodze naokraglo powyzej 160 i jakos zabardzo wysokich facetow mnie " odrzuca" nie wiem skad sie to wzielo ,lubie tanczyc a z za wysokim niewygodnie :roll: ,do tego nie lubie czuc sie jak dziecko jak ide kolo kogos bardzo wysokiego ,takze u mnie facet musi nalezec do tych "nizszych" tak do 178 cm gora ;)

poprostu jesli masz tak kolo 160 cm musisz szukac sobie dziewczyny w nizszych laskach a takich kolo 155-160 jest duzo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja tak sie zastanawia, nad 2 pnkt :P czego napisales niskiej ,srednio atrakcyjnej? to uwazasz ze juz nie ma niskich ladnych i atrakcyjnych lasek?

 

Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że niska, atrakcyjna dziewczyna raczej nie będzie miała problemu znaleźć sobie przystojniaka wysokiego lub średniego wzrostu, więc po co ma się wiązać z jakimś niziutkim facetem. Zwykle jest tak, że im atrakcyjniejsza laska, tym ma większe wymagania. Ja preferuję raczej wyższe dziewczyny, ale wzrost nie jest dla mnie zbyt istotny, niska dziewczyna też może być, ważna jest sylwetka czy jest szczupła, zgrabna itp.

 

 

sebcio no bo taka jest prawda. Ja jestem raczej średniego wzrostu(coś pod 180 cm) i muszę przyznać, że żeby poderwać dziewczynę powiedzmy 172-176 cm(wyższe zazwyczaj już są niezgrabne) to muszę się bardziej namęczyć. Jak taka 176 cm założy wysokie buty to jest wyższa niż ja i wtedy naprawdę sporo się trzeba napracować żeby mieć jakieś szanse. Na szczęście takich tyczek jest niewiele ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebcio no bo taka jest prawda. Ja jestem raczej średniego wzrostu(coś pod 180 cm) i muszę przyznać, że żeby poderwać dziewczynę powiedzmy 172-176 cm(wyższe zazwyczaj już są niezgrabne) to muszę się bardziej namęczyć. Jak taka 176 cm założy wysokie buty to jest wyższa niż ja i wtedy naprawdę sporo się trzeba napracować żeby mieć jakieś szanse. Na szczęście takich tyczek jest niewiele

traktujesz to jak polowanie???

mi wystarczy ta jedna z ktora moglbym spedzic resztez zycia, ktora moglbym sie opiekowac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[mi wystarczy ta jedna z ktora moglbym spedzic resztez zycia, ktora moglbym sie opiekowac

sebcio Pięknie to napisałeś!! Szkoda, że niewielu jest tak dojrzałych facetów.

anand22, miłej "pracy" przy podrywaniu dziewczyn 172-176 (ciekawe czy chodzisz z miarą i mierzysz, czy któraś nie ma więcej, bo wtedy już się nie kwalifikuje :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze zwiazek ktory opiera sie tylko i wylacznie na tym jak wygladamy nie ma szans na przetrwanie.....dlaczego....bo szybko sie starzejemy oraz czlowiek szybko sie nudzi. Mi jakos nie podchodza seksbomby, ktore nic oprocz wdziekow nie maja do zaoferowania. Wolalbym kobiete, z ktora moglbym porozmawiac. Mnie osobiscie kreca kobiety, ktore sa inteligentne oraz wyksztalcone. A jezeli ktos kocha....to nie zwraca uwagi na wzrost. A widzialem wlasnie pary, gdzie kobieta jest wyzsza a facet nizszy i nie zrobilo to dla mnie zadnego wrazenia. Dla mnie kobiety, ktore szukaja faceta na pokaz albo zeby pochwalic sie kolezanka sa puste i tak naprawde nie rozumieja isttoty zycia w zwiazku.

