Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Arhol]

wykończony, Wiem że "500" to największy gnat

Desert też ma klase

 

Aha,mam nadzieję że według ciebie też montowanie lunet na rewolwerach to herezja

[Ferdynand k]

Kerstel 440 corbon

łuska z 50 i pocisk 44

odrzut 50-tki ale większy power i zasięg

 

-- 12 maja 2013, 11:53 --

 

Kerstel kolimator może być luneta nieeeeeeeeeeeeeee

[Arhol]

wykończony, ee tam kolimator ,rewolwer to ma być chromowana osobista armata do odrywania głów

[Ferdynand k]

a ja i tak najbardziej lubię automaty

beretta93r

w filmach zawsze fajne modyfikacje ma

np w "Underworld" piękne spluwy

oczywiście bardziej ekscytująca jezt tylko główna bohaterka w lateksowym stroju

[Arhol]

wykończony, A tam... "Who need womans when we have guns,knives & shit"

[Ferdynand k]

Kerstel no nie

wampirzyca, groźna, ma kły, lateksowe wdzianko a ciebie to nie rusza

[Arhol]

wykończony,

[freya]

Hej Wam!

 

Kto się za mnie pouczy?

[Ferdynand k]

To my faceci tylko nam w głowach wojna i seks

[Arhol]

freya, Nauka to zuo

[Gość]

freya, hey nikt sama musisz

wykończony, Kestrel, o czym Wy tu piszecie

[Ferdynand k]

To my faceci tylko nam w głowach wojna i seks

Saraid tyle o tym

[Arhol]

To my faceci tylko nam w głowach wojna i seks

Saraid tyle o tym

[Gość]

wykończony, czyli norma

[freya]

To my faceci tylko nam w głowach wojna i seks

Saraid tyle o tym

... i hazard!

[Arhol]

freya, do diabła,poker to zaś nie aż taki hazard ....

[Pieprz]

dzień dobry wszystkim spałem 11 godzin i jestem mocno niewyspany

[Gość]

Mushroom, ile?bo zadługo spałeś dlatego sie tak czujesz

[monk.2000]

Cześć osiedle.

Saraid, gratuluję przekroczenia liczby 10k postów.

Mówię wam, ale miałem rozmowę z kuzynem ostatnio. Dosłownie przejrzał całe moje życie, przechodząc do meritum mam się wziąć w garść, bo nie jestem tym samym człowiekiem co kiedyś. Właśnie uszykowałem swoją garść i próbuję się z nią wziąć.

[Gość]

monk.2000, a co kiedyś robiłeś, że byłeś inny?

[Gość]

monk.2000,

zmienny, cześć

[Gość]

hej

[monk.2000]

zmienny, jak to co? Cieszyłem się życiem, miałem hobby. Byłem pełny energii, etc. Byłem tym człowiekiem któremu zazdrości każdy człowiek w depresji: tym o którym dostajesz info na facebooku, że zakłada rodzinę i jeździ na wakacje. Z pewnego punktu widzenia, po prostu miałem ego. Choroba mi je rozpuściła. Może nie mam nirwany, ale wiem że istnieje coś więcej niż to co uważa się za "siebie".

[Gość]

monk.2000,

 

no a wcześniej nie wiedziałeś, że są zewnętrzne sprawy do "Ciebie", np. inni ludzie? też wiedziałeś.

[monk.2000]

zmienny, nie chcę robić długich wywodów. Chodzi jedynie brak poczucia namacalnego "ja". Według niektórych psychologów to choroba, a wg niektórych zdrowie.

 

Zmienię temat, jakie masz plany na tę niedzielę?