Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aurora002

Użytkownik
  • Postów

    2 346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aurora002

  1. Aurora002

    Wybory

    Ja wiem, ze to się przełoży na taki wynik w społeczeństwie, bardziej miałam na myśli to, że się przynajmniej nasza forumowa Lusesita ucieszy Nie znam w sumie osobiście żadnych wyborców PiSu, to nie wiem co im w serduszkach piszczy, że tak głosują. Bieda?
  2. Aurora002

    Wybory

    Fajnie, że kogoś to ucieszy
  3. A brałaś coś poza nią? Mirta miała być moim lekiem wspierającym, towarzyszącym. Esci biorę cały czas. A na noc teraz mam Noctis. I od dwóch dni czuję jak poziom lęku uogólnionego spada, nie chcę zapeszać, ale cieszy mnie to. Nie mam pojęcia, co jest powodem, ale przyjmę to z otwartymi ramionami
  4. Kazmirz, super że idziesz na terapię, super że idziesz do pracy. Tak trzymać Poradzisz sobie
  5. Przyszedł mój chłopak, graliśmy w Metro Exodus i piliśmy kakao
  6. Aurora002

    Wybory

    Ankietę zrobił @Lord Cappuccino, natomiast masz opcję "inne" dla partii, które do sejmu prawdopodobnie nie wejdą
  7. To, co zaproponował Johnn, brzmi bardzo spoko, @Forumtylko myślisz, że dasz radę zastosować te zasady?
  8. Z ciekawością będę obserwować, dokąd zmierza ten wątek i może się przyłączę Ja nie mam na celu zmiany swojego życia, ale zaakceptowanie go, jakim jest. Zmieniło się niezależnie ode mnie. Ale staram się ograniczyć cukier i pszenicę, więc chyba pasuję ^^ Zrobienie bezpszenicznych i bezcukrowych muffinkow zakończyło się zakalcem, ale udało mi się ostatnio zrobić naleśniki na mące żytniej!
  9. Aurora002

    Wybory

    Pewnie tak, ale myślę, ze i tak PIS wygra, niezależnie od wszystkiego (nie bedę głosować na PIS).
  10. Aurora002

    To już chyba koniec.

