Mój dzisiejszy dzień

[fatuma03]

pisanka, nie smecisz bo to jest znecanie sie nad dzieckiem. Nie trzeba bic zeby sie znecac. Przeciez to jest ponad sily tej malej i kiedys moze odbic sie na jej psychice

[Gość]

pisanka, Nic nie zaśmiecasz,komu się nie podoba niech nie czyta,współczuje siostry...szkoda maleństwa

[Gość]

pisanka, Nic nie zaśmiecasz,komu się nie podoba niech nie czyta,współczuje siostry...szkoda maleństwa

[Gość]

pisanka, współczuje takiej siostry

[Gość]

pisanka, współczuje takiej siostry

[pisanka]

ech dzięki przykro mi strasznie, bo wiem, że nie mam na to wpływu. Siostra jest straszną manipulatorką i dominatorką i kiedy ja próbuję zwrócić jej na coś uwagę, albo z dobrej woli coś doradzić to obraca wszystko przeciwko mnie. Nie wolno jej wytknąć błędu, albo pokazać, że coś się wie lepiej. W końcu ona jest starsza i mądrzejsza i w ogóle najlepsza, najrozsądniejsza, a ja to takie małe g*wno zawsze bylam... najgorsza i wiecznie popełniająca błędy, a gdy tylko coś mi się udało, ona ciągle musiała mnie dobijać i celowo doprowadzała do załamania nerwowego, oraz utwierdzała w przekonaniu, że nie mogę być w czymś najlepsza, bo się i tak do niczego nie nadaje. Po latach zrozumiałam, że ona w tej sposób chyba musi przykrywać swoje kompleksy i niskie poczucie własnej wartości, bo ona nic nie osiągnęła, ale stwarza pozory najgenialniejszej na świecie. Nawet taka bzdura, która doprowadziła mnie do bulimii: ona zawsze była chuda, bo tak zadziałała genetyka, ja natomiast nigdy nie byłam gruba, ale normalna. Miałam kobiece kształty, a ona zawsze mówiła na mnie "głąb i grubas" i tak po 20 latach nie mogę wymazać tego z pamięci. Moja matka twierdzi, że powinnam jej o tym powiedzieć, ale czy ja nie próbowałam? zawsze kończy się, że ja jestem psychiczna, przesadzam i robię jakieś wyimaginowane problemy..

[pisanka]

ech dzięki przykro mi strasznie, bo wiem, że nie mam na to wpływu. Siostra jest straszną manipulatorką i dominatorką i kiedy ja próbuję zwrócić jej na coś uwagę, albo z dobrej woli coś doradzić to obraca wszystko przeciwko mnie. Nie wolno jej wytknąć błędu, albo pokazać, że coś się wie lepiej. W końcu ona jest starsza i mądrzejsza i w ogóle najlepsza, najrozsądniejsza, a ja to takie małe g*wno zawsze bylam... najgorsza i wiecznie popełniająca błędy, a gdy tylko coś mi się udało, ona ciągle musiała mnie dobijać i celowo doprowadzała do załamania nerwowego, oraz utwierdzała w przekonaniu, że nie mogę być w czymś najlepsza, bo się i tak do niczego nie nadaje. Po latach zrozumiałam, że ona w tej sposób chyba musi przykrywać swoje kompleksy i niskie poczucie własnej wartości, bo ona nic nie osiągnęła, ale stwarza pozory najgenialniejszej na świecie. Nawet taka bzdura, która doprowadziła mnie do bulimii: ona zawsze była chuda, bo tak zadziałała genetyka, ja natomiast nigdy nie byłam gruba, ale normalna. Miałam kobiece kształty, a ona zawsze mówiła na mnie "głąb i grubas" i tak po 20 latach nie mogę wymazać tego z pamięci. Moja matka twierdzi, że powinnam jej o tym powiedzieć, ale czy ja nie próbowałam? zawsze kończy się, że ja jestem psychiczna, przesadzam i robię jakieś wyimaginowane problemy..

