Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam


cat3

Rekomendowane odpowiedzi

Mam na imię Agata, mam 19 i nerwice. Od miesiąca zaczęły się dziać ze mną dziwne rzeczy, ja ostoja spokoju zmieniłam się w kłębek nerwów, wszytko zaczęło mnie drażnić. Zaczęło mi doskwierać znów serce (nawet z tym trafiłam na izbę przyjęć do szpitala), od roku mam arytmię (co się okazało ze moja arytmia jest właśnie ze stresu). W końcu tym tygodniu kardiolog zdiagnozował u mnie nerwice. Ja oczywiście od razu, Boże nerwica, mam z coś z psychiką. I cóż łatwo nie jest, jest mi coraz gorzej, zwłaszcza kiedy leki przestają działać. A moje problemy: moja mama ma coraz gorze problemy z kręgosłupem, mój chłopak ma depresje i tracę przyjaciółka która chyba nigdy moja przyjaciółką nie była. Tracę facet na którym bardzo mi zależy. A to czy stracę go na dobre rozstrzygnie się w niedzielę wieczorem, stąd jestem w paskudnym stanie, cały czas chce mi się płakać. Nie zawsze miałam łatwo w życiu, miałam w nim sporo stresów, ale na swoje życie nie narzekałam i nie narzekam. Śmieszne jest to ze to ja zawsze to ja robiłam za "terapeutę". Pomagałam mojemu przyjacielowi kiedy miał depresję, teraz wyszedł na ludzi m.in dzięki mnie i jest prawdziwym przyjacielem bo naprawdę teraz mnie wspiera. Mojej "przyjaciółce" też pomagałam kiedyś jak miała dola itp. Niestety teraz kiedy ja potrzebuje wsparcia od niej, nie otrzymuje go, to smutne, bo po 7 latach dowiedziałam się ze ta przyjaźń była jednostronna. Czemu tu założyłam konto, chyba poczułam ze muszę wygadać się ludziom którzy mnie zrozumieją i podobnie reagują. I wiem ze mnie nie wyśmieją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×