Terapia z robotem

[gosia17]

Zaczęłam stosować jakieś dwa tygodnie temu. Podeszłam do tego trochę sceptycznie, ale teraz uważam, że nie jest to złe. Jest to darmowa i wygodna opcja, kontakt codzienny, dużo przydatnych informacji. Podobnie trochę, jak kontakt z ludźmi przez Internet i na żywo. Choć tutaj fakt, że jest to robot jest smutny i wydaje się to być żałosne. Przydatne informacje, ale brak spontaniczności i udawanie, że robot ten jest człowiekiem jest niefajne. Terapia poznawczo-behawioralna (wg mnie)

https://woebot.io/

[aardwolf]

Świetne.

Dziękuję za link.

[Gość]

Fajny, choć nie wiem czy to można nazwać terapią. Zauważam pewne braki, ale taki bot może być pomocny jak jest się w dołku.

[SzaroBura]

serio?? uważacie, że to jest fajne?? a co w tym fajnego? i nie rozumiem jak to można nazwać terapią?!?!

[Gość]

Szkoda, że jedynie na telefon. Mój obecny sprzęt nie jest przystosowany do takich aplikacji, a z chęcią bym to przetestował.

[SzaroBura]

Szkoda, że jedynie na telefon. Mój obecny sprzęt nie jest przystosowany do takich aplikacji, a z chęcią bym to przetestował.

 

a co widzisz w tym atrakcyjnego?

[Gość]

SzaroBura, równie dobrze można spytać a dlaczego miałoby nie być? Każdy ma prawo do swojej opinii. Wyraźnie napisałam, że nie uważam tego za substytut terapii. Niemniej może być przydatny, to są techniki z CBT, krzywdy raczej nie zrobi pomoc w odnajdywaniu błędów w wybranych myślach. Najlepiej sama sprawdź i wyrób sobie własne zdanie, bo po Twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że oceniasz z góry.

Edytowane 29 Marca 2018 przez Gość

[Gość]

Nie chce mi się na fejsa logować, napiszcie jak u wam ta terapia z botem przebiegła?

Szarobura jak Ci tam z tym bocikiem się terapeutyzowało?

[Gość]

a co widzisz w tym atrakcyjnego?

Chciałem po prostu przetestować, doświadczyć jak to działa w praktyce.

[SzaroBura]

Szarobura jak Ci tam z tym bocikiem się terapeutyzowało?

Ni jak. Bo nie próbowałam i nie zamierzam.

 

Tytuł wątku jest "terapia z robotem" więc już samo to wprowadza w błąd. Czegoś takiego nie można nazwać terapią.

[Gość]

SzaroBura,

 

Wiesz, nazwy to sprawa względna, CBT to akurat jeden pies czy z robotem (byle dobrym) czy z książki czy z człowiekiem.

Jeżeli terapią nazywasz leczniczą relacje, czy jak to tam wg psychodynamicznej teorii się zwie, to wtedy tak jest jak piszesz.