[fatuma03]

To ta twoja siostra jest psychiczna z tego co piszesz. I masz rację- musi mieć mega kompleksy. To widać po tym jak traktuje ciebie i swoje własne dziecko

[fatuma03]

To ta twoja siostra jest psychiczna z tego co piszesz. I masz rację- musi mieć mega kompleksy. To widać po tym jak traktuje ciebie i swoje własne dziecko

[Gość]

fatuma03, prawie taki sam post miałam napisać,wyprzedziłaś mnie

[Gość]

fatuma03, prawie taki sam post miałam napisać,wyprzedziłaś mnie

[fatuma03]

słonko1, no bo taka jest prawda i obie ją widzimy. Myśle że nie tylko my

[fatuma03]

słonko1, no bo taka jest prawda i obie ją widzimy. Myśle że nie tylko my

[Gość]

fatuma03, Niestety,krzywdzi dziecko i nie rozumiem jak można tak traktować siostrę,znając że ma problemy,zamiast wspierać,to gorzej dołować

[Gość]

fatuma03, Niestety,krzywdzi dziecko i nie rozumiem jak można tak traktować siostrę,znając że ma problemy,zamiast wspierać,to gorzej dołować

[fatuma03]

słonko1, dokładnie. Siostra się rozchorowała a ta mała biedulka też jest na drodze do choroby. Moim zdaniem dziecko powinno mieć dziecinstwo a

nie taki szkrab i już obowiązki

[fatuma03]

słonko1, dokładnie. Siostra się rozchorowała a ta mała biedulka też jest na drodze do choroby. Moim zdaniem dziecko powinno mieć dziecinstwo a

nie taki szkrab i już obowiązki

[haribo190]

fatuma03, sprawa nie jest taka prosta, on ma już wyrok za znęcanie się i zawiasy, ma kuratorkę, (fatalna baba) ona uwaza ze kolejnie interwencje spowodują odwieszenie mu wyroku i trafi za kratki, a to też nie o to chodzi. NIe ma dobrego rozwiązania w takiej sytuacji..

[haribo190]

fatuma03, sprawa nie jest taka prosta, on ma już wyrok za znęcanie się i zawiasy, ma kuratorkę, (fatalna baba) ona uwaza ze kolejnie interwencje spowodują odwieszenie mu wyroku i trafi za kratki, a to też nie o to chodzi. NIe ma dobrego rozwiązania w takiej sytuacji..

[perla86]

Obiad u szwagierki jadac były lęki słabo mi było potem do siostry mamy i tak cały dzien zlecial :)

pisanko wspolczuje siostry ale nie przejmuj sie nia kobieta chyba sie pogubiła. A dziecko powinno teraz miec zabawy a nie obowiazki

 

haribo wspolczuje musisz byc twardy

[perla86]

Obiad u szwagierki jadac były lęki słabo mi było potem do siostry mamy i tak cały dzien zlecial :)

pisanko wspolczuje siostry ale nie przejmuj sie nia kobieta chyba sie pogubiła. A dziecko powinno teraz miec zabawy a nie obowiazki

 

haribo wspolczuje musisz byc twardy

[haribo190]

pisanka, póki on nie bedzie chciał z tym skończyć to nic sie nie zmieni, ale nie ma zycia w domu, całe noce łazi i sie tłucze a to po łazience, a to po kuchni. NIe da spac a ja musze do pracy rano wstac w miarę wypoczęty...

[haribo190]

pisanka, póki on nie bedzie chciał z tym skończyć to nic sie nie zmieni, ale nie ma zycia w domu, całe noce łazi i sie tłucze a to po łazience, a to po kuchni. NIe da spac a ja musze do pracy rano wstac w miarę wypoczęty...

[fatuma03]

haribo190, ale nie możecie pozwolić zeby was nękał. Sam widzisz jak to się odbija na Twojej chorobie

[fatuma03]

haribo190, ale nie możecie pozwolić zeby was nękał. Sam widzisz jak to się odbija na Twojej chorobie