zadajesz pytanie

[Gość]

wręcz przeciwnie... odskoczni od tematu

 

co Ty robisz przed kompem w takie śliczne popołudnie?

[Alienated]

Nie wiem... Wpadło mi przypadkiem aż dwa dni wolnego i jakoś wcale się nie cieszę...

Próbuję te wolne dni przetrwać...

 

A to Ty nie masz tak, że na wiosnę chorujesz jak inni?

Przecież wszyscy "normalni" na wiosnę chorują...

[Gość]

ja nigdy nie choruję

 

jadłeś/aś już dzisiaj czekoladę?

[Alienated]

Nie...

 

Czy jedzenie czekolady każdego dnia jest normą?

[Gość]

już nie

 

a papierosa wypaliłaś?

[Alienated]

Papierosów również nie palę...

 

A Ty?

[Gość]

też nie

 

prowadziłaś kiedykolwiek po alkoholu?

[Alienated]

Nie. Nie jestem zmotoryzowany...

 

Co rozumieć przez stwierdzenie, że nigdy nie chorujesz?

[Gość]

nie przeziębiam się, jestem zahartowana, kiedyś chciałam zostać morsem i brałam zimne prysznice przez cały rok; jeśli się przeziębiam, to zdrowieję po dwóch dniach

 

pijesz Frugo?

[Alienated]

Kiedyś znałem jedną babkę, która była morsem... Pojęcie nie mam jak oni mogli wchodzić praktycznie zupełnie swobodnie do tej lodowatej wody...

 

Pijam czasami herbatę Liptona z butelki...

Albo wody smakowe...

 

Czyli rozumiem, że formę masz dobrą?

[Gość]

aktualnie trochę słabszą, przeforsowałam się na wyjeździe snowboardowym, ale to pewnie chwilowe

 

a Ty?

[Alienated]

Przyszło mi do głowy, że dobrze byłoby nad sobą popracować, ale miałem ostatnio trochę problemów ze zdrowiem, więc to takie gdybanie na chwilę obecną...

 

Co motywuje Cię do pisania książki?

[Gość]

wyobrażam sobie, jak to będzie jak ją wydam, jaka to będzie satysfakcja; poza tym przez większość życia zarabiałam pisaniem

 

Twój ulubiony sport?

[Alienated]

O! To super jeśli jesteś w stanie czerpać z pisania jakieś korzyści materialne!

Kuzyn niedawno wydał książkę, ale pojęcia nie mam jak to się ma do jego pomysłu z zarobkowaniem w ten sposób...

 

Ogólnie mało interesuję się sportem.

Bardziej dla rekreacji jeśli już. W innym wymiarze i z innymi motywacjami...

 

Masz już jakieś plany na weekend?

[Gość]

Przedłużam dreda. Mam jednego, z tyłu głowy. Może będę też grać w Magię i miecz albo pójdę na urodziny do kumpeli.

 

a Ty?

[Alienated]

Nie mam żadnych planów... Próbuję wygoić usta przed weekendem, ale chyba nie zdążę, więc nic się raczej nie wydarzy...

 

Nie masz problemów w związku z tym jednym dredem na głowie? W sensie dbałości o higienę etc...?

[Gość]

hehe zawsze jak mnie ktoś pyta o to, czy dredy się myje, mówię specjalnie, ze się nie myje, bo się zepsują. Dredy to nic nadzwyczajnego, myje się i dba o nie jak o normalne włosy

 

zmykam na obiadek, pa pa

 

co masz dzisiaj na obiad?

[Alienated]

Nie wiem... Coś sobie zaraz pewnie przygotuję...

Też powoli zmykam...

Do miłego!

 

Jaki jest Twój najgorszy nałóg?

[Gość]

nie mam nałogów

 

oglądasz kwejka?

[WinterTea]

Czasem

Tęsknisz za kimś?

[Gość]

tak

 

lubisz swoją szkołę/pracę?

[Alienated]

Nie lubię...

 

Za kim tęsknisz?

[Gość]

za zmarłymi przyjaciółmi i tymi, z którymi urwał się kontakt

 

jakbyś mógł wybrać jeden sport ekstremalny, to co by to było?

[Alienated]

Nie wiem czy to sport ekstremalny, ale kiedyś myślałem o wspinaczce skałkowej;)

 

Dlaczego nie spróbujesz tego kontaktu odnowić?

[Gość]

nie wiem, chyba boję się odrzucenia, niezrozumienia... oni mają własne życie

 

dlaczego nie spróbujesz wspinaczki skałkowej? :)