Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

cieszę się z tego, że brat mi zainstalował nowego Linuxa z 2024 roku, dzięki czemu dobrze mi działają moje ulubione strony internetowe, m.in. będę mogła oglądać filmy i słuchać muzyki na youtube 😍

Edytowane przez alone05

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi dobrze poszły zajęcia z eng. Na sywioł robię zadania z C1 na tyle, aby zaliczyć.

W dniu 27.11.2024 o 01:36, Purpurowy napisał(a):

Śmieszy mnie nazywanie mnie przez rodzinę "kruszynka" albo "wróbelek", pomimo moich 100cm w pasie. Jestem najniższy i najlżejszy z rodzeństwa, pomimo że mają 12, 13 i 14 lat. Mama i ojczym też sporo wyżsi i ciężsi.

No ale nie wyczuwasz w tym ironii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@JureckiLeki pomagają, wróciłem do nich gdy miałem jeszcze gorszy stan, przypominał ten sprzed próby, a teraz różowo nie jest, ale ustabilizowane na takim jeszcze chyba bezpiecznym poziomie. W ogóle biorę leki bardziej przeciw lękowe i niż antydepresanty. 

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grouchy Smurf napisał(a):

Właśnie mi chyba też i cały czas  tlą mi się w głowie pośrednie myśli o śmierci.

Kurde. To samo mam. Wszędzie myśl, że i tak wszyscy umrzemy i że to wszystko jest jakieś takie jałowe i niezrozumiałe. Przeraża mnie to wszystko...

Ucieszylo a zarazem zmartwiło, że biorę nadal pręgę w dużej dawce. Bez tego nie umiem żyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki łasce Bożej byłem na dwóch spacerach z tatą który ma postępującą demencję., Po wypadku drogowym - po 6 tygodniach na OIOM-ie nie chodziłem. Wielki dar chodzenie. Spacery dobrze robią tacie na mózg, a i wierzę że w Chrystusie mogę przy okazji być tacie pomocą duchową - psychiczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Verinia napisał(a):

Kurde. To samo mam. Wszędzie myśl, że i tak wszyscy umrzemy i że to wszystko jest jakieś takie jałowe i niezrozumiałe. Przeraża mnie to wszystko...

Ucieszylo a zarazem zmartwiło, że biorę nadal pręgę w dużej dawce. Bez tego nie umiem żyć. 

Ja mam inaczej, to są myśli typu, że chciałbym być śmiertelnie chory i już stąd odejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×