Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chcialbym zmienic swoje zycie :(


pawel1989

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was wszystkich. Mam 20 lat i od pewnego czasu zupelnie nie radze sobie ze swoim zyciem. Dokladnie od 21 listopada 2009r. wtedy stracilem prace, dziewczyne i samochod (ktory rozbilem pod wplywem nerwow i alkoholu) :( Moje zycie jest w zupelnej rozsypce, na niczym mi nie zalezy, zadnych ambicji, czegokolwiek, nie potrafie sobie poradzic z problemami. Odkad nie jestem ze swoja dziewczyna to moje zycie zaczelo spadac w dol, zaczelem duzo pic, nie interesowac sie samym soba, zaczynam sam siebie nienawidzic i to coraz bardziej z kazdym dniem. Po gimnazjum uczylem sie w technikum ekonomicznym, nawet dobrze mi szlo ale chcialem sprobowac czegos innego, zrezygnowalem ze szkoly i postanowilem sprobowac szczescia w wojsku co okazalo sie kompletna kicha, wogole mi sie tam nie spodobalo, w sumie nie bylo tak zle ale poprotu uznalem ze to nie dla mnie i w kwietniu zeszlego roku wrocilem... Na poczatku nie bylo tak zle, mialem prace, dziewczyna wciaz byla przy mnie mimo mojej 9 -cio miesiecznej nieobecnosci, kupilem sobie samochod i jakos nie narzekalem na swoj los, od wrzesnia poszedlem do szkoly, myslalem ze tak juz bedzie zawsze ale niestety to nie mozliwe z moim charakterem, nie mam pojecia co ja mam zrobic ze swoim zyciem zeby bylo w nim wiecej entuzjazmu, radosci. Od dluzszego czasu wiekszosc chwil w ciagu dnia spedzam w domu, czesto pije, tak jak juz pisalem na niczym mi nie zalezy, szkole olalem, zadnej sprawy nie potrafie doprowadzic do konca, stalem sie nieslowny, ludzie zaczeli drazyc jakies plotki na moj temat, znajomi sie ode mnie odwracaja. zupelnie nie potrafie nad tym zapanowac. Chcialbym zeby bylo tak, ze bede umial sobie radzic ze swoimi problemami, chcialbym umiec zyc pelnia zycia, zeby bylo w nim wiecej szczescia i radosci. Strasznie sie czuje z mysla ze nic ze soba nie robie ale z drugiej strony nie potrafie nic zrobic z tym swoim zakichanym zyciem, chcialbym je zmienic, calkowicie, zrobic w nim obrot o 180 stopni. Jestem strasznie nerwowym czlowiekiem, impulsywnym, chcialbym wszystkie te zle cechy pozmieniac na lepsze, przeciez kazdy z nas ma prawo do radosci prawda? Prosze was pomozcie mi zmienic swoje zycie. Coraz czesciej miewam bardzo dziwne sny, czasem wogole nie spie, czesto nachodza mnie mysli samobojcze, mam dosc siebie samego, nienawidze siebie takiego jakim jestem. Chcialbym byc normalnym, radosnym, kontaktowym czlowiekiem, ktory da sie lubic :(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj .Możesz to zmienić.Ale trzeba wyjsć z domu.Pierwsze kroki skieruj do psychiatry, opowiedz mu o tym jak się czujesz.On zdecyduje jak trzeba ci pomóc.Czy potrzebujesz leczenia farmakologicznego , czy wystarczy psychoterapia.Wiem , i rozumiem , że nic Ci sie nie chce, ale niestety nic samo sie nie zrobi.Ratuj siebie.rób coś.Pozdrawiam Cie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również zgadzam się z tezą , że konieczna jest wizyta u psychiatry i nie wykluczone , że leczenie farmakologiczne. Ale to nic złego,naprawdę;)

Napisałeś w tytule postu" chciałbym" -to już bardzo dużo,chcieć znaczy móc:)

I nie siedz w domu,to tylko pogarsza Twój stan, zażywaj świeżego powietrza,może jakiś sport, bądz wśród ludzi, to dużo daje...

Trzymam kciuki i pozdrawiam

Bedzie dobrze,na pewno:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×