Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


Gość katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak rezygnuję z bupropionu. Wczoraj w pracy ręce mi się trzęsły, pół nocy nieprzespanej. Dzisiaj spałam, ale mialam okropne sny.

 

Wczoraj czułam się jak naćpana jakimś stymulantem. Czułam się bardzo dziwnie. Jak nie ja. Dzisiaj już nie brałam i czuję się lepiej. Sama się prosiłam o bupropion. Zawsze mam jakieś pomysły. Jest dobrze i nic już nie kombinuję.

W poniedziałek idę do psychiatry. Mam nadzieję, że już będę mogła szczerze powiedzec, że jest ok!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Verinia napisał(a):

Jednak rezygnuję z bupropionu. Wczoraj w pracy ręce mi się trzęsły, pół nocy nieprzespanej. Dzisiaj spałam, ale mialam okropne sny.

 

Wczoraj czułam się jak naćpana jakimś stymulantem. Czułam się bardzo dziwnie. Jak nie ja. Dzisiaj już nie brałam i czuję się lepiej. Sama się prosiłam o bupropion. Zawsze mam jakieś pomysły. Jest dobrze i nic już nie kombinuję.

Ja też  tak mam.Sama cos wymyslam i potem sie wkurzam,jak nie idzie tak jak myslalam.

Czasem pierwszy dzien czy drugi jest fajne samopoczucie,czlowiek ma nadzieje ,a potem jednak jest gorzej.

I jest kaplica ze wszystkimi nadziejami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Lucy32 napisał(a):

Ja też  tak mam.Sama cos wymyslam i potem sie wkurzam,jak nie idzie tak jak myslalam.

Czasem pierwszy dzien czy drugi jest fajne samopoczucie,czlowiek ma nadzieje ,a potem jednak jest gorzej.

I jest kaplica ze wszystkimi nadziejami.

No masakra. Ja już nic nie wymyślam xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, brum.brum napisał(a):

Tak masz codziennie na bupropionie? CzY tylko dziś ? Może Ci nie podejść jak mi 

Dziś nie brałam. Nadal mam okropne lęki. Poczucie zagrożenia. Jest źle. Ale za to trochę od tego stanu odciąga mnie fajny serial ma Netflixie The Hunting Wives 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bei napisał(a):

Na czym polega ta szopka?

Na tym, że psychiatra udaje, że go interesuje moja osoba, a ja muszę udawać, że przyszedłem po coś więcej niż receptę. 

 

On musi udawać, że się zastanawia co zrobić, a od początku wiadomo, że po prostu zwiększy dawkę. 

 

I ja muszę udawać, że nie wiem, że po prostu zwiększy dawkę. 

 

Zrobił dokładnie to, co przewidziałem, zwiększył dawkę o 75mg.

15 minut, 250 pln. 1000 na godzinę. Gdzie się zarabia tyle? Za spytanie jak się kto czuje i realizowanie jakiegoś prostego algorytmu wyboru leku, który zrealizowałby automat? Oni nawet nie mają żadnej możliwości specjalnego działania, bo mają konkretne wytyczne. 

 

Niby miał zarezerwowane pół godziny, ale po co? Co miałem sobie z nim pogadać o robieniu pierników w święta? 

To jest farsa, no ale co zrobić. Prawnicy i lekarze to sztucznie uprzywilejowane grupy, które mają monopol na usługi, więc mogą dowolne kształtować ceny. 

 

17 minut temu, little angel napisał(a):

po co w niej uczestniczysz? chyba że tylko po leki :D 

No po leki, normalnie mi mama wypisuje, ale jak coś zmieniam w dawkach to każe mi iść na wizytę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MicMic napisał(a):

Na tym, że psychiatra udaje, że go interesuje moja osoba, a ja muszę udawać, że przyszedłem po coś więcej niż receptę. 

 

On musi udawać, że się zastanawia co zrobić, a od początku wiadomo, że po prostu zwiększy dawkę. 

 

I ja muszę udawać, że nie wiem, że po prostu zwiększy dawkę. 

 

Zrobił dokładnie to, co przewidziałem, zwiększył dawkę o 75mg.

15 minut, 250 pln. 1000 na godzinę. Gdzie się zarabia tyle? Za spytanie jak się kto czuje i realizowanie jakiegoś prostego algorytmu wyboru leku, który zrealizowałby automat? Oni nawet nie mają żadnej możliwości specjalnego działania, bo mają konkretne wytyczne. 

 

Niby miał zarezerwowane pół godziny, ale po co? Co miałem sobie z nim pogadać o robieniu pierników w święta? 

To jest farsa, no ale co zrobić. Prawnicy i lekarze to sztucznie uprzywilejowane grupy, które mają monopol na usługi, więc mogą dowolne kształtować ceny. 

 

No po leki, normalnie mi mama wypisuje, ale jak coś zmieniam w dawkach to każe mi iść na wizytę. 

Dlatego lepiej iść na nfz jak chodzisz tylko po leki. Pomyśl może ;)

Potem jak się co dzieje to wracasz do swojego lekarza któremu trzeba płacić 250 zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×