Skocz do zawartości
Nerwica.com

nie wiem co z sobą zrobic, Pomocy!


mass600

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam ogromny problem z sobą. Zamykam sie w sobie juz dłuzszy czas.Jestem niesmiały ale to raczej ze względu na nie akceptowanie siebie i zazrości innym . Co mi dolega? Cały czas mam wrażenie że ludzie się ze mnie śmieją i obgadują, zawsze kiedy jest jakieś spotkanie czerwienie sie na całej twarzy aż mi pulsują policzki.Kiedy mam coś do zrobienia pierwsze co myślę to to że spieprzę coś l, kiedy rozmawiam z kimś to odrazu zastanawiam się czy jestem czerwony( to chyba erytrofobia) co chwila sprawdzam w lustrze jak mocno się zburaczyłem . Wiem ze na taki stan miał wpływ mój ojciec bo jak byłem młody mówił mi ze do niczego sie nie nadaje itp. demotywował mnie , zawsze jak dostałem 3 to zdenerwowany ze sie nie ucze jestem tępy a jak 5 to mówił ze coś nie tak z tym nauczycielem albo ze niezłe ściągałem.Matka też nie pamiętam czy kiedykolwiek mnie doceniła.Unikam kontaków bo wstydze sie siebie , i juz nie wiem co robić do tego doszło czerwienienie sie i wogule jestem tragiczny , najchetniej to bym zniknął z tego świata ,

nie rozmawiam z moimi problemami z rodzicami bo i tak mnie oleją i powiedzą żebym wziął się za robotę a nie myślał o głupotach.Nie pomagają mi w niczym. Poza z kimś rozmawiam i mam inne zdanie to nie przyznaje sie do niego. Nie piszcie mi ze jestem nieśmiały i brak mi pewności siebie bo ja to wiem.Nie byłem u psychologa i wątpię ze tam sie wybiorę .Poza tym nawet myślę o tym że koledzy sie zorientują ze to ja tu pisze i się zaczną śmiać ,mimo ze pozostaje anonimowy,A nie chce tak żyć chce to zmienić stać się otwarty i nie przejmować się co inni o mnie myślą.Być w końcu szczęśliwy !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ktoś się z kolegów z Ciebie wyśmiewa czy takie masz po prostu wrażenie?

Rozumiem Cię bardzo dobrze, bo chyba wszyscy ludzie, którzy tu są, mają podobny powód do Ciebie.

Ja na Twoim miejscu poprosiłabym rodziców o szczerą rozmowę i powiedziała im o tym, jak się czujesz.

Nie powinni tego bagatelizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×