Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kris0x0000

Użytkownik
  • Postów

    276
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kris0x0000

  1. Kris0x0000

    Popsuty internet

    Również mam takie wrażenie z tym że niestety moim zdaniem nie dotyczy to tylko internetu ale generalnie świata... Fotoradary co 100 metrów, segregacja odpadów na nieskończoną ilość frakcji, przedmioty psujące się 1 dzień po gwarancji, wyścig szczurów, presja na wyniki, coraz większa biurokracja, coraz mniej czasu na życie...
  2. @EwaC Te skutki uboczne esci które opisujesz są dosyć powszechne. Mnie również męczył ucisk w klatce piersiowej. Kilka pierwszych dni w ogóle nie mogłem spać. Usnąłem dopiero po Ataraxie który przepisał mi lekarz. W ciągu 2-3 tygodni od przyjęcia pierwszej dawki większość skutków ubocznych powinna ustąpić. Co do działania to myślę że powinnaś uzbroić się w cierpliwość bo raczej nie zacznie działać przed upływem miesiąca a być może trzeba będzie poczekać znacznie dłużej.
  3. Witaj, to że pojawia się u ciebie coraz więcej pytań w związku z psychoterapią to moim zdaniem dowód na to że ona działa (mimo że trwa bardzo krótko). Gorsze samopoczucie jest również charakterystycznym objawem podczas pracy nad sobą, zwłaszcza na początku psychoterapii. Porozmawiaj o tym z psychoterapeutką. Moim zdaniem jesteś na dobrej drodze tylko że lekarz psychiatra powinien dać Ci leki żebyś wytrzymał te kilka pierwszych miesięcy psychoterapii.
  4. Esci brałem na nerwicę lękową. Od kilku miesięcy czuję się fantastycznie, lepiej niż kiedykolwiek wcześniej w życiu ale nie powiedziałbym że to zasługa esci. To jest zasługa mojej ciężkiej pracy nad sobą w czasie psychoterapii. Esci tylko pomogło mi wstać z łóżka i podjąć ten wysiłek...
  5. @kamilcia85 Pewnie, postaram się napisać. Co kilka minut mam w głowie takie uczucie jakbym za chwilę miał zasnąć. Chodzi mi o to uczucie "odpływania" gdy traci się kontakt z rzeczywistością i pogrąża we śnie. U mnie trwa to 2-3 sekundy i po kilku minutach wraca ponownie. Nie jest to jakoś bardzo uciążliwe ale jednak utrudnia mi pracę i uniemożliwia jazdę samochodem ponieważ w momencie gdy to się dzieje tracę na chwilę koncentrację.
  6. Witaj, Nie znam akurat tego leku ale przy długotrwałej farmakoterapii pomijanie dawek się zdarza ponieważ jesteśmy tylko ludźmi. Pominięcie dawki nie jest zaprzestaniem przyjmowania leku. Zaprzestanie przyjmowania było by gdybyś zapomniał przyjąć dawki przez kilka, kilkanaście dni
  7. Mam do was pytanie. Dziś wziąłem ostatnią dawkę esci. Przez cały ten rok gdy przyjmowałem lek przestrzegałem zaleceń zawartych w ulotce i nie wypiłem ani kropli alkoholu. Teraz chciałbym wypić wymarzonego drinka ale nie wiem czy mogę to zrobić bezpośrednio po zakończeniu przyjmowania leku czy trzeba odczekać kilka tygodni? No bo jeżeli ten lek tak długo się rozkręca i długo utrzymuje się w organizmie to alkohol może spowodować jakieś negatywne skutki nawet po pewnym czasie od zakończenia leczenia. Co myślicie?
  8. Dokładnie tak jest. O widzisz... To by pasowało do depresji. Ja się zmagałem z lękami dlatego u mnie wymówki przeciw terapii były inne To był psycholog czy psychoterapeuta? Ile spotkań? Może po prostu dałeś sobie za mało czasu?
  9. Witaj, Postaram się odpowiedzieć na niektóre twoje pytania. Napiszę to co myślę, bazując na swoich doświadczeniach z psychoterapią. Jeżeli gdzieś za bardzo się wymądrzam to przepraszam Napisałeś tego posta więc myślę że bardzo chcesz sobie pomóc. Jednocześnie sabotujesz sam siebie szukając wymówek żeby tego nie zrobić (iść do psychologa) ponieważ boisz się ruszać tego tematu. Na tym polega właśnie praca psychologa i psychoterapeuty Na twoim miejscu umówiłbym się na kilka spotkań diagnostycznych do psychologa. On Ci powie co dalej. Myślę że jeżeli umiałbyś zmienić coś we własnym myśleniu to nie potrzebowałbyś żadnej pomocy.
  10. Witaj, Ja również uczestniczyłem w terapii w związku z moimi lękami. Moja terapeutka powiedziała mi że celem terapii jest właśnie nauczenie się tego jak radzić sobie z nawrotami lęków ponieważ nie może zagwarantować mi że one (lęki) nigdy nie będą wracać. Prawdopodobnie na każdego działa co innego ale napiszę tobie co pomaga mi. Obecnie gdy mam nawrót lęków to po prostu daję sobie prawo do tego że się gorzej czuję, jednocześnie mam świadomość tego że to tylko wymysł mojego mózgu. Nie walczę z tymi myślami ale również nie analizuję ich. Tyle wystarczy żeby lęk ustąpił w ciągu godziny zamiast trwać tygodniami...
  11. Kris0x0000

