Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Gość]

ileś tam tysięcy lat świetlistych

tak długo :C ?

Mnie to też zasmuciło bo w tym wcieleniu ogonkiem nie pomacham i nie polatam na moim psie

[Gość]

Doberman, no właśnie dlatego zmien... a pozniej jak juz te inne leki zaczną dzialac poczytaj sobie co pisałes i wtedy stwierdzisz ze jednak zmiana byla potrzebna

[DwaGuziki]

Dark Passenger, hej

[Gość]

Lata świetlne nie są jednostką czasu tylko przestrzeni- odległości.

Jestem kobietą i to nie wyzwolona i moim obowiązkiem jest się nie znać na takowo poważnych jednostkach ;P

[Gość]

Doberman, no właśnie dlatego zmien... a pozniej jak juz te inne leki zaczną dzialac poczytaj sobie co pisałes i wtedy stwierdzisz ze jednak zmiana byla potrzebna

Nie sądzę.

[Lord Cappuccino]

hej, hej

 

Łeeee tam, teraz na politechnikach same kobiety.

[Gość]

Z resztą to nie ja potrzebuję leczenia, tylko społeczeństwo.

[Gość]

ileś tam tysięcy lat świetlistych

tak długo :C ?

Mnie to też zasmuciło bo w tym wcieleniu ogonkiem nie pomacham i nie polatam na moim psie

 

no z psem to będzie problem.... ale ogonkiem mozesz pomachac (nie swoim bo to nie uja sie nie da ale jakiegos fajnego faceta dorwij... se bedziesz machała do woli)

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez Gość

[Gość]

Ja tam chyba potrafię zrozumieć Doberman, W sumie cieszę się na myśl o tej komecie...

[Arhol]

Davin, dobrze że jej kupiłeś gąbki,to się nazywa mieć gest

[Gość]

Doberman, no właśnie dlatego zmien... a pozniej jak juz te inne leki zaczną dzialac poczytaj sobie co pisałes i wtedy stwierdzisz ze jednak zmiana byla potrzebna

Nie sądzę.

 

mówię Ci....

[Gość]

Ja tam chyba potrafię zrozumieć Doberman, W sumie cieszę się na myśl o tej komecie...

O, przynajmniej jedna osoba wie o co chodzi.

[Gość]

Aranjani, żaden nie ma tak silnego i długiego ogona :/

[Gość]

Doberman, no właśnie dlatego zmien... a pozniej jak juz te inne leki zaczną dzialac poczytaj sobie co pisałes i wtedy stwierdzisz ze jednak zmiana byla potrzebna

Nie sądzę.

 

mówię Ci....

A zmiana lekarza i leków naprawi zdegenerowane społeczeństwo? Nie sądzę.

[Gość]

Doberman

 

Tobie pomoże

jakbys nie doczytał... lubie Cie i na pewno nie chce dla Ciebie zle

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez Gość

[DwaGuziki]

A zmiana lekarza i leków naprawi zdegenerowane społeczeństwo? Nie sądzę.

 

Sam świata nie naprawisz - samemu można zmienić jedynie siebie.

[Gość]

A zmiana lekarza i leków naprawi zdegenerowane społeczeństwo? Nie sądzę.

 

Sam świata nie naprawisz - samemu można zmienić jedynie siebie.

 

dokladnie

[Gość]

A zmiana lekarza i leków naprawi zdegenerowane społeczeństwo? Nie sądzę.

 

Sam świata nie naprawisz - samemu można zmienić jedynie siebie.

Ja nie potrzebuję naprawiać siebie. Potrzebuję naprawić świat, niekoniecznie sam.

[Arhol]

Sam świata nie naprawisz

"Ale możesz go rozyebać w drobny mak" - cytat nieznanego psychola odpalającego głowice we wszystkie możliwe kierunki na planecie

Żarty żartami,masz jednak na to wszystko zbyt krzywe spojrzenie i perspektywe,posłuchaj lepiej jak gada Aranjani,

[Gość]

Żarty żartami,masz jednak na to wszystko zbyt krzywe spojrzenie i perspektywe,posłuchaj lepiej jak gada Aranjani,

Nie sądzę żeby moje spojrzenie na świat było krzywe.

[Gość]

A zmiana lekarza i leków naprawi zdegenerowane społeczeństwo? Nie sądzę.

 

Sam świata nie naprawisz - samemu można zmienić jedynie siebie.

Ja nie potrzebuję naprawiać siebie. Potrzebuję naprawić świat, niekoniecznie sam.

 

 

napraw najpierw sam siebie.... a pozniej bierz się za naprawianie wszystkiego innego...

[DwaGuziki]

A zmiana lekarza i leków naprawi zdegenerowane społeczeństwo? Nie sądzę.

 

Sam świata nie naprawisz - samemu można zmienić jedynie siebie.

Ja nie potrzebuję naprawiać siebie. Potrzebuję naprawić świat, niekoniecznie sam.

 

 

Jak już tak "filozujemy" -

 

- to każdy ma w sobie coś co chce/musi zmienić.

A wszelkie zmiany zawsze należy zacząć od siebie.

 

-- 13 cze 2014, 16:02 --

 

Aranjani,

Tośmy pomyślały w jednej chwili nooo

[Gość]

napraw najpierw sam siebie.... a pozniej bierz się za naprawianie wszystkiego innego...

A cóż ja mogę w sobie naprawić?

[Gość]

Żarty żartami,masz jednak na to wszystko zbyt krzywe spojrzenie i perspektywe,posłuchaj lepiej jak gada Aranjani,

Nie sądzę żeby moje spojrzenie na świat było krzywe.

 

nie jest krzywe... jest bardzo krzywe

 

-- 13 cze 2014, 17:03 --

 

napraw najpierw sam siebie.... a pozniej bierz się za naprawianie wszystkiego innego...

A cóż ja mogę w sobie naprawić?

 

myślenie

[Gość]

nie jest krzywe... jest bardzo krzywe

Nie sądzę żeby było krzywe, a tym bardziej bardzo krzywe.