Czy napewno to nerwica?

[Daria1993]

Cześć. Mam na imię Daria mam 27 lat od ponad półtorej miesiąca borykam się z problemami nie wiem czy mogę to nazwać zdrowotnymi czy psychicznymi dlatego szukam pomoc bardziej doświadczonych osób. Zaczęło się od duszności nie moglam normalnie oddychać teraz jest w miarę okej, ścisk w gardle jakbym miała się udusić, ból pleców jakbym miała kolkę do teraz to mam, zawroty głowy czasami i jak coś zjadłam to tak jakby brzuch mi puchnął mimo iż zjadłam dwa kęsy szybkie bicie serca jakbym miała zawał.. Byłam na badaniach wszystkie wyniki wyszły wzorowo nawet hormonalne,na tarczycę itd. Lekarz rodzinny stwierdził że to na tle nerwowym i przepisał mi Magne B6 i Validol a na problemy ze spaniem  hydroksyzyne bo mam takie jakby napady budzę się nagle i szybko staram złapać oddech.. Ja nie wiem co mi jest a jak z tym sobie radzić. 

[neon]

Jesli wyniki są ok, to prawdooodobnie to nerwy.

 

A na takie cuda jest terapia i psychiatra. 

[reebok91]

8 godzin temu, Daria1993 napisał:

Cześć. Mam na imię Daria mam 27 lat od ponad półtorej miesiąca borykam się z problemami nie wiem czy mogę to nazwać zdrowotnymi czy psychicznymi dlatego szukam pomoc bardziej doświadczonych osób. Zaczęło się od duszności nie moglam normalnie oddychać teraz jest w miarę okej, ścisk w gardle jakbym miała się udusić, ból pleców jakbym miała kolkę do teraz to mam, zawroty głowy czasami i jak coś zjadłam to tak jakby brzuch mi puchnął mimo iż zjadłam dwa kęsy szybkie bicie serca jakbym miała zawał.. Byłam na badaniach wszystkie wyniki wyszły wzorowo nawet hormonalne,na tarczycę itd. Lekarz rodzinny stwierdził że to na tle nerwowym i przepisał mi Magne B6 i Validol a na problemy ze spaniem  hydroksyzyne bo mam takie jakby napady budzę się nagle i szybko staram złapać oddech.. Ja nie wiem co mi jest a jak z tym sobie radzić. 

Definitywnie zaburzenia lękowe (nerwica), najlepiej jak już teraz zaczniesz chodzić na terapię to szybko z tego wyjdziesz, i może uda ci zapanować nad tym bez leków.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez reebok91

[Daria1993]

A czy konieczny jest psychiatra? Nie wystarczy psycholog? Leki i tak nie pomagają wogole. 

[neon]

To trudne pytanie. Leki to mniejsze zło. Napewno nic a nic nie daja?  Jak nie dają to odstaw bo po co sie truć bez efektów, albo idz do psychiatry i szukaj dalej odpowiednich leków dla siebie. Niestety zaburzenia psychiczne lubią sie rozwijać i pogłębiać, więc postaraj sie jakoś sobie pomóc. 

[Daria1993]

Dziękuję za odpowiedź napewno się odezwę do jakiegoś specjalisty. Być może dam radę z tego wyjsc bez leków. 

[Chorujacy]

Albo depresja maskowana jak u mnie było. Dzięki terapii leczenie odroczone i ciężko wyjść a terapeuta greka udał i on nic nie winien. Debil. 

[safeklukas]

Będąc na Twoim miejscu, poszedłbym na konsultację psychologiczną.