    @Cherry11 koniecznie idź na psychoterapię. Jesteś chora, potrzebujesz pomocy. Teraz potrafisz pięknie udawać przed światem zewnętrznym, że jest wszystko w porządku, ale jeśli nie będziesz tego leczyć, to to walnie. Ta choroba jest poważna, może się wydawać wstrętna, ale jest bardzo logiczna. Nie dbasz o siebie, to w pewnym momencie organizm nie wytrzyma i zadba sam o siebie, wbrew Twojej woli... wykształci sobie nerwicę lękową albo jakieś objawy psychosomatyczne. Nie piszę tego po to, żeby Cię straszyć, ale żebyś zrozumiała że leczenie jest ważne, że musisz zadbać o siebie na pierwszym miejscu. Twój mąż ślubował, że nie opuści Cię w chorobie, a to jest choroba. Nie musisz mówić dalszej rodzinie, co z Tobą nie tak. Jak ktoś znajomy Cię zobaczy u psychologa, to skąd może wiedzieć, co leczysz? Może się konsultujesz? Najważniejsze, żebyś szczerze pogadała z mężem, żeby zrozumiał, że małżeństwo to nie jest zawsze pełnia szczęścia. Może nie jesteś jeszcze na to gotowa, więc w takim razie znajdź jakiegoś dobrego terapeutę. Bo masz w głowie mnóstwo krzywdzących przekonań, których dobrze byłoby się pozbyć. Zadbaj o siebie Będzie dobrze To nie będę się rozpisywać czemu, ale dupa taka pomoc Pani nie za bardzo się chyba zna.
  11. Siostra starsza? Gdzie mieszka? Mi radość sprawił pyszny obiad ^^ Zrobiłam sobie wczoraj wielki garnek dhalu i teraz jem z ryżem jaśminowym i kotlecikami indyjskimi
  12. Też myślę, że @Lunaa by mogła spokojnie zacząć swój konkurs, z jakimś dłuższym terminem naboru A ja wpadłam na pomysł zrobienia konkursu przed świętami, ale to może zrobię przed świętami
  13. Wydaje mi się, że o to, że chciał być dowcipny w grupie znajomych i zrobił to, używając Twojej osoby. To może się wydawać pierdołą, ale możesz być wrażliwa na tym punkcie i masz do tego prawo - ja też jestem baaardzo wrażliwa na punkcie pewnego rodzaju dowcipów z mojej osoby i kiedy mój chłopak je robi, to mu zabraniam kategorycznie. Ale ja akurat pamiętam, że podobne dowcipy sobie ze mnie robił wujek, jak miałam 10 lat i nie było mi wtedy śmiesznie.
  14. Myślę, że w tym tkwi problem Ja bym nie przepraszała. Powiedziałabym, jak się czuję (tak właśnie zrobiłaś), dowiedziała się, jakie były jego intencje (tak też zrobiłaś), ewentualnie poprosiła, żeby więcej tego nie robił (jeśli faktycznie Ci to przeszkadza) i starała się zapomnieć o sprawie (co może być trudne xD)
  15. Do listy dodam jeszcze - można nosić ładne bluzki, płaszcze, szale, bo nie jest gorąco i jest więcej opcji ubrania się Można sobie zrobić makijaż, który nie spłynie. Można używać perfum, których zapach nie będzie dusił. Tak, lubię być ładna a jesień mi to umożliwia Btw, kogo tak jak mnie, czeka coroczna depresja styczniowa?
  16. A byłaś u jakiegoś lekarza, żeby o tym pogadać? Mi się nie zdarzyło nigdy nic takiego, więc nie mogę Ci pomóc... ale może specjalista będzie wiedział, co się dzieje. Myślę, że nerwica i depresja mogą owszem powodować chudnięcie, ale tak jakby wtórnie. Mogą wpłynąć na to, że nie masz ochoty jeść, bo nie masz apetytu, spożywasz wtedy mniej kalorii i chudniesz. To się zdarza osobom w depresji, piszesz że jesz mniej ale nie aż tak, ale w sumie najlepiej będzie po prostu policzyć kalorie przez kilka dni. I zobaczyć, o ile mniej jesz, niż powinnaś.
  17. buuu ;( nie chcę brać znowu mirtoru, puchnę po nim i seksu mi się nie chce.
  18. Relacje należy ucinać, jeśli są dla nas krzywdzące, jeśli nam szkodą, w innej sytuacji należy je podtrzymywać. Czasami trudno nam to ocenić, gdy jesteśmy manipulowani i wtedy przydaje się specjalista. Ale jeśli wszystko jest ok, to taka osoba może być dla Ciebie cennym filarem w życiu, warto o to dbać i to pielęgnować. Ja zgaduję, że mama może być zazdrosna, sama ma nierozwiązane konflikty wewnętrzne ze swoją matką i nie chce, aby Was coś łączyło. Może Cię podświadomie lub świadomie odcinać. Moja matka tak robiła z ojcem. Oczywiście to tylko moje domysły, ale po prostu będąc w terapii bądź świadomy tego, że mama może próbować jakoś ingerować w Twoje zachowanie. I że nie zawsze ma rację
  19. Ej ja niecały rok temu odkryłam dezodoranty blokery i to zmieniło trochę moje życie, a na pewno sposób ubierania się xD bo problem z poceniem się miałam, zwłaszcza na tle lękowym, wśród ludzi.
  20. Ja pierwszy raz odstawiam lek, mirtor (mirtrazapina), po 2 miesiącach brania minimalnej dawki i zaczęłam czuć lęk, taki mocny, zwłaszcza nocą, czasem się budzę i płaczę. Zastanawiam się, czy to reakcja na odstawienie, czy to też brak leku wywołał nawrót.
  21. W ogóle co to za bzdura, że gadasz z babcią zamiast z kolegami. Z babcią gadasz, bo Ci łatwiej, bo Cię pewnie wspiera, bo z nią umiesz rozmawiać. Tak się domyślam. Rozmawianie z rówieśnikami to zupełnie inna para kaloszy, wymaga innych umiejętności, których może Ci brakuje, ale rozmawianie z babcią Ci ich nie zabiera. Cynthia dobrze wyczuła, że mama mogła tu coś namieszać, psycholodzy nie zawsze są mądrzy, czasami warto zasięgnąć opinii innych Jeżeli masz problemy z fobią społeczną to tym bardziej nie redukowałabym żadnych kontaktów. Chyba że ta relacja wpływa w jakiś krzywdzący sposób na Ciebie, no ale to już inna rzecz (babcia Tobą manipuluje, wykorzystuje Cię, chyba tak nie jest?).
  22. Cześć Kazmirz Twoje trudności są prawdopodobnie na tle lękowym, dobrze będzie przejść się do psychiatry. Opowiedz mu, co czujesz. Dobrze dobrane leki mogą sprawić, że bedziesz w stanie normalnie pracować Powodzenia
  23. Ja myślę, że to cudownie, a 10-15 minut to przecież nie jakoś długo.
  24. Czy z tego powodu zmieniłaś sobie avatar? Bardzo mi się podoba ten teraz ^^
×