 

 

Aha i chcialem jeszcze dodac...ze nie cierpie z tego powodu ze nie moge znalezc sobie dziewczyny....tylko ze nie moge sie zakochac. Bo tak naprawde mam powodzenie u kobiet, tylko ze ja nie chce spotykac sie tylko dla seksu ale chce kogos szczerze pokochac. Jak juz mowilem jestem niski i nie raz bylo ze wyzsza kobieta do mnie startowala, tylko ze nie byly w moim typie, wiec Sebcio glowa do gory. Dlatego jestem sam bo jak sie zakocham to zawsze bez wzajemnosci....a wymagan kosmicznych nie mam :( Czasami nawet kumple mi mowie....stary taka laska a ty z nia nie chcesz krecic....no nie chce bo nic do niej nie czuje a nie chce jej skrzywdzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh szaleje na punkcie prawniczek

 

No widzisz....ale zeby jeszcze kobiety szalaly za prawnikami :) a nie za idealami, ktore tak naprawde nie istnieja, bo kazdy ma jakas wade....czy wysoki, czy niski. Ale z pewnoscia nie mozna wada nazwac jak ktos wyglada czy kto ile ma wzrostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chlopakom cos sie nie cche uczyc

 

To fakt....bo dla wiekszosci lasek nie liczy sie to czy jestes ulozony, czy wyksztalcony. Interesuje je tylko twoj wyglad po to aby kolezanki mogly pozazdroscic. A to czy je bedziesz zdradzal i jak traktowal to juz chyba niewazne byleby kolezanki myslaly ze jestes zajebisty gosc. Oczywiscie sa dziewczyny, ktore pokochaja cie takim jakim jestes....ale szukaj igly w stogu siana....chyba faktycznie nie ma sensu szukac...milosc powinna cie sama znalezc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wiesz my prawnicy to rzadko jestesmy sportsmenami

 

A co za problem biegac codziennie ?? Nawet nie wiesz jak mozna schudnac i poprawic kondycje. Nie mowie ze teraz masz biegac...ale jak bedzie cieplo....mi bieganie naprawde pomoglo w mojej depresji. Jak umiesz plywac to marsz na basen... Ciezko sie zmusic na poczatku ale zobaczysz jak dobre samopoczucie bedziesz mial :) Na silownie tez mozna pochodzic....czy na jakas sztuke walki...cos co wypelni ci czas a i dobrze zrobi na twoje zdrowie :) A jak laska leci tylko na napakowanego i kasiastego kolesia to ciesz sie ze wlasnie nie trafila na ciebie...bo takie dziewczyny sa bardzo prymitywne i mysla tylko o sobie. Ja wciaz czekam na ta jedyna.....moze uda mi sie w koncu zakochac z wzajemnoscia...czas pokaze....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2x w tygodniu po 8 km i 3x40 minut z psem codziennie

 

I tak trzymac......najwazniejsze by o siebie dbac. Podobo jak sie polubimy to polubia nas inni....pewnie to prawda, ja ma bardzo niska samoocene, ale staram sie z tym walczyc, mam nadzieje ze psychiatra mi cos poradzi na moje problemy. Bo tak naprawde to depresje stwierdzil u mnie neurolog a u psychiatry nie bylem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebcio no bo taka jest prawda. Ja jestem raczej średniego wzrostu(coś pod 180 cm) i muszę przyznać, że żeby poderwać dziewczynę powiedzmy 172-176 cm(wyższe zazwyczaj już są niezgrabne) to muszę się bardziej namęczyć. Jak taka 176 cm założy wysokie buty to jest wyższa niż ja i wtedy naprawdę sporo się trzeba napracować żeby mieć jakieś szanse. Na szczęście takich tyczek jest niewiele

traktujesz to jak polowanie???

mi wystarczy ta jedna z ktora moglbym spedzic resztez zycia, ktora moglbym sie opiekowac

 

 

I co zwiążesz się na zawsze z pierwszą lepszą która Cię pokocha? Jaki to ma sens, jakie to ma szanse przetrwania? Jak nie masz żadnego doświadczenia z kobietami to nie masz pojęcia czego oczekujesz od związku, jaka kobieta ci odpowiada. Spotkasz jakąś dziewczynę, zakochasz się ale skąd wiesz, że z inną by nie było lepiej jak nie masz porównania? Z moich obserwacji wynika, że najwięcej rozpadających się małżeństw tworzą właśnie ludzie niedoświadczeni, którzy pobrali się z wielkiem miłości w młodym wieku a teraz tego żałują bo wiedzą, że to nie jest jednak prawdziwa miłość. Trzeba mieć za sobą chociaż kilka związków, przespać się chociaż z kilkoma dziewczynami żeby wiedzieć co nam odpowiada i żeby wiedzieć kiedy trafimy na tą jedyną.

