Skocz do zawartości
Nerwica.com

moze tu znajde odpowiedz


chlorchlor

Rekomendowane odpowiedzi

psycholozka nie potrafila mi pomoc... gadala ze mam sie nie martwic , glowa do gory.. (ze 2 tysiace zlotych na to wydalam)...ale ja chce znalezc te jedyna prawidlowa odpowiedz na konkretne pytanie. proste i czytene: czemu ludzie mnie niecierpia??

 

kazdy skutek ma swoja przyczyne, nie ma prozni, nie ma "ze nie wiadomo skad". nie ma przypadku. musi byc powod, lub kilka. sa ludzie mili- niemili, wredni-zyczliwi, ciekawi- nudni. raz odrzucani, raz przyjmowani, takie zycie.

ale zeby przez dwadziesciakilka lat to samo?! bez powodu??

 

zamiescilam post w "depresja" to chba odpowiednie miejsce, jak chcecie to przeczytajcie. moze ktos cos ciekawego dopowie, moze podzieli sie swoja nieszczesliwa historia, moze jakis specjalista zasugeruje cos ciekawego, a moze... wreszcie ktos wpadnie na to gdzie jest ten obszar we mnie ktory tak odpycha ludzi...??

 

aha poprzednie konto mi nie chcialo pykac, to zalozylam nowe. wczesniej bylam "takataka"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej chlorchlor [takataka] nowe wcielenie ;) Eh, po pierwsze nigdy nie doprowadzisz do stanu w którym wszyscy będą zadowoleni - każdy ma swój gust i charakter i ma prawo nie lubić kogoś tak samo jak Ty... na czyjej więc sympatii Tobie zależy :?: To pytanie ma ogromne znaczenie bo uganianie się za sympatią ogółu nie ma sensu... Po drugie jest coś takiego, że najpierw musisz polubić siebie aby móc uwierzyć, że Ciebie ktoś lubi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×