Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co mi jest?


phanteon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Nie jestem wstanie powiedzieć co mi jest.Wiem to nie łatwe nie będąc specjalistą.Wmawiam sobie,że jest dobrze...bo tak na prawdę nie mam w życiu źle...i jest mi zawsze głupio gdy widzę,że ktoś kto ma spor gorzej ode mnie "śmiało pędzi przed siebie". Wiele razy chciałem napisać, prosić o pomoc. Nie potrafiłem,ale rano zapominałem a wieczorem było już za późno. Nie mam do kogo napisać wieczorem. Czuje w sobie taką pustkę, choć wiem,że moge zawsze liczyć na moją mamę, jednak nie chce jej martwić tym,że coś jest nie tak. Staram się "zająć'' czymś, coś robić i udaje się...ale czasem. Mam marzenia...jednak coś mnei jakby hamowało. Ciągnęły nei rozliczone sprawy z przeszłości, choć jakie mogę mieć mając 22 lata. Staram się być dobrym człowiekiem i pomagać wszystkim, a nie mogąc czuje się fatalnie. Chciałbym dać wszystim to czego oczekują ode mnie. Starałem się to robić, jednak gubiłem się już w swoich kłamstwach, zdradach i to co komu powiedziałem i obiecałem. Poczucie winy nie pozwala mi myśleć jakoś trzeźwo. Staram się zamienić dzień z nocą by nie musieć siedzieć samemu. Nie umiem tego opisać. Sam nie rozumiem. Chciałem to z siebei jakoś wyrzucić, jednak nie potrafię. Nie ma nikogo. Miejsca gdzie mógłbym się udać. Nie wiem nawet co napisać. Chciałbym być dla każdej znanej i nie znanej mi osoby "kimś ciekawym". Znać się na dziedzinie każdej i móc zaimponować jako ktoś ko"ma pojęcie" ale i jako ktoś skromny, równy, swój chłopak. Wiem tylko,że jestem zamknięty w sobie...i kiedy ktoś próbuje coś ze mnie wydobyć nie potrafię się otworzyć, kiedy chce coś powiedzieć, nie ma nikogo kto by posłuchał. Tzn, są...ale nie potrafię i nie chciałbym się przed Nimi otworzyć, choć szanuje te osoby. Nie wiem co teraz i co pisać.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem z tego co piszesz, to masz pewne probemy emocjonane, które są dośc typowe (sczzegónie dla introwertyków). Ja generalnie zawsze radze jedno: terapię, chociaz pewnie jestem już w tym nudna, ale wydaje mi się że to droga do wyjscia z tego typu problemów. Pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj phanteon!

To dobre miejsce na wyrzucenie co Ci w duszy gra.Zawsze znajdzie się ktoś,kto "wysłucha".

Co do Twoich rozterek stara prawda ludowa "jeszcze się taki nie urodził,co by wszystkim dogodził".Nie ma ludzi idealnych,wszystkowiedzacych.Wszystkim nie dogodzisz,a zadręczając się tym jesteś na najlepszej drodze do depresji.Musisz się nauczyć mówić nie,nie mogę ci pomóc,nie potrafię,nie wiem.Wiem,że to trudne,bo sama się tego uczę.Czasem wychodzi,czasem nie i wtedy znów wpędzam się w pułapkę,bo biorę za dużo na swoje barki.Wtedy nie daję rady się wywiązać z czegoś i wyrzuty sumienia.To napędza depresję,bo zaczyna się koło zamknięte.Nie dałam rady,bo jestem do niczego,depresja się pogłębia,a ja nie mogę się zczołgać z łóżka i w rezultacie robię jeszcze mniej.I tak to właśnie wygłąda (w skrócie).

Jesteś jaki jesteś.Jesteśmy tylko niedoskonałymi ludżmi,a nie wszechmogącymi.Postaraj się to zaakceptować.

 

Pozdro :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej phanteon!

 

jestem tu nowy, też mam 22 lata i podobne problemy do twoich. czasem wydaje mi się, że jestem bezwartościowym człowiekiem, który nie wiadomo po co się urodził....mam marzenia, które chciałbym spełnić (myślę tu głównie o aktorstwie), jest ich wiele, ale jedna przeszkoda, która powstrzymuje mnie od samorealizacji, to właśnie pewien zlepek nerwicy i depresji zarazem.

nie znam zbyt wielu osób, z którymi mógłbym o tym porozmawiać, dlatego zarejestrowałem się na forum. mam nadzieję, że to mi w czymś pomoże.... Co do ciebie, to warto, żebyś zapisał się do psychologa lub psychoterapeuty na terapię (behawioralno-poznawczą, lub psychodynamiczną). Może zwykła luźna rozmowa z psychologiem ci pomoże. Warto spróbować:-)

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×