Witam serdecznie, jestem tutaj ponieważ chciałem się poradzi

[anonimowy123]

Witam :).

Moja historia zaczęła się w styczniu gdy mialem problemy ze stresem / lękiem. Bałem się o swoje zdrowie, ciężko było mi opanować strach, ale zajmowanie czasu przyjemnymi czynnościami, spotykanie się ze znajomymi i pomaganie sobie piciem melisy w trudnych chwilach pomogło. (umówiłem się do psychologa na wizyte, termin oczekiwania na wizyte to byly 2 tygodnie, stres minął jeszcze przed umówioną wizytą, po dwóch wizytach psycholog stwierdzil ze jest ok i nie powinienem się tak przejmować), czasami miewałem od tamtej pory małe niepokoje które kontrolowalem. Jednak od tamtego czasu mam taką tendencje do sprawdzania czy aby moje zachowanie / moje myśli są normalne niby wiem że tak.. ale troszeczke się obawiam.

Przykładowo ostatnio czytałem o schizofrenii i mam niewielkie obawy przed tą chorobą, tzn wyczytałem że objawem może być echo myśli, wyimaginowanie sobie postaci czy coś..

I tutaj pytanie do was, czy rozmawianie ze sobą w myślach jest normalne ?

Albo wyobrażanie sobie rozmów z inną osobą ?

Przykładowo:

jest piątek, w sobote spotkam się z koleżanką i zaczynam wyobrażać sobię co jej powiem i tak sie potem rozkręcam... i w myślach z nią rozmawiam (oczywiście ona sama nie odpowie tylko ja musze wyobrazić sobie jej odpowiedz )

To jest takie jakby moje przygotowanie się do rozmowy z kimś, zabicie czasu... w sumie sam nie wiem.

Druga sprawa, echo myśli - co to takiego?

Powinienem się przejmować tym co napisałem powyżej? Czy takie kontemplowanie ze sobą w myślach jest normalne ?

Pozdrawiam wszystkich i liczę na jakiś odzew z waszej strony :)

[Alter-Super-Ego]

- Rozmawianie z sobą jest zupełnie normalne, mam tak od zawsze. Pozdrawiam.

- Po cholerę mu to piszesz? Lepiej mu napisz że ma schizofrenię, będą jaja.

- Jakie jaja? Nie widzisz, że chłop zaczyna fiksować? Nie daj boże odkryje Wikipedię i wkręci się na maksa.

- Hmmm, a może my go wkręcimy? Plisss...

- ...

- Zamknijcie się do jasnej cholery ... Całe życie z wariatami ...

[anonimowy123]

Liczyłem na to że ktoś odpowie mi poważnie, nie rozumiem dlaczego sobie z tego żartujesz :/

[amelia83]

moim zdaniem Twoje reakcje i te rozkminki w myślach sa jak najbardziej normalne

..przecież każdy sobie cos tam układa w głowie..jak ma czas no i tym bardziej ,kiedy mu na czymś/kimś zależy ,aby dobrze wypaść

pozdrawiam

[anonimowy123]

Dziękuje amelia83, tylko ze ja dalem taki przyklad :) czasem potrafie sobie wyobrazić sytuacje rozmowy z kimś, czasem analizuje rozmowe z kims ktora juz była :) czasem wyobrazam sobie rozmowe z postacia z ktora nigdy prawdopodobnie nie bede rozmawial :) takie rozkminki dla zabicia nudy zazwyczaj gdy jestem sam. Czyli to normalne mowicie ?

[mjp]

Jeśli zdajesz sobie sprawę, że to tylko myśli i nie mylisz ich z rzeczywistością, jeżeli nie przeszkadzają Ci one w życiu to myślę, że jest ok.

 

Nie jestem autorytetem w zakresie diagnozowania chorób psychicznych ale wiedz, że wiele osób "z natury martwiących się" martwi się tym, że może być chora psychicznie. To naprawdę całkiem powszechne.

 

Pamiętaj o tym co ważne do zrobienia, nie skupiaj się tak bardzo na wyszukiwaniu kłopotów.

 

Pozdrawiam :)

[anonimowy123]

no ja jestem pewien że to myśli :) no tak wydaje mi sie ze kontroluje, czasem mam tylko tak ze zaczynam nucic sobie muzyke w myslach i czasem troche ciężko jest przestać to nucić musze skupić się na czymś innym wtedy. Macie cos takiego ?

[mjp]

Z nuceniem piosenek to moim zdaniem zupełnie normalne i niegroźne. Czasem robi się pewne rzeczy nie do końca świadomie, jak np. mazanie długopisem, stukanie w stół, podśpiewywanie sobie. Myślę, że tym nie trzeba się martwić

[smutasa]

jak chcesz porozmawiać to napisz na ada.podejma@o2.pl sama mam podobne problemy