 

 

fiufiu a widzisz w tym coś złego, że jakaś panna chce mieć jak najlepszego faceta a nie jakiegoś byle jakiego? Co w tym złego, że jakaś chce mieć za partnera kogoś bogatego i przystojnego? W związku chodzi o to, żeby się sobie wzajemnie podobać, więc po co ma się wiązać z kimś kto jej wogóle nie kręci? Po to, żeby być nieszczęśliwą? Albo to, że kobieta chce kogoś bogatego... takie to dziwne, że one wolą mężczyzn zaradnych, umiejących zapewnić byt przyszłej rodzinie a nie tzw. fajtłapy?

Odpowiedz sobie na jedno pytanie: chciałbyś mieć brzydką dziewczynę? Pewnie nie, więc jeśli one są prymitywne, to Ty też.

 

 

Co do waszej radości z chudnięcia, to zbytnio jej nie rozumiem. Jesteście niscy, więc powinniście chociaż mieć jakąś posturę, bo kobiety raczej nie gustują w facetach o sylwetce ucznia szkoły podstawowej. Ja kiedyś byłem chudy przez to że właśnie uprawiałem bardzo dużo sportów(a to jednak mocno zżera kalorie) i wyglądałem licho. Potem mocno ograniczyłem sport, zamieniłem bieganie, pływanie na siłownię i teraz już jest lepiej, ważę zwykle w przedziale 75-80 kg i już wyglądam jak człowiek, choć jeszcze z 5-10 kg by się przydało. Kobiety pragną poczucia bezpieczeństwa, a jak mają być bezpieczne z facetami ważącymi tyle co one albo jeszcze mniej :roll: ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przespać się chociaż z kilkoma dziewczynami żeby wiedzieć co nam odpowiada i żeby wiedzieć kiedy trafimy na tą jedyną

???nie rozumiem Cie, jestes pewny ze Ty lepiej wiesz od nas czego my szukamy???

Przespac sie z kilkoma dziewczynami???

Probujesz dziewczyny jak ciastka, ktore beda lepsze, nie mozesz zaakceptowac kogos takiego jakim jest z jego wadami i zaletami???chyba wlasnie na tym polega prawdziwe uczucie, no jakos nie potrafie myslec taj jak Ty

 

Pewnie nie, więc jeśli one są prymitywne, to Ty też

nie musisz mnie obrazac, wiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po co mam być z jakąś kobietą która wogóle mnie nie kręci? Po co mam akceptować jej minusy jak mogę mieć kogoś, kto tych minusów ma mniej? Prawdziwe uczucie pomiędzy kobietą a mężczyzną jest wówczas, gdy oboje się wzajemnie pociągają fizycznie, mają wspólne tematy, wspólne zainteresowania, dobrze się czują w swoim towarzystwie. Prawdziwym uczuciem nie jest na pewno branie pierwszej lepszej panny która nas zechciała na żonę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co zwiążesz się na zawsze z pierwszą lepszą która Cię pokocha?

A czy ja wczesniej nie mowilem o milosci odwzajemnionej....?? Jakbym nie kochal to bym sie nie wiazal.

 

. Spotkasz jakąś dziewczynę, zakochasz się ale skąd wiesz, że z inną by nie było lepiej jak nie masz porównania?

Jesli bys ja szczerze kochal i bylaby to prawdziwa milosc to nie myslalbys o innej.

 

fiufiu a widzisz w tym coś złego, że jakaś panna chce mieć jak najlepszego faceta a nie jakiegoś byle jakiego? Co w tym złego, że jakaś chce mieć za partnera kogoś bogatego i przystojnego?

 

Moze i to nie jest dziwne....ale na krotka mete...bo uroda szybko przemija to po pierwsze...a jak nie jestes obrotny to i pieniadz sie rozejdzie.

