Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie chce narzekać ale nie daje rady


Ryś

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Mam tą cholerną schizofrenie i nie daje rady. Jestem sam bo rodzice nie żyją. Finansowo sobie daje rade jakoś bo mam rente rodzinną po mamie. Tylko psychika nawala. Mam przyjaciół i miałem dziewczyne z którą się rozstałem bo ona nie mogła wytrzymać ze mną a ja z nią. Jestem teraz sam i jak całe dnie sam siedze w domu to dostaje chyzia. Różne mi myśli przychodzą do głowy nawet te czarne. Czy dam sobie rade? Czy nie wyląduje w dps ie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję Ci straty rodziców. Samotność jest ciężka dla większości osób, ale też wielu żyje samotnie i daje radę bardzo dobrze. Na pewno potrzebne jest działanie aby zająć czymś myśli, praca hobby pomaganie zajmowanie się domem i wiele innych. W przyszłości może też znajdziesz nową dziewczyne kto wie... Najważniejsze to dbać o siebie, o spokój ducha, o zdrowie, a cała reszta jakoś się ułoży:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza jest świadomość że moge liczyć tylko na samego siebie. Bo rodzine mam ale rodzina ma mnie w czterech literach. Jak żyli rodzice to zawsze mogłem się kogoś poradzić przed jakąś decyzją. Nawet teraz wziąłem przez paypo dysk twardy hdd do kompa i jak by żył tata czy mama to by powiedzieli co o tym sądzą. A takto sam musze myśleć i kombinować. Trzeba myśleć i martwić się aby na wszystko starczyło pieniędzy. Na czynsz, na media, na jedzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jurecki napisał(a):

Jakie modele kleisz, czego?

Samoloty w skali 1/72 i 1/48, pojazdy w 1/35 i okręty 1/700. Natomiast nie bawie się w dioramy więc nie kleje budynków przykładowo i figurek. Obecnie kończe Gripena w skali 1/48 od Kittyhawka. Słaby model i nie wart pieniędzy które na niego wydałem. 

1 godzinę temu, Dalila_ napisał(a):

@MicMicklei

Nie jestem ćpunem. A nawet jak kleje to zawsze dokładnie wietrze pokój, nawet teraz jak jest zimno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ryś napisał(a):

Ej no naprawde no co mam cię zaprosić do siebie żeby ci udowodnić? Z takich rzeczy się nie żartuje bo to nałóg jest i to totalny. Wystarczy mi moich problemów ze schizofrenia a jeszcze miałbym ćpać?

Nie mówię o cpaniu Mic robi modele składa samolotów czołgów tak jak ty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Nie mówię o cpaniu Mic robi modele składa samolotów czołgów tak jak ty

looool

 

No kleje, bardziej kleiłem. Od roku modelarstwo stoi w miejscu. Brak weny. 

Kleiłem w sumie tylko pojazdy w 1/35 z II WŚ

 

Ostatnio jeszcze zaczałem sklejać taki pokój z meblami itp, z drewna. Całkiem spoko, ale też straciłem siły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoje rybki masz? Ale to chodujesz je, patrzysz jak rozmnażaja się? Ja chciałam mieć rybki jak byłam mała ale jedyne co miałam to rybke raz w woreczku z woda od wujka ze stawu dostałam. W słoiku chyba była i szybko zdechła. Umiem karpia wypatroszyc, znowu biedne będą zabijane -.- rybki są ładne bardzo, można je oglądać i ogladac

Teraz, MicMic napisał(a):

looool

 

No kleje, bardziej kleiłem. Od roku modelarstwo stoi w miejscu. Brak weny. 

Kleiłem w sumie tylko pojazdy w 1/35 z II WŚ

 

Ostatnio jeszcze zaczałem sklejać taki pokój z meblami itp, z drewna. Całkiem spoko, ale też straciłem siły.

Latem zdj dawałes samolotu

Możecie sobie konkurować kto szybciej zrobi jaki model dla weny :d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam akwarium 300 litrów a w nim głównie pyszczaki, takie ryby z jeziora Malawi w Afryce, kupuje je na giełdzie akwarystycznej i rozmnażam, w sumie to one same się rozmnażają w tym moim akwarium a jako że nie są to jakieś gupiki czy mieczyki (bo one pożerają młode) tylko pielęgnice więc opiekują się one młodymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ryś napisał(a):

Mam akwarium 300 litrów a w nim głównie pyszczaki, takie ryby z jeziora Malawi w Afryce, kupuje je na giełdzie akwarystycznej i rozmnażam, w sumie to one same się rozmnażają w tym moim akwarium a jako że nie są to jakieś gupiki czy mieczyki (bo one pożerają młode) tylko pielęgnice więc opiekują się one młodymi.

O łał zjadają młode:o pyszczaki ale to nie są te glonojady co się tak zassawaja do szyby? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, pyszczaki to nie glonojady. Pyszczaki dlatego tak się nazywają ponieważ młode, malutkie rybki chowają się w pysku matki jak jest jakieś niebezpieczeństwo. Takto to normalnie pływają w akwarium ale jak jest jakieś zagrożenie to matka trzyma młode w pysku(ale nie zjada ich bo to nie tak jak pisałem gupiki czy mieczyki tylko pielęgnice). Stąd nazwa pyszczaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MicMic napisał(a):

Niee. Coś Ci się pomyliło. 

Tak może inny pojazd

23 minuty temu, Ryś napisał(a):

Nie, pyszczaki to nie glonojady. Pyszczaki dlatego tak się nazywają ponieważ młode, malutkie rybki chowają się w pysku matki jak jest jakieś niebezpieczeństwo. Takto to normalnie pływają w akwarium ale jak jest jakieś zagrożenie to matka trzyma młode w pysku(ale nie zjada ich bo to nie tak jak pisałem gupiki czy mieczyki tylko pielęgnice). Stąd nazwa pyszczaki.

O matko jakie to słodkie! Opiekuncze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×