Lęk przed snem

[zagubiona1]

witam, otóż mam pewien problem..Po prostu boje się zasnąć, boję się spać..Wydaje mi się, ze jak zasnę, to się już nigdy nie obudzę.... że umrę we śnie.. takie coś mam już od 2 mies..nigdy wcześniej nie miałam takich problemów..wiecie moze co to moze byc??... do lekarze z tym raczej nie pójde ehh ... .. może ma ktos z was coś podobnego??

[bliksa]

zagubiona1, dlaczego nie chcesz z tym isc do lekarza?

[Majster]

..wiecie moze co to moze byc??... do lekarze z tym raczej nie pójde..

My moze i nie wiemy, ale lekarz wie. Pytanie Bliksy bardzo dobre: dlaczego nie chcesz isc z tym do fachowca? Ja mysle ze boisz sie ze wyjdzie przy okazji jeszcze cos, a niemal na 100% wyjdzie. Po co to odwlekac, czekac az sie nawarstwi?

[Gość]

Gdy byłam mała, miałam krótki okres w swoim życiu, że bałam się zasnąć. Po prostu przerażał mnie fakt przechodzenia w inny stan. Szybko mi to przeszło, ale u dziecka takie jazdy są raczej normalne.

Nie zwlekaj z wizytą u psychologa. Jest pełno ludzi, którzy mają podobne problemy. Nie masz się czego wstydzić. Tu chodzi o Twoje życie, Twój komfort psychiczny. Ale jak chcesz się męczyć, to proszę bardzo. Twój wybór.

Po co to odwlekac, czekac az sie nawarstwi?

Dokładnie. A Ty masz oprócz tego depresję, więc wiesz... Samo raczej nie przejdzie. Nie bądź głupia.

[mantenka]

witaj!Ja tez mam ten problem,boje sie ze sie nie obudze-zawsze pzred snem ustawiam sobie budzik zeby w razie co mnie obudzilo(mimo ze nie musze wstawac)najlepiej spac z kims w pomieszczeniu wtedy czuje sie pewniej-choc nie zawsze jest to mozliwe-planuje wybrac sie z tym do lekarza,bo kazda noc jest dla mnie okropna,wpadam w panike.Jesli masz mozliwosc smialo idz do lekarza!

[Natalia.!]

Zdarzaly sie noce, ze mnie tez to meczylo. Do tego dochodzily inne leki. ze na przyklad jak lata mucha gdzies w pokoju, to ze przez sen wpadnei mi do buzi i sie udusze i tym podobne. Jezeli tak dlugi czas nie daje ci to spokoju, to moze rzeczywiscie warto byloby sie poradzic psychologa. Cos by zaradzil na pewno. Mi to przeszlo w ten sposob, ze po prostu nie boje sie smierci. Tak jak na kazdego tak i na mnie kiedys przyjdzie czas przemijania. Trzymaj sie:)