Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak wygląda wasz typowy dzień (od rana do wieczora)- pytanie odnośnie tych którzy są na rencie?


misiek87

Rekomendowane odpowiedzi

Mój dzień zaczynam pobudkę o 12 chyba że musze iść na zakupy wtedy wstaje wcześnie ok 6 rano ,robie sobie kawę nawet dwie jedną rozpuszczalną drugą z fusami i siadam do kompa scrolluje internet szukając ciekawych tematów, wykop przeglądam , youtube ,reddit, potem jem obiad ok 14, o 15 mówie koronke do bożego miłosierdzia,potem oglądam koło fortuny i krzyżówkę potem koło godz 17-19 słucham podcast,następnie jem małą kolację 2 kanapki z serkiem lub wędliną siadam jeszcze na 2 godz do kompa scrollując informacje a potem ok 21:30 ide spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wstaję przed 6, karmię dziecko, robię mężowi śniadanie, kanapki i kawę do termosu do pracy. Potem karmię koty, robię sobie śniadanie, biorę leki i zaczynam obowiązki. Zawsze jest coś do zrobienia, sprzątnąć kuchnię, łazienki, odkurzyć, umyć lustra, poprać, poprasować, pozmywać gary. W przerwie piję kawę albo colę zero. Później robię obiad, oczywiście w międzyczasie zajmuję się dzieckiem, karmię, przewijam, kąpię, bawię się z nią. Jak przychodzi mąż, jemy razem obiad, potem sprzątam po obiedzie i idę biegać. Po bieganiu prysznic i zaczynam wieczorową rutynę, leki, kolacja, karmienie kotów, przygotowywanie rzeczy na jutrzejsze śniadanie i obiad. Chodzę spać ok. 21. Czasami przyjeżdża moja mama i trochę mi pomaga. Mogę wtedy iść zrobić zakupy. Ogólnie nuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mała_mi123 napisał(a):

Widać nie nastąpiła twoja odnowa w Duchu Świętym, a także nie spłynął na ciebie świąteczny cud narodzin, bo dalej piszesz te swoje kocopoły. 

co z twoją bazuuuko, nie chce pisać, bo jeden zdrowy to wpierdziel, wszystkim, którzy nawet nie pomogli nam, ale im się tak wydaje.

 

ze mną nie można rozmawiać, w szkole nie można było mnie uczyć :D 

 

każdy nauczyciel któy mnie coś tam uczył do konkursów i olimpiad, był zwalniany, a że to się wydało, to potem ich wrogowie mieli przekichane :D

 

pozdrawiam, mateusz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dalila_ napisał(a):

kim są tu źli@

 

Może ten Mateuszek to zły.

19 minut temu, mateus napisał(a):

co zostało zrobione żeby już zawsze bez wyjątku było dobrze i fajnie@

 

dlaczego już żyjemy jak w Niebie@

Oświeć nas co zostało zrobione? Co zostało skręcone? Czy może idziesz na odsiadkę po nowym roku?

 

Może coś nakręciłeś na taśmy i kupczysz i szantażujesz? 

 

Jakie niebo. Haha 😆

1 godzinę temu, mateus napisał(a):

każdy nauczyciel któy mnie coś tam uczył do konkursów i olimpiad, był zwalniany, a że to się wydało, to potem ich wrogowie mieli przekichane :D

Ty i olimpiady 😆 błagam.

1 godzinę temu, mateus napisał(a):

ze mną nie można rozmawiać, w szkole nie można było mnie uczyć :D 

Kamery nagrają każda rozmowę z tobą 😆 a ten kto będzie z tobą rozmawiał będzie miał przechlapane. Zwłaszcza kamery miejskie są czule 😆

 

 

1 godzinę temu, mateus napisał(a):

co z twoją bazuuuko, nie chce pisać, bo jeden zdrowy to wpierdziel, wszystkim, którzy nawet nie pomogli nam, ale im się tak wydaje.

 

Przychodzisz tu w święta i robisz chlew.

Zaśmiecasz forum swoimi wys.rywami.

Ale ty to wiesz.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat. W sam raz dla mnie. Napiszę, co robię w wolne dni, bo te w pracy, to po prostu praca. Mam nadzieję, że zainspiruje kogoś, kto ma problemy z motywacją do działania.

