Jak sie nazywa ten lęk?

[Czujka]

Czesc, mam silna nerwice. Biore leki i nic. Terapie cbt zakonczylam, bo juz 2 terapeuta nie byl w stanie mi pomoc.

Od 3 tygodni biore welbox i jest tragedia. Kilka razy w ciagu dnia dostaje takiego napadu leku, ze zaraz cos zlego sie komus stanie...
Mam w domu hydroksyne, ktora biore na sen. Mam tez alprazolam, ktory biore naprawde rzako. Myslicie, ze alprazolam pomoze na te napady leku jak bede brala codziennie? 3 raz w tym roku zmieniam leki i jest tragicznie ;/ zaden lek ani terapia nie zmniejsza mojego lęku. Jedynie xanax mnie na chwile wycisza.

[Dalila_]

Leki dopiero zaczynają działać od 3/4 tygodnia. Daj sobie jeszcze czas. Każda nerwica może zlagodniec, dobrze że próbowałaś terapii bo już wiesz że tobie nie pasuje. 

Fajna nazwa !

[Czujka]

25 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Leki dopiero zaczynają działać od 3/4 tygodnia. Daj sobie jeszcze czas. Każda nerwica może zlagodniec, dobrze że próbowałaś terapii bo już wiesz że tobie nie pasuje. 

Fajna nazwa !

Dzieki. Biorę leki ponad 10 lat, wiec wiem jak jest, ale co robić w tym okresie przejściowym? Xanax?

[conditioner]

18 godzin temu, Czujka napisał(a):

Myslicie, ze alprazolam pomoze na te napady leku jak bede brala codziennie?

1. Nie pomoże, za kilka tygodni dojdziesz do tego że już żadna dawka nie będzie lęków wyciszać.

Jeśli czujesz że będziesz musiała brać codziennie to benzo jest złym wyborem. Co 3-4 dni jest powiedzmy "okej" długoterminowo, w lukach albo trzeba cierpieć albo cyklować coś innego. Ale pamiętaj że nie jestem lekarzem tylko debilem z internetu, i na dłuższą mete mi samemu sie nie udało pozbyć lęków takimi sposobami, to takie czasowe rozwiązanie

 

2. Ten lęk był też przed bupropionem czy to jego skutek uboczny?

 

3. Tak szczerze mówiąc to nie wiem czy takie okresy nerwicy "bardziej lękowe" nie mijają same, czy bierzemy jakieś długofalowe leki czy nie. Leki co najwyżej pomagają się trochę ućpać i mniej przejmować tym że jest źle xd

Nie mam na myśli że psychotropy generalnie nie działają, tylko że na nerwice/lęki jest z tym słabo, a przynajmniej u mnie

[Czujka]

55 minut temu, conditioner napisał(a):

1. Nie pomoże, za kilka tygodni dojdziesz do tego że już żadna dawka nie będzie lęków wyciszać.

Jeśli czujesz że będziesz musiała brać codziennie to benzo jest złym wyborem. Co 3-4 dni jest powiedzmy "okej" długoterminowo, w lukach albo trzeba cierpieć albo cyklować coś innego. Ale pamiętaj że nie jestem lekarzem tylko debilem z internetu, i na dłuższą mete mi samemu sie nie udało pozbyć lęków takimi sposobami, to takie czasowe rozwiązanie

 

2. Ten lęk był też przed bupropionem czy to jego skutek uboczny?

 

3. Tak szczerze mówiąc to nie wiem czy takie okresy nerwicy "bardziej lękowe" nie mijają same, czy bierzemy jakieś długofalowe leki czy nie. Leki co najwyżej pomagają się trochę ućpać i mniej przejmować tym że jest źle xd

Nie mam na myśli że psychotropy generalnie nie działają, tylko że na nerwice/lęki jest z tym słabo, a przynajmniej u mnie

2. Był czas, ale po tym leku jest jeszcze mocniejszy. Plus po tym leku mam też załamanie, depresję. Ten lek pogarsza mój stan i to chyba nie jest chwilowe.