900mg pregabaliny i utrata przytomności / napad padaczkowy

[ziomus0812]

Byłem nieprzytomny pewnie z kilkanaście minut, Bo przytomność odzyskałem dopiero w karetce. Nic nie pamiętałem sprzed utraty przytomności.

[picziklaki]

No w wysokich dawkach paradoksalnie ona powoduje drgawki chociaż z założenia to jest lek przeciwpadaczkowy chociaż u mnie występowały pojedyncze spazmy w dawkach 1-2 g . Po co tyle brałeś ?

[zbanowany-ziomus0812]

@picziklaki Wziąłem pregabalinę jednorazowo na lęk sytuacyjny - fobię społęczną w pracy. Dlaczego tyle? Bo na niższych dawkach nie odczuwałem pozytywnego działania pregabaliny. Dlaczego w ogóle wziąłem pregabalinę doraźnie? Bo prawie skończył mi się alprazolam, a bez tego nie daję rady w pracy.

6 godzin temu, picziklaki napisał:

chociaż u mnie występowały pojedyncze spazmy w dawkach 1-2 g

Brałeś 2000mg pregabliny? :o

 

Stworzyłem ten wątek z przyczyn czysto ostrzegawczych, aby przestrzec inne osoby przed przyjmowaniem jednorazowo wysokich dawek pregabaliny. Wydaje mi się, że na 600mg również mogłaby nastąpić utrata przytomności. Zresztą jest to wypisane w skutkach ubocznych (i nie w przypadku przedawkowania).

 

@Heledore Ale nie, musiał pojawić się nadgorliwy moderator, musiał mnie zbanować, aby podreperować swoje ego, bo w końcu jest tu kimś ważnym... W sumie to irytowałaś mnie swoimi wpisami już od dłuższego czasu, tym swoim poczuciem wyższości. Żałosne...

 

Wiesz co, ciesz się swoim zdrowiem. Nie każdy ma takie szczęście jak Ty, że już pierwsze przepisane leki pomagają :/ Ja ich przerobiłem całą masę. Większość mi szkodziła, sporo na nich przecierpiałem. Jedne z leków na których mogę funkcjonować w pracy to benzodiazepiny. Ale dla ciebie pewnie każdy kto je bierze to okropny ćpun, na którego trzeba splunąć. Ogarnij się i opuść te forum, bo tylko irytujesz ludzi tym swoim poczuciem wyższości i szkodzisz całemu forum.