Leki zażywane w podróży

[Gość]

Prawie każdy z nas wybiera się na wakacje różnymi środkami lokomocji.Jakie leki można brać przy nerwicach,

po to żeby znieść zgiełk podróży lub gdy "nawali autobus" albo pociąg stanie w środku pola na wiele godzin itp.?

Kiedyś na takie wpadki (jak miałem przepisany) brałem Fluanxol,co można brać poza tym ? Bo Doxepin jest chyba

za mocny?

[linka]

Benzodiazepiny - zwykle jest to Alprazolam czyli xanax, neurol, alprox, zomiren.

Działa szybko, uspokaja, nie otępia. Tyle tylko że wypada go stosować naprawdę w przypadkach ataków i nie częściej bo uzaleznia.

 

Można też sie wspomagać Hydroksyziną (Hydroxyzina, Atrax) - to nie uzaleznia, uspokaja ale też usypia.

No ale oba są na receptę, wię tak czy inaczej warto o tym porozmawiać z lekarzem.

 

Doxepin to lek antydepresyjny, nie doraźny, nie działa po zażyciu, trzeba go brać dłuższą ilość czasu żeby coś zadziałał...nie ma sensu brać to na "podróże"

fluanxol - o tym nie wspomnę, to neuroleptyk, klasyczny psychotrop....brać na takie pierdoły jak lęki w podróży - odważnie ......

[Gość]

Tylko Xanax (alprazolam).Odpręża,nie usypia,powoduje że czas jakby szybciej płynie.Ale zażywać tylko doraźnie i np. przy długich i wyczerpujących podróżach (np całą noc jedziesz zatłoczonym pociągiem a i tak spać nie możesz).U mnie to działa super i nie wyobrażam sobie lepszego leku w takich wypadkach.

Używany doraźnie jest bardzo dobry ale totalnie się nie nadaje do częstego zażywania bo mocno uzależnia.