Skocz do zawartości
Nerwica.com

phanteon

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez phanteon

  1. phanteon

    Co mi jest?

    Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Może mi ktoś napisać co to jest ten "introwertyk"?Wiem do czego jest internet,ale tam jest pełno głupot. Z góry dzięki
  2. phanteon

    Co mi jest?

    Witam wszystkich forumowiczów. Nie jestem wstanie powiedzieć co mi jest.Wiem to nie łatwe nie będąc specjalistą.Wmawiam sobie,że jest dobrze...bo tak na prawdę nie mam w życiu źle...i jest mi zawsze głupio gdy widzę,że ktoś kto ma spor gorzej ode mnie "śmiało pędzi przed siebie". Wiele razy chciałem napisać, prosić o pomoc. Nie potrafiłem,ale rano zapominałem a wieczorem było już za późno. Nie mam do kogo napisać wieczorem. Czuje w sobie taką pustkę, choć wiem,że moge zawsze liczyć na moją mamę, jednak nie chce jej martwić tym,że coś jest nie tak. Staram się "zająć'' czymś, coś robić i udaje się...ale czasem. Mam marzenia...jednak coś mnei jakby hamowało. Ciągnęły nei rozliczone sprawy z przeszłości, choć jakie mogę mieć mając 22 lata. Staram się być dobrym człowiekiem i pomagać wszystkim, a nie mogąc czuje się fatalnie. Chciałbym dać wszystim to czego oczekują ode mnie. Starałem się to robić, jednak gubiłem się już w swoich kłamstwach, zdradach i to co komu powiedziałem i obiecałem. Poczucie winy nie pozwala mi myśleć jakoś trzeźwo. Staram się zamienić dzień z nocą by nie musieć siedzieć samemu. Nie umiem tego opisać. Sam nie rozumiem. Chciałem to z siebei jakoś wyrzucić, jednak nie potrafię. Nie ma nikogo. Miejsca gdzie mógłbym się udać. Nie wiem nawet co napisać. Chciałbym być dla każdej znanej i nie znanej mi osoby "kimś ciekawym". Znać się na dziedzinie każdej i móc zaimponować jako ktoś ko"ma pojęcie" ale i jako ktoś skromny, równy, swój chłopak. Wiem tylko,że jestem zamknięty w sobie...i kiedy ktoś próbuje coś ze mnie wydobyć nie potrafię się otworzyć, kiedy chce coś powiedzieć, nie ma nikogo kto by posłuchał. Tzn, są...ale nie potrafię i nie chciałbym się przed Nimi otworzyć, choć szanuje te osoby. Nie wiem co teraz i co pisać. Pozdrawiam
×