Skocz do zawartości
Nerwica.com

złamane serce


Ewelina26

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o poradę co powinnam zrobić. Mianowicie 6 miesięcy temu poznałam fajnego chłopaka, on zaczął o mnie zabiegać, było jak w bajce. Cały czas mówił jak mnie kocha, nigdy nie skrzywdzi, nie zostawi, wspólne wyjazdy, spędzanie czasu razem, poznawanie jego znajomych, itp. Pewnego dnia napisałam mu( 3 miesiące temu kiedy wyjechał za granicę do domu, a miał wrócić), że nie czuje żeby mnie kochał w 100%. On więc zaczął myśleć i stwierdził, że nie może w pełni powiedzieć iż mnie kocha. Od tego czasu jakby wciąż pisaliśmy ze sobą, on mówił rzeczy typu, że jest zazdrosny, nie rób tego czy tamtego, że mogłabym go zmartwić jeśli bym sobie kogoś znalazła, pisał zagadywał i ja też. Jednak cały czas zaznaczał, że nie chcę mi robić nadziei. Zaczęło się wszystko kiedy 3 miesiące temu wyjechał za granicę i tam siedzi dalej, ponieważ to nie polak, ale europejczyk. Ja nie wiem jak sobie z tym poradzić, pokochałam go i czuje, że nie mogę się odnaleźć się w rzeczywistości i w tym, że już mnie nie kocha. Czuje, że mnie oszukał, ale dalej o nim myślę. Dodam, że jest młodszy o 4 lata i ma 23 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Związek na odległość, różne pochodzenie, różnica wieku. Trochę przeszkód. Może facet ma wątpliwości, czy związek ma szansę. Ja też mam.

Ale może jak znów rzuci tekst, że nie chce Ci robić nadziei czy jakąkolwiek sugestię, że nie jest pewny czegoś, to go zapytaj spokojnie co konkretnie ma na myśli. O takich rzeczach lepiej rozmawiać, a żeby się udało, trzeba  dać drugiej osobie do zrozumienia, że jesteś w stanie wysłuchać tych wątpliwości i że ją z nimi akceptujesz. No a potem rozstrzygnąć, czy faktycznie akceptujesz. Żeby coś zrozumieć, trzeba to najpierw poznać.

No i cóż, w życiu nie jest jak w bajce. Raczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co gdybać i wyrokować, może wszystko jest w porządku, a może nie, Ewelina26, pogadaj z nim szczerze i tyle.

Nie wyraziłam entuzjazmu, bo ja bym się nie związała z obcokrajowcem i oceniam to negatywnie, ale to tylko moje nastawienie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×