Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[bei]

3 godziny temu, Catriona napisał(a):

Masz krwinkomocz. W zależności od całości obrazu może być wymagana dalsza diagnostyka.

Miałam 4 dzień miesiączki. Nikt mi nic nie mówił to chyba uznali, że jest ok.

[Catriona]

20 minut temu, bei napisał(a):

Miałam 4 dzień miesiączki. Nikt mi nic nie mówił to chyba uznali, że jest ok.

A no jak robiłaś badanie moczu podczas miesiączki to wynik i tak niewiarygodny.

[Jurecki]

20 godzin temu, Maat napisał(a):

Ja bym chciała oddać narządy.

Mi by się mózg przydał, tylko sprawny 

[Maat]

3 minuty temu, Jurecki napisał(a):

Mi by się mózg przydał, tylko sprawny 

Nie poratuję cię,bom sama ułomna.

[kamysto]

Magia mi zryła łeb w pracy

[Dalila_]

2 godziny temu, kamysto napisał(a):

Magia mi zryła łeb w pracy

Co za magia ? Myślenie magiczne? Co myslales

[Melodiaa]

Przeżyłam i oto znów jestem

Coś mnie ominęło? Dramy, bany??? 
 

[Jurecki]

@Melodiaa yyy, nudy 

[bei]

Kupiłam sobie dzisiaj trochę rzeczy na odporność. Nie wiem czy trzeba bardzo uważać żeby nie wziąć za duzo witaminy c, bo większość rzeczy jednak ją zawiera. I jak np. zalecana dawka dzienna czegoś zawiera 150%dziennego zapotrzebowania na witaminę C to już nie bardzo mogę wziąć coś do tego.

Edytowane Sobota o 15:38 przez bei

[bei]

Skończyły mi się leki. Powinnam wziąć 100 ale mam tylko 75. 

[kamysto]

W dniu 26.09.2025 o 22:38, Dalila_ napisał(a):

Co za magia ? Myślenie magiczne? Co myslales

 

Bawienie się w rzucanie klątw. A potem zło do Ciebie wraca i sumienie umiera.

[Dalila_]

41 minut temu, kamysto napisał(a):

 

Bawienie się w rzucanie klątw. A potem zło do Ciebie wraca i sumienie umiera.

Oj nie chciałabym się bawić w czarną magie

[bei]

Chciałam dziś iść do psychiatry. Po godzinie czekania dowiedziałam się że nie będzie go cały tydzień. Zapytalam czy ktoś może mi wypisać receptę ale okazało sie że nie ma kto. Dostalam ksero dokumentacji kfore zaniosłam do rodzinnego i on mi wypisał. Miałam nadzieję, że do psychiatry pójdę kolejny raz dopiero w przyszłym roku, a teraz będę się musiała powiedzieć w nowej pracy, że potrzebuje wyjść do lekarza. Wiem że to moja wina,  że zostawiłam to na ostatnią chwilę. 

Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio słabo myślę. Jak coś robię to nie ogarniam że można coś zrobić na raz tylko robię na raty. Zapominam o różnych rzeczach.. Trochę się martwię czy to nie jest jakiś problem, czy to po prostu rozkojarzenie zwiazane ze zmianą pracy .

[alone05]

Dzisiaj za cienko się ubrałam i zmarzłam. Dzisiaj byłam w metrze w Punkcie Obsługi Pasażera, doładowałam kartę miejską, bilet ulgowy dla niepełnosprawnych na 3 miesiące za 125 zł. Teraz będę mogła jeździć autobusami do 29 grudnia 2025 roku. Jestem z siebie dumna, że sama załatwiłam sprawę !!!

[Maat]

1 minutę temu, alone05 napisał(a):

Dzisiaj za cienko się ubrałam i zmarzłam. Dzisiaj byłam w metrze w Punkcie Obsługi Pasażera, doładowałam kartę miejską, bilet ulgowy dla niepełnosprawnych na 3 miesiące za 125 zł. Teraz będę mogła jeździć autobusami do 29 grudnia 2025 roku. Jestem z siebie dumna, że sama załatwiłam sprawę !!!

Brawo.

Jak dobrze jest umieć się cieszyć z codziennych, nieraz drobnych rzeczy.

A ja też dziś trochę zmarzłam.

 

[Verinia]

A ja sobie szłam po deszczu. Kocham deszcz. Jesień wymiata

 

[Maat]

Też lubię jesień.

I wiosnę.

[Verinia]

15 godzin temu, Maat napisał(a):

Też lubię jesień.

I wiosnę.

The same

[Catriona]

17 godzin temu, Maat napisał(a):

Też lubię jesień.

Ja lubiłabym jesień jakby było tak z 10 stopni cieplej  

[Verinia]

30 minut temu, Catriona napisał(a):

Ja lubiłabym jesień jakby było tak z 10 stopni cieplej  

Piękna była pierwsza połowa września. Nagle zrobiło się chłodno, deszczowo. Ludzie siedzą w domach. A ja wielbię taką atmosferę. Słońce też cenię. Najbardziej na wiosnę. Lato jest spoko, ale czasem za mocno pali upałem.

[little angel]

właśnie było lato i już zima, gdzie ten czas się podział na cienkie płaszcze i swetry?  

ja już w czapce i szaliku chodzę

[Verinia]

@little angel czapka i szalik? zmarzluch z Ciebie.

 

Jestem rzadkim przypadkiem, bo nie noszę parasolki, gdy leje. Deszcz po mnie kapie, a ja to kocham. Wracam do domu cała mokra, przebieram się, robię kawę i chowam się pod kołdrą.

[little angel]

7 minut temu, Verinia napisał(a):

@little angel czapka i szalik? zmarzluch z Ciebie.

i to jeszcze zimowe czapka i szalik  cierpię na syndrom wiecznie zimnych rąk i stóp, domyślnie mi zimno, a jak czuję gorąc, to znak, że coś jest nie tak, stres lub choroba  

 

7 minut temu, Verinia napisał(a):

Jestem rzadkim przypadkiem, bo nie noszę parasolki, gdy leje. Deszcz po mnie kapie, a ja to kocham. Wracam do domu cała mokra, przebieram się, robię kawę i chowam się pod kołdrą.

masz dobrą odporność, że nie chorujesz po takim wystawieniu się na deszcz  w sumie też lubię czuć krople deszczu na sobie, tylko moje włosy nie lubią, od razu się puszą i wyglądam jak pudel

 

[Verinia]

30 minut temu, little angel napisał(a):

masz dobrą odporność, że nie chorujesz po takim wystawieniu się na deszcz  w sumie też lubię czuć krople deszczu na sobie, tylko moje włosy nie lubią, od razu się puszą i wyglądam jak pudel

 

mam dobrą odporność, często też otwieram okno.

 

moje włosy też się puszą. z natury się kręcą. keratynowe prostowanie mi pomaga, sama robię  w domu

niektórzy też polecają olejowanie i OMO. A Ty masz kręcone, czy po prostu wysokoporowate?