brak empatii i litości - czy to jakieś zaburzenie?

[kamerotten]

w ogóle nie odczuwam empatii i litości, dla żadnych istot żywych, a nawet dla moich bliskich których szczerze kocham, nie robię jednak nikomu krzywdy, bo zdaję sobie sprawe z konswekwencji, ale bardzo sprawiałoby mi to przyjemność, czy to jakieś zaburzenie? czym spowodowane?

[Eluwina88]

Zaburzenie jakie masz to najprawdopodobniej  socjopatia , ale wiadomo najlepiej by było aby wybrać się do psychologa i on to potwierdził

[kamerotten]

faktycznie byłem zaburzony ale nie w sposób który podejrzewałem, jestem ponad rok na terapii i jest git

[Psychoanalepsja_SS]

W dniu 6.01.2020 o 11:35, exodus! napisał:

brak empatii wyklucza się ze

W dniu 5.01.2020 o 23:29, kamerotten napisał:

szczerze kocham

Dlaczego?

 

W dniu 6.01.2020 o 11:35, exodus! napisał:

Cytat

nie robię jednak nikomu krzywdy

to z kolei wyklucza się z brakiem litości... 

Związek nie zachodzi, chyba że "litość" rozumieć jako "pohamowanie w czynieniu krzywdy". Litość jednak to wyraz bliskoznaczny do "współczucia". Brak współczucia nie prowadzi do wyrządzania krzywdy. Prędzej sprawia, że osoba dotknięta brakiem litości nie będzie skora do pomocy. Krzywdy można nie czynić również z powodu:

 

W dniu 5.01.2020 o 23:29, kamerotten napisał:

bo zdaję sobie sprawe z konswekwencji

 

 

W dniu 29.08.2022 o 12:54, kamerotten napisał:

faktycznie byłem zaburzony ale nie w sposób który podejrzewałem, jestem ponad rok na terapii i jest git

Rozwiń, proszę.