Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aktywne wątki (bez zabaw)

Wyświetlanie tematy w Nerwica lękowa, Forum NERWICA.com, Off-topic, Witam, Oferty, Leki - Indeks leków, Leki, Nerwica natręctw, Miasta, Kroki do wolności, PTSD - Zespół Stresu Pourazowego, Kosz, Depresja i CHAD, Psychologia, Medycyna niekonwencjonalna, Pozostałe zaburzenia, Zaburzenia odżywiania, Problemy w związkach i w rodzinie, Uzależnienia, Odpowiedzi i pytania do psychologa, Zaburzenia osobowości, Twórczość, Literatura, Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba, Muzyka/Film, Inne, DDA/DDD, Schizofrenia, Socjologia, Zloty, Psychoterapia, Ważne tematy, Czytelnia, Dla Młodzieży i dla Rodziców, Strefa Rodzica, Strefa Młodzieży, Seksuologia, Pandemia, Psychiatria , Poradnie i szpitale psychiatryczne, Sprawy urzędowe, Leki przeciwdepresyjne, Leki przeciwpsychotyczne, Stabilizatory nastroju, Leki przeciwlękowe, Leki nasenne, Leki nootropowe, Stymulanty, Pozostałe, Regulamin Forum i Pod Lupą: Lęk i Zdrowie Psychiczne.

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Verinia jak się "sprawują" te barwione brzegi? One farbują jakoś albo się rozmazują? Zawsze mnie to ciekawiło, bo nie mam jeszcze książki w takim wydaniu.
  3. Bardzo trafnie to opisujesz. Pojedyncze informacje mogą wydawać się „niewinne”, ale w zestawieniu prowadzą do identyfikacji — i to jest realne naruszenie etyki oraz prawa. Niestety często staje się to „normą”, dopóki ktoś nie poniesie konsekwencji. Tajemnica zawodowa bywa niewygodna i kosztowna, ale właśnie na tym polega profesjonalizm. Dziękuję za podzielenie się swoją opinią
  4. Czy u was też jest problem z dostępnością klozapolu w hurtowniach? Chodzę od jednej do drugiej apteki i trudno dostać. Farmaceuta mi powiedział, że jest w ogóle problem z dostępnością składnika i nie wiadomo jak to będzie dalej. Kurczę, boję się trochę.
  5. Tak, w maju będzie 2 lata. Zniechęcenie na początku będzie niestety... Pocieszające jest to, że zwykle ludzie chwalą skuteczność tego leku na zaburzenia lękowe.
  6. Dzisiaj
  7. Biorę 2 miesiące 4mg rano. Nie miałam/nie mam żadnych skutków ubocznych, lek pomógł, delikatnie mnie wyciszył, niestety jestem lekooporna i lek zadziałał do pewnego momentu. Głosy pojawiają się, ale nie są tak intensywne. No i mam krytyczność wobec objawów, a to pół sukcesu.
  8. Dzisiaj ubierałam razem z bratem choinkę, piękną mamy choineczkę, żywa jodła kaukaska.
  9. Grouchy

    Co teraz robisz?

    Włączyłem lampki na oknach.
  10. Myślę że ok 6 tygodni może być gorzej. Ja byłem 3 miesiące na 20 mg potem przeszedłem od razu na 40. przez 6 tygodni czułem się jakbym zaczynał od zera. Potem zaskoczyło ale brałem tylko 2 miesiące 40 mg potem wróciłem do 20 bo na 20 czułem się dużo lepiej. Oczywiście to że u mnie tak było nie znaczy że u ciebie tak bedzie
  11. Sprostuję, TMS w Klinice prawdopodobnie będzie można też w trybie ambulatoryjnym wykonać. Od lutego ma być dostępne. Oprócz tego w Poznaniu przy ul. Bystrej (?) już robią w ramach NFZ.
  12. Grouchy

    Nasze sny

    Śniło mi się, że się onanizowałem w pokoju w akademiku ale co chwila ktoś podglądał przez okno, nagle na łóżku pojawiła się naga dziewczyna, taka jakby hinduska i po nią przyszedł czteroręki szaman i mnie tymi łapami złapał i szarpał a ja się obudziłem chyba wydając jakieś dzwięki.
  13. Ja dziś zjadłam lody proteinowe 300kcal i nic poza tym. Nie mam ochoty na jedzenie tylko na jakiś przełom w mojej chorej głowie...Cały czas palę papierosy, o wiele za dużo. Przesadzam, ale czuję się dziwnie i nie wiem co mi jest.
  14. No to jeesteśmy w tym razem MIło, że ktoś mnie rozumie. Thank You
  15. bo tak naprawdę nie mam kontaktu z uczuciamia. Rano jest dosyć ok, więc wtedy myślę, że jest ok i sobie to wmawiam wręcz. A potem jest depresja popołudniowa i czuję się źle.
  16. @WolfMan jesteś może na forum, pod innym nickiem? @platek rozy co u Ciebie? Zaglądasz tu czasem?
  17. @serotoninowiec z sertraliną, przynajmniej tak wynika z mojego IKP, bo musiałam sprawdzić, bo to z 2 lata temu już było
  18. Powiem wam coś szczerze. Byłam tej wiosny w szpitalu w innym mieście. Okazało się tam, że podano mi dopalacz i THC. Powien gość powiedział, że daje mi olanzapinę bo widzi, że mam manię. Manię miałam, ale nie była to olanzapina tylko dopalacz, który wykryto na badaniach w szpitalu i THC. NIe paliłam nic opróćz papierosów. ALe możłiwe że dał mi zapalić swojego "papierosa". Ja nie byłąm świiadoma. Na szczęścia zgarnęła mnie policja spod hogteluw którym byłąm z nim. Matka mnie szukała, policja szukała i znaleźli bo psy tropiące wykryły móə zapach. Sama nie wiem jak mnie znaleźli no ale ok. Bardzo dobrze sie stało zew mnie wzięli i trafilam do szpitala psych. NIe wiadomo co by sie stało gdyby nie to. Dodam jeszcze ze wczesniej wszedl sam do mieszkania mojej cioci gdzie bylam ja, mama i dzieci cioci. Facet szarpał moją mamę i chciał mnie wziąć do samochodu z jakimś jego kolegą. Zawołałąm sąsiada zeby przyszedł. Sasiad zadzwoonił po policję, czy byłąm to ja. Nie pamietam. Bili sie. policja przesłuchała mnie. ich chybazgarnęła ale wypuścila. No a potem juz zaczęłą się moja maniopsychoza. POszłam, a raczej pojechalam uberem do hotelu w ktorym on był. no i niby podał olanzapine i to byl dopalacz. Chaotycznie to pisze, ale to dla mnie trudne. NIe mowilam o tym nikomu. Wie tylko ciocia i mama. Ech.... zaluje tego co zrobilam ale bylam juz poza kontrolą. JUż bylam chorobą. Psychozą. NIe myslalam logicznie. Dzialalm urojeniowo. Myslalam ze musze tam jechac do niego bo to jakas misja. OKazalo sie zle dla mnie i szcegolnie dla mojej mamy. Mam okropne wyrzuty ze musiala tak cierpiec i szukac. A ten gosc jeszcze przychodzil do mnie do szpitala. A ja go tam besztalam. Potem dostawalam smsy ze jest satanista i ze rzuca na mnie klątw zebym zgnila w piekle i cierpiala....a pscyhoza jeszcze gorsza byla w szpitalu. Ech szkoda gadać
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×