 

Wstaje o 11. Kawa i gra na pobudke.

Potem piszę fragment książki. Przynajmniej pół strony.

Wracam w coś pograć.

Tutaj zwykle godzinka na czytanie książki.

Piszę bloga.

Znowu w coś pogram.
Na wieczór czytam gazete najczęściej i komentuje inne blogi oraz fora (np tu)

Dzien konczę oglądaniem serialu lub filmu.

 

Oczywiście to jest wymarzony plan działań, ale w rzeczywistości są różne zmienne.

Czasem idę na spcaer albo zakupy. Gdzieś się kogoś spotka. Czasem trzeba zrobić obiad.

Wiadomo - w życiu różne rzeczy są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak nie idę do pracy to rano oczywiście kawa, papieros. Kupa, siku, zęby, mycie twarzy, serum i krem. Poem wchodzę na forum, włączam muzykę. Biorę leki. Śniadań nie jem. Potem brat woła do salonu, więc robię drugą kawę i tam rozmawiamy. Różne tematy. Te poważniejsze i te śmieszne. Braciszek mnie mocno kocha, ja go też. Dużo rozmawiamy. On potem idzie się uczyć, pracę pisze. Jest na studiach i będzie miał kolokwium, czy coś tam. A ja wchodzę do swojego pokoju. Robię makijaż. ALbo delikatny, albo eksperymentuję i zawsze wyglądam inaczej. Kocham metamorfozy. Często przecież też zmieniałam kolory włosów. Ale już nie chcę. Chcę zapuścić czuprynę i pozostać przy czarnym. Potem sprzątanie. Gary, zmywarka, blaty w kuchni, zamiatanie, od czasu do czau mycie podłóg. Łazienka, umywalka, zamiatanie lub odkurzanie, kibelek. Czasem mycie podłogi, bo mam białe płytki i widać każdy włos czy plamkę.

 

Potem ogsnięcie salonu z kubków i to co trzeba, to tam układam.

 

Mój pokój sprzątam prawie codziennie. Bo najpiew jest czyściutka, a potem nawyciągam różnych rzeczy i są na biurku lub za dużo rzeczy na stoliku. POdlewanie kwiatków. Jak trzeba, to ścieram kurz, zwłaszcza z parapetu, Patrzę na pościel, czy zmieniać. Teraz mam przepiękne prześcieradło z gumą, zielony, choinkowy kolor. Prześcieradło jest takie polarkowem,mega mięciutkie.

 

No i jeszcze robię obczajkę z dwóch pozostałych łazienkach i jak jes syf to ogarniam trochę.

 

A potem znowu wchodzę na kompa i albo leci muza albo jakieś wywiady czy ciakwe filmiki na yt. Siedzę tak z godzinę,a  potem robię obiad, bo u mnie musi być wcześnie. Rodziców wtedy nie ma, to robię to głównie dla nich. Brat obiera ziemniaki. Nastawiam ziemniaki (mój tato miłośnik ziemniaków), robię jakieś mięsko i do tego surówka, najczęściej moja ulubiona, czyli:por,marchewa starta i jabłko starte. Do tego majonez pomieszany z jogurtem. Sól i pieprz i mówię Wam genialny. Spaghettii lubię robić.  Ogólnie w kuchni jestem mistrzem. Tato często do mnie mówi, zebym nie robiła tak dobrych obiadów, bo zawsze schodzi po dokładkę. A teraz chciałabym zrobić pomidorókę, ale to mnoże jutro. Dziś chcę zrobic sałatkę 🙂 No a potem pomagam w załadowaniu towaru na kolejny dzień pracy. Potem wolne i różnie. Jak mam siłę to coś porysuję, poczytan (już jakiś czasu tego nie robiłam przez jakąś mgłę w mózgu. Potem włączam Netflixa chwilę oglądam, albo dłużej. Jak już chcę iść spać, to zakładam fioleową opaskę do spania i słucham tego co się dzieje w filmie lub serialu i zasypiam. Po prostu lubię zasypiać przy filmach. czy czymkolwek. telewizor i tak się potem wyłączam. No i sobie śpię ii śnię. Wstaje wcześnie, bo taki mam rytm dnia. Najczęściej jest to 5, czasem 4. A bywa tak, że wstaję o 2 i już piję kawę xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×