Sprawa w sądzie. Przemoc ,molestowanie ,alkoholizm ojca.

[Kasiaa26]

Witam Serdecznie. 

 

Nie wiem czy ktokolwiek będzie umiał mi pomóc. 

Mam pewne pytanie odnośnie sprawy rozwodowej moich rodziców która odbędzie się lada moment...

Jako córka mojej mamy mam być głównym świadkiem na rozprawie jednak mam duże obawy i wątpliwość co do tego czy powinnam się na to zgodzić. Sprawa jest delikatna a moje zeznania mogą wpłynąć na przebieg sprawy .Doświadczałam przemocy fizycznej/psychicznej  ze strony mojego ojca ,jest nałogowym alkoholikiem sprawa też dotyczy molestowania i nadużyć seksualnych . To są rzeczy bardzo upokarzające dla mnie ..Od dłuższego czasu uczęszczałam do psychologa więc będę miała to wszystko udokumentowane.

Moje pytanie dotyczy obecność mojego ojca na sali ,powiem szczerze iż nie chciałabym żeby tam był ,boje się go i nie wiem czy prawo w jakikolwiek sposób mnie chroni ? 

 

Boje się również iż cała sprawą może przez moje zeznania zmienić się na sprawę karną  z tego co mówił adwokat mamy istnieje taka możliwość. Wiem że mamie robił podobne rzeczy ,mówiąc wprost gwałcił ją...

 

[Kasiaa26]

Czy jest ktoś w stanie pomóc ?:)

[johnn]

Cześć @Kasiaa26,

 

W dniu 1.01.2020 o 16:36, Kasiaa26 napisał:

Moje pytanie dotyczy obecność mojego ojca na sali ,powiem szczerze iż nie chciałabym żeby tam był ,boje się go i nie wiem czy prawo w jakikolwiek sposób mnie chroni ? .

Poradź się radcy prawnego lub prawnika. W moim mieście osoby w trudnej sytuacji mogą korzystać z bezpłatnej porady prawnej.

1 godzinę temu, Kasiaa26 napisał:

Czy jest ktoś w stanie pomóc ?:)

Obawiam się, że sama musisz podjąć decyzję. Proponuję rozmowę o tym z psychologiem lub członkami rodziny. 

 

Miłego dnia:)

johnn

[Disappear]

W dniu 1.01.2020 o 16:36, Kasiaa26 napisał:

 

Boje się również iż cała sprawą może przez moje zeznania zmienić się na sprawę karną  z tego co mówił adwokat mamy istnieje taka możliwość. Wiem że mamie robił podobne rzeczy ,mówiąc wprost gwałcił ją...

 

 

Dlaczego się tego boisz? 

Twój ojciec powinien ponieść odpowiedzialność za to jak bardzo skrzywdził Ciebie i Twoją mamę. 

[Kasiaa26]

Dziękuje wam  za odpowiedź . 

 

Prawdopodobnie ojciec będzie obecny  na sali jak i również ma możliwość zadawania mi pytań w trakcie rozprawy.  Taką odpowiedź uzyskałam od prawnika ... niewyobrażalne .

 

Ja chciałam być świadkiem ze względu na sytuacje mamy  .Ma niskie dochody ,brak stałej pracy ..orzeczenie o niepełnosprawność i dodatkowo choruje na schizofrenię.  Zależy jej na alimentach od ojca dlatego potrzebuje dowodów ,świadków w sprawie  bez moich zeznań może sobie nie poradzić. Chciałabym powiedzieć co mam do powiedzenia i wyjść ,nie chce dodatkowych procesów,to i tak mi zdrowia nie zwróć.

[johnn]

17 minut temu, Kasiaa26 napisał:

 Prawdopodobnie ojciec będzie obecny  na sali jak i również ma możliwość zadawania mi pytań w trakcie rozprawy.  Taką odpowiedź uzyskałam od prawnika ... niewyobrażalne .

Zeznawałem na sprawie rozwodowej rodziców. Poparłem mamę. Brat z którym się wychowała nie chciał zeznawać po stronie mamy.  Tylko ja wsparłem moją mamę swoją obecnością (i zeznaniami) na sali sądowej. Nikt nie zeznawał po stronie taty. 

Na korytarzu sądowym tata nie odezwał się do mnie ani słowem.

To były trudne chwile. Ojciec zmarł przed sprawą apelacyjną w Sądzie Odwoławczym.

Edytowane 3 Stycznia 2020 przez johnn

[Disappear]

5 godzin temu, Kasiaa26 napisał:

Dziękuje wam  za odpowiedź . 

 

Prawdopodobnie ojciec będzie obecny  na sali jak i również ma możliwość zadawania mi pytań w trakcie rozprawy.  Taką odpowiedź uzyskałam od prawnika ... niewyobrażalne .

 

Ja chciałam być świadkiem ze względu na sytuacje mamy  .Ma niskie dochody ,brak stałej pracy ..orzeczenie o niepełnosprawność i dodatkowo choruje na schizofrenię.  Zależy jej na alimentach od ojca dlatego potrzebuje dowodów ,świadków w sprawie  bez moich zeznań może sobie nie poradzić. Chciałabym powiedzieć co mam do powiedzenia i wyjść ,nie chce dodatkowych procesów,to i tak mi zdrowia nie zwróć.

 

Wiem, że to jest bardzo trudne, ale pomijając niektóre fakty będziesz działać niejako na jego korzyść, a z tego co czytam nie chcesz tego.

Mogę się tylko domyślać tego co Ci robił, ale jeżeli domyślam się dobrze to tak, myślę że sprawa karna przeciwko Twojemu ojcu jest jak najbardziej realna. Zwłaszcza że to przestępstwo ścigane z urzędu.

Ale też jeżeli chodzi o sprawę karną i przestępstwo tego typu, masz opcję  jednokrotnego (tylko) składania zeznań w obecności psychologa i bez obecności ojca. Jeżeli zaszłaby konieczność ponownego przesłuchania może to się odbyć, na Twój wniosek, przy pomocy wideokonferencji.