 

W związku chodzi o to, żeby się sobie wzajemnie podobać, więc po co ma się wiązać z kimś kto jej wogóle nie kręci?

Rozumiem ze najwazniejsza dla ciebie jest uroda....zycze powodzenia w zmienianiu lasek co 2 lata (to i tak chyba za dlugo jak dla ciebie), zobaczymy co bedzeiesz gadal jak juz bedziesz starszy

. Uroda jest wazna ale nie najwazniejsza, bynajmniej dla mnie.

 

one wolą mężczyzn zaradnych, umiejących zapewnić byt przyszłej rodzinie a nie tzw. fajtłapy?

hmmm....fajtlapy powiadasz.....widzisz ja mam kase i jestem obrotny i zaradny i co jestem sam...to chyba jestem fajtlapa :P

 

chciałbyś mieć brzydką dziewczynę? Pewnie nie, więc jeśli one są prymitywne, to Ty też.

Widzisz....kazdy ma inny gust...jedni wola grubsze drudzy chudsze....wiec okreslenie brzydka, czy ladna nie do konca jest obiektywne.

 

 

Jesteście niscy, więc powinniście chociaż mieć jakąś posturę, bo kobiety raczej nie gustują w facetach o sylwetce ucznia szkoły podstawowej.

 

Nie wiem czy wiesz....ale jak masz odpowiedni trening to chudniesz i jednosczenie wyrabiasz sobie jakas rzezbe. Jestem niski...ale sklada sie tak ze od szczeniaka uprawialem rozne sporty walki...wiec jestem w miare umiesniony.

 

Kobiety pragną poczucia bezpieczeństwa, a jak mają być bezpieczne z facetami ważącymi tyle co one albo jeszcze mniej Rolling Eyes ?

 

To niech umawiaja sie z zawodnikami sumo.....wtedy napewno beda bezpieczne... A poza tym nie raz wysoki sie rzucal i w zeby dostal, bo myslal ze jak niski to mi napuka. A tak poza tym uwzam ze walka to ostatecznosc...i najlepiej zawsze sie jakos dogadac :) A tak na marginesie jak cie napadna to zawsze grupa, wiec nawet jakbys byl nie wiem jak wielki i przypakowany to i tak w kubek dostaniesz....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwym uczuciem nie jest na pewno branie pierwszej lepszej panny która nas zechciała na żonę.

jesli ja bede ja kochal a ona mnie, to to jest wklasnie prawdziwe uczucie i juz nic wiecej nie bedzie sie liczylo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kazdy ma jakies plusy ;)

anand nie rob juz z ludzi jakis produktow

uzyteczne contra nieuzyteczna mozna wywlic je do kosza bo nikt ich nie bedzie chcial :roll:

 

znam pary w ktorych jest jedna dziewczyna "paskunda" wrecz i do tego jej z ust brzydko pachnie a mimo to ladny chlopak ja chcial ,wiec jednak milosc nie wybiera ;)

nie zawsze prowadzi sie kalkulacje plusow i minusow przy wyborze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znam pary w ktorych jest jedna dziewczyna "paskunda" wrecz i do tego jej z ust brzydko pachnie a mimo to ladny chlopak ja chcial ,wiec jednak milosc nie wybiera ;)

nie zawsze prowadzi sie kalkulacje plusow i minusow przy wyborze ;)

 

 

Niedawno pisałem, że kobiecie wystarczy jedna atrakcyjna część ciała i zawsze jakiś facet się w niej zauroczy, czyli jeżeli dziewczyna jest tak jak to nazwałaś "paskudna" z twarzy, to może nadrobić np. zgrabnymi, długimi nogami(faceci na widok dziewczyny w mini głupieją) albo dużymi piersiami. W przypadku mężczyzn sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż kobiety patrzą na całokształt, czyli wzrost, sylwetka, twarz, ubranie, zachowanie, sposób bycia. Ogólnie całość musi "grać", facet musi mieć "to coś", a jeśli tak nie jest, to nie nadrobimy tego pojedynczymi plusami typu umięśnione łapy, czy wyrzeźbiona klata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×