Rodzielenie myśli od uczuć

[Margaryna9]

Rodzielenie myśli od uczuć występuje w schizofreni ale czy tylko ? Ja od dawna czuje jak by moje myśli były oddzielone od uczuć.

Niemoge opisać psychoterapeucie jak odczuwam d/d. Kiedy wezmę tableke nasenną to nie wiem czy chce mi sie spać po prostu nic nie czuje.

Moze mam schizofrenie moze to objaw nerwicy.

[Gość]

Mnie się wydaje, że po prostu jesteś do tego stopnia zdenerwowana, że masz "mętlik w głowie" i sprawia to wrażenie rozdzielenia myśli od uczuć. Też tego doświadczyłam, a nawet czasem jeszcze doświadczam, zwłaszcza po wydarzeniach, które były dla mnie raniące.

[LucidMan]

Moze mam schizofrenie moze to objaw nerwicy.

A może trik nerwicy, żeby oddalić Cię od prawdziwych problemów !? Taki Twój sposób, na nie zajmowanie się tym co trzeba i szukanie schizy.

 

Trochę teorii o myślach, uczuciach i emocjach.

Myśli panują w umyśle, emocje w ciele. Inicjatorem jest zawsze myśl, najczęściej jako rezultat reakcji na "coś". Obrazowo: ktoś przystawia nam pistolet do głowy. Reagujemy na to myślami, odnosząc się do wiedzy z przeszłości - przystawienie pistoletu do głowy = zagrożenie. Powstaje osąd i adekwatna do niego emocja - strach. Typowe przygotowanie ciała do ucieczki lub walki. Jeśli skupimy się na emocjach, damy im większą siłę, bo będziemy o nich myśleć.

Uczucia to po prostu dłużej trwające emocje o mniejszej wibracji.

 

Nie widzę nic złego w rozdzieleniu myśli od uczuć czy emocji. Dzięki takiej zdolności możesz łatwiej się skupić i na jednym i na drugim, w bardzo prosty sposób odnajdując, jaka myśl odpowiedzialna jest za daną emocję.

 

Pozdrawiam

[Gość]

Przecież w pierwszym poście było napisane "nie mogę opisać".