    Pomocy

    @Wicia Cześć, Ja zawsze przy słabej pogodzie mam chroniczny kaszel i flegma drapie w gardle... Właściwie to nie mam tego tylko w lato. Z tego co piszesz to u ciebie problem jest raczej na podłożu psychiki ale może spróbuj zastosować jakiś spray z chlorowodorekiem benzydaminy np. Uniben. Mi to bardzo pomaga - zmniejsza kaszel i ułatwia pozbycie się flegmy. To działa bardzo szybko od użycia więc może pozwoliło by Ci się to uspokoić?
  12. Kris0x0000

    kosz

    do usunięcia
  13. Masz tak tylko w związku czy również w innych sytuacjach np. w pracy? Potrafisz odpuścić? Przyznać się do błędu?
  14. @Monika12122 Chyba najlepszym wyjściem będzie ponowna konsultacja najlepiej u tego samego lekarza. Prawdopodobnie zaleci wolniejsze schodzenie z dawki.
  15. Witaj, decyzję o odstawieniu podjęłaś sama czy w porozumieniu z lekarzem?
  16. Ja przez pierwsze 2 tygodnie zażywania esci myślałem że umrę. Miałem takie objawy: ucisk w gardle, ból w klatce piersiowej, zimne poty, całkowita bezsenność. Po około 2-ch tygodniach stopniowo przechodziło. Jeżeli mogę coś tobie doradzić to daj szansę temu lekowi i wytrzymaj przez miesiąc, bierz dawki według zaleceń lekarza.
  17. To zależy od nurtu w którym odbywa się psychoterapia, psychoterapeuty i pacjenta. Ja miałem okazję uczestniczyć w terapii poznawczo-behawioralnej a następnie psychodynamicznej i tylko ta druga mi pomogła. Tutaj znajdziesz więcej info na ten temat: https://www.nerwica.com/forum/44-psychoterapia/
  18. Lekarz podobno jest w szpitalu, nie wiadomo kiedy wróci, nie ma nawet kontaktu telefonicznego. Co do esci to tak, bardzo pomogło mi na nerwicę lękową na początku leczenia tj. na tyle że byłem w stanie wstawać z łóżka i chodzić na terapię. Natomiast to terapia tak naprawdę mi pomogła, lek tylko łagodził skutki choroby... Dzięki też tak myślę. Wykorzystam do końca moje zapasy
  19. Drodzy, mam taki problem w może będziecie umieli mi pomóc. Biorę Elicea od trochę ponad roku, pod koniec marca miałem mieć ostatnią wizytę u psychiatry i planowane zejście z dawki 10mg do 5mg i koniec farmakoterapii. Problem polega na tym że mój lekarz przepadł, nie można się z nim skontaktować od kilku tygodni. Jako że zawsze zapisuje się na wizyty z wyprzedzeniem to miałem jeszcze 21 x 10mg Eli. Pomyślałem że chyba nie ma sensu szukać nowego lekarza tylko po to żeby powiedział mi to co już wiem czyli że trzeba zejść z dawki i zakończyć leczenie. Od tygodnia biorę już 5mg i jak na razie jest ok tylko właśnie nie wiem jak długo powinienem zażywać tę dawkę zanim zupełnie odstawię. W ulotce jest napisane że kilka tygodni... Ale ile dokładnie 2, 5? Zapas leków mam jeszcze na 5 tygodni jeżeli trzeba będzie brać dłużej to muszę szukać innego lekarza.
×